BMW Sport

Witam
Ojciec pojechał moim autem. I z przyzwyczajenia zalał benzyny. Wrócił do domu jak już auto nie chciało zapalić zaczęliśmy szukać przyczyny. Na paragonie zobaczyłem benzynę. I pytanie czy istnieje domowy sposób na spuszczenie tej benzyny bez wzywania straży? Bo jeszcze myśleliśmy o dolaniu 40l ropy do tej benzyny to powinno się rozłożyć bo zatankowane było 10l benzyny. Więc jeśli ktoś wie jak się spuszcza paliwo to mógłby się podzielić sposobem?
Auto to bmw e 36 318 tds
Pozdrawiam Przemek

kompresor

pod przewód powrotny podłączasz kompresor

pod paliwowy baniak - dmucha aż miło i do ostatniej kropli

Wąż do baku, zaciągasz sztacha i reszta to czysta fizyka

Jak przeczytałem temat to myślałem , że chcesz komuś paliwo ukraść Nie wiem jak to z silnikiem w BMW ale ojciec kiedyś do Fiata Punto II 1.9 JTD commonraill zalał też chyba z 10l benzyny to po dotankowaniu ropy do pełna nic się nie stało.

Ręczna pompa typu gruszka http://allegro.pl/pompa-reczna-pompka-d ... 25472.html

Sciagasz tylna kanape, dobierasz sie do pompki w baku, wypinasz kostke od zasilania. Sa dwie, wlacz zaplon i wyciagnij jedna, jesli wskazowka poziomu paliwa spadnie na 0 to znaczy ze chodzi o ta druga kostke. W niej zmierz + i minus zebys wiedzial jak podlaczyc prad na krotko np z prostownika 12v. Teraz tylko wezyk na odpowiedni krociec (ten mniejszy) i drugi koniec do karnistra. Nie wybierzesz 100% (zostanie minimalna ilosc) ale jak zatankujesz do pelna to nie bedzie problemu. Zaleta mojego sposobu jest to ze nie trzeba do baku zagladac. Wada to ze i tak warto zajrzec jak filterek na pompce wyglada no i pompka jest przystosowana do pompowania ropy ale nie sadze zeby sie przytarla.

Co do zalania do pelna ropa to mysle ze sposob zdalby egzamin. e36 ma bak 63l wiec 10l to nie jest duzy procent. W zime niektorzy praktykuja takie rozcienczanie.

Aha, przy spuszczaniu moim sposobem pilnuj zeby wylaczyc pompke zaraz jak przestanie leciec bo zatrzesz.

Jutro się za to zabiorę bo narazie w pracy jestem. Chyba wybiorę sposób z ściągnięciem kanapy. Bo może ją jeszcze wyczyszczę przy okazji:) Dzięki za duży odzew. Jak poradzę sobie z problemem to napisze co wybrałem i jak zadziałało. A nóż komuś jeszcze się przyda taka informacja:)

Sposób z ściągnięciem kanapy dobry, ale można prościej...
Lokalizujesz przekaźnik od pompy paliwa, mostkujesz w nim styki, przekręcasz na zapłon i pompka chodzi cały czas


Pozdrawiam

Można jeszcze prościej - wiertarka pod auto i paliwo samo wylatuje
prz3mek1, popraw ten błąd w temacie bo poruta jak ch ra

Jakby to był diesel to może i bym wywiercił dziurę ale z benzyną i to verwą to wole nie ryzykować. Temat juz poprawiony musiał mi się omsknąć przycisk

Oj... Coś mam z oczami

Rozumiem ze nie masz pojecia gdzie jest ten przekaznik, prawda?

nie mam pojęcia:) ale wydaje mi się, że pewnie gdzieś na widoku

A nie ma go pod maską w skrzynce bezpieczników?



Pozdrawiam

jak tak myślę to boje się włączać pompy bo jak padnie to za duży nieprzewidziany wydatek jak dla mnie;) coś czuję, że skończy się na dolaniu ropy do pełnego baku

Spuść ten żur z baku! Obojętnie jakim sposobem, ale pozbądz się go. Więcej nieprzewidzianych wydatków będziesz miał jeżdżąc na ropie pomieszanej z bena

Dokładnie zstosuj się do metody ded, lub Lukasz_S, i pozbędziesz się tego paliwka bezinwazyjnie. A z dotarciem do pompy nie ma żadnego problemu tylko chwilka czasu i po kłopocie, a tak możesz mieć większe problemy choć teoretycznie po zalaniu do pełna paliwka bedzie bardzo mały procent. Ja bym nie ryzykował.

A dlaczego po prostu nie zrobisz tego w ten sposób , wydaje się najprostszy. Chyba , że tak się nie da w tych autach.

Wlozyc przez wlew sie chyba nie da (nie pamietam czy akurat w tej beemce probowalem) ale jak wyciagniesz pompke to stamtad mozesz nawet chochla wybierac. Jak masz pompke obrotowa do ropy (taka co sie z beczek recznie przepompowuje) to nia zrobisz to w 5 min. Jesli chcesz zasysac z weza to obawiam sie ze zbiornik do ktorego bedziesz lal powinien byc troche pod poziomem auta. Wykorzystaj kanal albo jakis podjazd.