BMW Sport

pojadę chyba za Toba

a tak na poważnie to trzeba mieć poprostu oczy w koło głowy i tyle. Nie ufać na drodze nikomu.

kropka.

Amen.

Idę spać ! O !

Oj dzialo by sie to by sie dzialo Odrazu bym sie zajol lakiernictwem

Dobra przyznaję się bez bicia mój błąd... Co innego napisałem a co innego chciałem napisać BARNABA nie złość się tak

Tutaj jest przyjazna lekturka

http://moto.pl/MotoPL/1,90109,7104508,R ... rosta.html


PS. BARNABA może to i lepiej że mi uwagę zwróciłeś po przeczytałem jeszcze raz to co napisałem Dzięki Kolejka dla Ciebie

Na rysunku sa zle rozrysowane pasy IMHO auto mial na mysli tak samo porypane rondo jak babka w wawie. (przejechanie go zdecydowanie przerasta moje nerwy)

pzdr
GreenEvil

Jak byłem kierowcą w wojsku w Bydgoszczy to cały czas przestrzegali wszystkich żeby omijać to rondo szerokim łukiem bo tam same kolizje. Pojechałem na to rondo zobaczyć o co chodzi i okazało się że nic szczególnego tam niema ale to jest chyba jedyne rondo w Bydgoszczy (przynajmniej z dwoma pasami) i ludzie nie umieją po nim jeździć. Ja z nim nie miałem problemu. Znajomy z Bydgoszczy opowiadał, że często tam właśnie kasuje samochody jak chce wyciągnąć kasę od ubezpieczyciela. Jak się ma w swoim mieście ronda to i się po nich umie jeździć.

Oczywiscie kazdemu by bylo lepiej jezdzic jak to by prawy skrajny pas byl tylko do pierwszego zjazdu z ronda po prawej , a lewy bylby na wprost badz tez do skretu w prawo z drugiego pasa, mieli by wybor nie martwiac sie ze jadacy po prawej maja pierwszenstwo , bo nikt tego nie przestrzega , gdybym z prawego pasa chcial jechac dalej niz do pierwszego zjazdu to codziennie by we mnie walili z drugiego pasa , nieraz mialem taka sytuacje ze chcac pojechac na wprost z prawego a nie skrecac w pierwszy zjazd to i tak musialem ostatecznie skrecic bo z drugiego pasa nikt nie wie ze ja mam pierwszenstwo .Chyba kupie jakiegos polonezine i pojezdze po rondach, moze sie uzbiera na nowe alufelgi

Temat się rozkręca, wiadomo, że kierowcy bmw nie znają się na przepisach

Schmeichel-lord, My sie znamy kazdy wie kto ma bmw ze kiedy jest czerwone to sie jedzie

podobne rondo jest rowniez w radomi i jasne jest ze pierszenstwo ma samochod B, bo czasami i ja musze stanac na lewym pasie by z rodna zjechac i przepuszczam takich jak kierowca samochodu B. A odnosnie rond chcialem poruszyc jeszcze jeden temat, odnosnie wlaczania migacza, wiadomo jak sie skreca w prawo na rondzie to od razu migacz przy dojezdzaniu, ale nie dla wsszystkich jest jasne ze gdy jedzie sie prosto to nie wlacza sie migacza dopiero przy zjezdzie i gdy na rondzie jedzie sie w lewo to wlacza sie migacz w lewo, informujac innych uzytkownikow drogi ze na rondzie jedziemy w lewo, przynajmniej ja sie do tych zasad stosuje, ale np, zauwazylem ze wiekszosc naszych kolegow tirowcow zza wschodniej granicy migacz wlacza w lewo wjezdzajac na rodno i niewazne czy jedzie on prosto czy skreca w lewo, jak wy sie do tego odnosicie ??

DoReK, sygnalizacja kierunkowskazu na radzie powinna miec zastosowanie dopiero kiedy wlaczamy sie do ruchu badz opuszczamy skrzyzowanie o ruchu okreznym nigdy wiecej nie uzywamy kierunkowskaza rondo to nic innego jak zakret a mozna sobie wyobrazic ze kiedy jedziemy po zakrecie to nie uzywamy kierunku jak sie myle niech ktos poprawi

no wlasnie a ja znowu slyszalem cos innego, na codzien jezdze zawodowo wiec sie naslucham na CB i czasami kierowcy mowia, ze ktos tam mandat dostal wlasnie za niepuszczenie kierunkowskazu ale to moze byc cos typu, ktos tam cos slyszal a g**no widzial, poczekajmy az sie ktos jeszcze wypowie, bo ja tak naprawde rondo traktuje jak normalne skrzyzowanie o lepszej przepustowosci

W TVN Turbo w jakimś programie o wypadkach pokazywali właśnie taka sytuację i pojazd B miał pierwszeństwo, mimo tego, że prawym pasem mógł jechać w prawo lub prosto pojechał w lewo, a gość zjeżdżający z ronda (A) zmieniał pas i wydzwonił w B. Wina gościa zmieniającego pas, mimo tego, że pojazd B nie mógł skręcać w lewo ze swojego pasa.

