BMW Sport

Całkiem niedawno ustrzelili mnie na suszarce (400zł) miałem nie płacić po czym kumpel mnie nastraszył że się pozmieniało i moment komornik wbija na chate itd. No to chciałem zapłacić heh ale nie wiem gdzie dałem mandat tak więc teraz nawet choćbym chciał to nie dam rady.
Po rozmowie z drugim kumplem stwierdziłem że może poczekam niech sobie sami ściągną z zeznania ... według niego wynika że z tego 1 dlatego tak szybko ściągali bo założył własną firmę mówi że on też nie płacił z rok 20zł i nagle jak założył firme pisma itd odnośnie tych 20zł.....

Tak więc jak to jest z tym egzekwowaniem mandatów ????. Odsetek z tego co wiem się nie nalicza tylko jakieś tam koszta stałe ktoś wie jakie są to sumy ;>.

A do mandatu doszło w ten sposób że jezdziłem bez wiatraka uznając że przez niego czuje drgania na wysokich obrotach , raz zostawiłem włączone auto na postoju i rozsadziło mi zbiorniczek wyrównawczy wsadziłem nowy i chciałem sprawdzić czy odczuje różnice z wkręconym wiatrakiem więc na 3 poleciałem na max obroty i mym oczom ukazał się Pan policyjant niczym superbohater nadciągający ze złowieszczym lizakiem w dłoni .

Tak więc jak myślicie przekopywać co się da w poszukiwaniu mandatu czy mogę pozwlekać np na 1 upomnienie (czy 1 upomnienie wiąże się już jakoś ze zwiększeniem kwoty do zapłaty?)

You`re going down ! Jak mawiają Rosjanie.

przychodzi taki pan co chce pieniadze i bierze 10% wiecej od mandatu

Taaa... 10% więcej.
Za taki mandat mi doliczyli 2 razy opłatę jakoś 12zł.
Komornik dość szybko wpada do domu, albo od razy wysyła zajęcie konta osobistego (do 3 miechów - u mnie przynajmniej tak było).
Lepiej wpłacać samemu. Niektóre banki mają naprawdę bardzo wysokie opłaty za zrealizowanie zajęcia komorniczego. Tak, że lepiej wpłacaj np. po 100zł jak nie masz kasy, to komornik może Cię nie odwiedzi.

sami sobie wezmą

Tylko piszcie z doświadczenia a nie z zasłyszanych historii ja np miałem raz 100 za światla i raz 200 za podwójną ciągłą oba ściągali z zeznania doliczyli sobie właśnie coś około 12zł

pisze z doswiadczenia, mialem nie zaplacony mandat 200zl przyszedl komornik i mi powiedzial 200zl plus 10% razem 220zl. zaplacilem dziekuje dobranoc i tyle

ja miałem kilka nie zapłaconych mandatów i po prostu ściągają z podatku bądź z wypłaty doliczają jakieś groszowe odsetki, od 100zł jest to 5 zł
problem może być później jak będziesz chciał kredyt..
do tego blokują daną kwotę na koncie

u mnie był raz tylko komornik, przyniósł list osobiście i chciał za ten mandat, ale powiedziałem, że mu zapłacę za pare dni
było to za czasów LO, odkąd pracuję jest jak napisałem wyżej

lepiej samemu wpłacić i to w miarę szybko

dokładnie jak koledzy wyżej piszą nie zapłacony mandat skutkuje komornikiem, on osobiście przychodzi i to z nim trzeba się dogadać czy się płaci w ratach czy całość

ppatryk mi też kiedyś ściągi ale to był mandat za usiłowanie picia alkoholu w miejscu publicznym 20 pln + coś tam jeszcze

DOBRA POŚWIĘCIŁEM się poszukałem i zapłaciłem

400zł mniej do przejscia z e36 na e46

Idę sobie dla rozładowania energii spróbuję wyciągnąć urwany czujnik abs

Z doświadczenia - mandat dostałem na początku roku, to na drugi rok ściagneli ze zwrotu podatku czyli mniej więcej po roku.

Jak za czasów liceum dostałem 2 razy 50 zł za zaśmiecanie to jakoś w zeszłym roku przylazł komornik to naliczył mi dodatkowe 6zł, a że jeden mandat już był przeterminowany a drugi był ważny jeszcze 3 tygodnie to powiedziałem że nie mam kasy i żeby dał mi swój nr telefonu to w przyszłym tygodniu do niego zadzwonie i zapłace, poczekałem aż drugi się przeterminuje i nie zapłaciłem

Mi po pół roku przysłali zawiadomienie o zajęciu wynagrodzenia, dostałem niższą wypłatę i tyle.

U mnie za każdym razem przychodziło pismo, że zajmują mi część wypłaty i przy najbliższej wypłacie od otrzymania w/w byłem biedniejszy raz o 450 a drugi raz o 560 zł. A doliczają sobie jak już koledzy wspominali około 10%, bo przy mandacie 500 zł z konta mi zabrali 560zł.

ja po poltora roku dostalem kwit z sadu grodzkiego - mandat 290 zl ktorego nie zaplacilem, mandat zgubilem.. a teraz ...dluga historia bo jestem w plecy 550zl... 500 za niezaplacenie mandatu + 50 oplaty skarbowej...

od tej pory place od razu jak tylko dostane mandat.

Ja ostatni podłapałem trzy manaty. Prędkość, złe parkowanie i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Po wyegzekwowanie mandatu wpadł komornik do mnie, co się okazało mój znajomy. Powiedział mi że jeśli się nie pracuje i nie mam nic na siebie to idzie się wykręcić. Jeśli masz coś na siebie to już nie ma szans. Tak jak mówią koledzy wyżej, z wypłaty potrącą.
Jeśli nie masz pracy to potrącą Ci to w przyszłości z wypłaty ewentualnie wyślą to do skarbówki i przy próbie rejestracji samochodu skażą Ci pierwsze zapłacić mandat, a dopiero przyjmą te 2% wartości samochodu. Także widzisz, sposobów maja masę
Odemnie wziął ok. 5 zł od mandatu + mandat.
Osobiście nie płace bo mi się nie chce, jak mają przyjść to przyjdą sami

Za 400zl to jest dobry zestaw CB i wtedy suszarki nie sa grozne

Dokładnie z takiego założenia wyszedłem jakiś czas temu!

A najtaniej to jechać zgodnie z przepisami

sami wezma