BMW Sport

Witam! Koledzy jaki jest normalny pobór oleju w tych silnikach z 318i? Chodzi mi konkretnie o M40, M43 itp. bo to bliźniacze konstrukcje. Ile litrów oleju średnio powinien pobierać taki silnik na 10 tyś km, będąc jeszcze w miarę niezłym stanie, z przebiegiem około 200 tyś km? Jak jest u was z tymi dolewkami?

ja mam m43b16 i po 5 kkm, nie zauważyłem na bagnecie żadnego zużycia, na pewno coś tam spala, ale jest to niezauważalne.
gdzieś wyczytałem, że jeśli pali do 1l na 10 kkm, to można jeździć,

siem - nie ma czegos takiego a tym bardziej , ze silnik ma juz spory przebieg-zalezy to tez od stanu uszczeniaczy ,pierscieni tlokowych oraz od tego czy auto jezdzi tylko po moiescie czy dluzsze trasy -mysle ze gdybys tylko po miescie jezdzil cos zawsze dolac miedzy zmianami musisz -jesli bedzie to litr lub ciut wiecej nie robilbym problemu - podam ci przyklad -mam silnik w aucie ktory ma 300000 przelotu i zmieniam olej co 25 ooo nie dolewam - ale jezdze dlugie trasy b rzadko po miescie - wiec jak widzisz roznie to bywa .pzdr

a dlaczego aż co 25 000, ja to robię po 10 000, bmw zaleca chyba co 15 000, jeśli używasz ori oleju ?

Czyli rozumiem, że jeśli pali tak 1l - 1.5l na 10 000 km, to jeszcze mieści się w normie?

podobno.. mój M43B18 LPG z przebiegiem 291kkm na 12kkm (co tyle wymieniam) bierze około 0,2-0,3 litra oleju.

1-1.5 nie powiedziałbym że jest normą raczej określiłbym ten stan na dobry i tragedii jeszcze niema

No bo mamy tu takiego jednego "pacjenta" z M43, na liczniku z 220 tyś. przebiegu (Bóg wie ile w rzeczywistości), co lubi sobie nawet 1.5 litry półsyntetyka na 10 tyś. chlapnąć. Jak się mu da w palnik to lekkiego dymka puszcza z wydechu. I jest dylemat co z tym robić i czy się tym w ogóle przejmować? Może odmę wymienić, albo syntetykiem potraktować?

Mój pod koniec swojej działalności spalał około 2l na 10 000km

Odmę ? Jaką odmę Panie Olać aż padnie.

"Pod koniec działalności" tzn.?

chyba lać (olej) aż padnie

No Panowie, dorzucie jeszcze parę opinii. Jak by chodziło o moje auto to może bym się nie przejął i lał oliwę, ale chodzi o auto kolegi, który jest zmartwiony takim stanem rzeczy. Jak bym pytał o pobór oleju w 850i, to rozumiem, że było by mało wypowiedzi, ale 318i to chyba jest jak psów...

1-2l na 15.000km to jeszcze nie jest źle, jeśli jeździsz na krótkich trasach i często kręcisz silnik do 6.000obr/min.
Każdy silnik pali olej, a ile to zależy od drivera .

Litr oleju na prawie 8000 tys i lekki dymek z rury wydechowej tyle dokładnie chlapnął , rok temu było to prawie przy 10000 jak mi litrę spiło

Moja dawna e36 1,8iA LPG to tak średnio literka na dwa tyś. km sobie brała.
Miała przejechane ok 220 tys km, tylko że to był mój zakup od handlarza to kto wie ile ona przejechała...

Zapytaj się Fryderyka jakie dolewki robił. On miał prawie 400 tyś nabite i silnik dalej hulał i kręcił do odcięcia.

to ja chyba mam coś nie tak bo cisne otro czasem wogóle z czerwonego pola nie schodze, rwe pół ośki a oleju nibire nigrama ( robie 3tkm for month gdzie mam sie zgłosić?

bo zalałeś silnik olejem aż się wylewało, więc musisz dłużej poczekać, aż zaczniesz widzieć braki na bagnecie

Teraz kolejna sporna kwestia - Czy brak oleju na poziomie rzędu paru mm poniżej minimalnego stanu, może spowodować, że silnik się zdusi po odpaleniu, albo coś? Bo ponoć coś takiego się stało w tym aucie. Ja jestem zdania, że jak już silnik gaśnie z braku oleju, to jest amen... Tam znowu aż takiego ubytki nie było względem minimalnego stanu, może z 5mm poniżej minimum, nie wiem dokładnie, nie widziałem tego. Trzeba zaznaczyć, że w tym aucie, troszkę się obroty na biegu jałowym wahają, zwłaszcza na zimnym i równie dobrze (według mnie najprawdopodobniej) mógł być to wynik własnie tego lekkiego zafalowania. No ale pytam was, bo kwestia jest sporna, a ja się nie znam...



Ja mam podobnie, mimo, że aż tak nie katuje. Ale to nie jest temat o M52