A zmiana pasa ruchu to co?

To, że pojazd B jedzie nieprawidłowo, nie ma tu żadnego znaczenia, jeśli A nie ustąpi pierwszeństwa i będzie miała miejsce kolizja - ukarani zostana obaj kierujący, a zastosowanie znajdzie zasada ograniczonego zaufania (wkleiłem wyżej).

maaaad, oczywiscie zmiana pasa tez z kierunkiem,. Dlaczego mowisz ze pojazd ...B... jedzie nie prawidlowo ???? skoro ma wybor prosto badz w prawo to pojazd A ma ustapic piuerwszenstwa skoro chce lewym pasem opuscic skrzyzowanie

Jeżeli znaki przed rondem nie określają, gdzie można jechać z danego pasa, na rondzie panuje zasada ogólna. A zasada ta mówi, że z prawego pasa przed wjazdem na rondo można jechać w prawo lub prosto, z lewego prosto, w lewo lub zawrócić. Rysunek przedstawiony innym forum (pierwszy post) jest nieprawidłowy. Autora poniosła fantazja i za dużo linii narysował albo za mało: albo występują linie wyznaczające pasy dokoła wysepki, albo KOMPLETNE (tutaj brakuje lewej krawędzi wewnętrznego pasa) pasy wyznaczające zjazd z ronda. Na rysunku jest przedstawiona sytuacja na wzór: mam czerwone i zielone światło, kto ma pierwszeństwo?

Zasada pierwszeństwa jest taka:
1. Jeżeli byłyby wyznaczone pasy na rondzie (dookoła wysepki), pierwszeństwo ma ten, który jedzie cały czas swoim pasem, a pierwszeństwa ustępuje ten, kto musi przeciąć inny pas przy zjeździe z ronda.
2. Jeżeli byłby wyznaczone pasy "zjazdowe", wówczas pierwszeństwa ustępuje ten, kto aby jechać dalej po rondzie musi przeciąż pas zjazdowy (przykład - Rondo Radosława w Warszawie).

Na skrzyzowaniu mozesz jechac w lewo, prawo na wprost lub zawrocic. Rondo jest skrzyzowaniem wiec rowniez stosujesz sie do kierunkow.



Tutaj niestety sie mylisz:

Na skrzyzowaniu nie mozna zawracac z prawego (zewnetrznego) pasa oraz nie mozna skrecac w lewo z tego pasa.
Przekladajac to na rondo jadac wewnetrznym pasem skrecajac w lewo masz pierwszenstwo nad pojazdem jadacym zewnetrznym pasem, rowniez skrecajacym w lewo.
Wenwnatrz ronda masz pierwszenstwo przed samochodami wjezdzajacymi na rondo z innych wjazdow. Mimo, ze jedziesz wewnetrznym pasem to na zewnetrzny pas nie moze sie nikt wlaczyc, bo wymusi pierwszenstwo (mozesz w kazdej chwili zmienic pas).
Tyle w temacie.

Nie.

Skręć w lewo na skrzyżowaniu mającym 6 zjazdów...
Umownie można sobie mówić dla uproszczenia, na takim co mają 4, ale to jest uproszczenie językowe.
Rondo jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym a to coś innego niż skrzyżowanie, to osobny byt.
Krzyżować, nie muszą się dwie drogi, ale może być ich więcej i nazewnictwo kierunków nic do tego nie ma.



Absolutnie nie i broń panie Boże.

Dla Ciebie, w lewo to nie musi być w lewo dla niego. Wystarczy że on był na rondzie lub wjechał nastepnym wjazdem i Twoja koncepcja 'w lewo' się wali.
Pojazd na pasie zewnętrzym ma pierwszeństwo lub nie, w zalezności od tego jak są na rondzie pasy oznakowane.
Kleiłem Ci przykład ronda, na którym pierwszeństwo ma pojazd na zewnętrznym ZAWSZE.

http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s ... 49,4.085,0

Masz 3 pasy, to jak jazda na wprost po 3 pasach i nie ma że ktoś jest na rondzie a ktoś nie - to kto a pierwszństwo przy wjeździe - o tym decydują znaki.
jak wjeżdżający mają znak ustąp to ustępują, tym na pasie skrajnym zewnętrznym, jak go nie mają, to ci na pasie skrajnym muszą ustąpić, bo z zasady wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo i wjeżdża na nie z pierwszeństwem ale tylko na pas skrajny, bo wjazd na pas wewnętrzny, w tym przypadku już będzie zmianą pasa a nie wjazdem na rondo...
Na powyższym, tak jak na większości, jest znak ustąp przy każdym wjeździe.
Zewnętrznym skrajnym pasem możesz jeździć w kółko ile chcesz, z pierwszeństwiem.

http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s ... 33,4.089,0
A tu jest diametralnie inaczej, tu pasy po prostu wyprowadzają z ronda i jak ktoś chce jeździć w kółko to pierwszeństwo wygląda skrajnie inaczej niż powyżej.