BMW Sport

Chodzi mi o jakieś info. Na forum jaga ludzie są troche zaślepieni miłością do kotów, więc ich wypowiedzi uważam za zbyt subiektywne w temacie.
Najbardziej interesuje mnie wersja XJR R6 ze sprężarką rootsa, czyli buda X300.
Oczywiście na temat pozostałych XJ czy innych jaagów też chętnie poczytam.

Niestety nie interesuje mnie x-type(!)

Tak jest na każdym forum Ostatnio zaglądałem na forum Alfy Romeo i Volvo które oczywiście są najlepsze i pod każdym kątem lepsze od BMW

Na naszym forum najlepszy jest vw

Można by zacząć od przeczytania tych opinii:
http://www.autocentrum.pl/oceny/jaguar/ ... -955237766

Czasem trafia się tam coś wartościowego.

Mój sąsiad miał jaguara. Jeśli chodzi o awaryjność to się nie wypowiem. Nie znam danych. Ale wiem że miał duże problemy z pozbyciem się auta jak już mu się znudził. Sprzedawał go chyba z rok i z tego co mówił to sprzedał za pół ceny. W Polsce chyba jest brak chętnych na takie cuda.

dlatego mój nos wyczuwa tutaj "okazję".
No ale nic, tyle tysięcy użytkowników i nikt nie miał do czynienia z jaguarem?

To daje obraz, z jaką egzotyką mamy do czynienia.

Najpierw sprawdź dostępność podstawowych części w sklepach/Allegro.
Potem poszukaj w okolicy kogoś, kto podejmie się w nim czegoś bardziej skomplikowanego niż wymiana żarówki.
Jak stwierdzisz, że dasz radę, to wtedy można dumać o zakupie.

No chyba, że ma to być na zasadzie zachcianki - kupujesz i utrzymujesz na ile dasz radę, a jak walnie coś grubego to sprzedajesz za grosze.

Popatrz tutaj, dowiesz sie pewnie wiecej niz na kazdym polskim forum http://www.jaguarforums.com/forum/forumdisplay.php?f=26

Dzięki, niestety bozia poskompiła mi znacznie talentów lingwistycznych.

jezeli nie odstrasza cie serwis $$$ to kupuj:

Kolega chciał kiedyś kupić XJ-ta, upatrzył sobie nawet jednego w stanie niby całkiem spoko (faktycznie wyglądał przyzwoicie), właścicielka tego cudu na czterech kółkach zachwalała go niemiłosiernie, miała jeszcze mercedesa CL500 (2001r).
Oczywiście JAG był świetny nic się nie psuło, dlatego do merca nie wsiadała (merc ponoć ciągle się psuł, co mnie akurat wcale nie dziwiło), ale JAG był idealny...
Oczywiście kolega wolał się nieco wstrzymać z decyzją i poobserwować to cudo.
Mieszkał dosłownie 300 metrów od właścicielki owego jaguara, więc postanowił nieco po podglądać samochodzik
Właścicielka XJ-ta zwykle rano zabierała mercedesa, bo Jaguar nie chciał odpalać, a jak juz odpalił to bardzo często wracał na lawecie, obecnie już 2-gi rok się sprzedaje bez efektów.
To jedyny przypadek jaki znam z XJ-tem, poza tym znam historie 2-óch X-typów (serwis, serwis i jeszcze raz serwis, a w drodze z serwisu powrót do serwisu )
2 XF-y jeden non- stop zepsuty, a właściciel cały czas pomyka "zastepczakami", drugi jeździ od roku zupełnie bez awarii, to tyle co mogę powiedzieć o Jaguarach...

Tego się spodziewałem. Jedyny XJR z którym miałem do czynienia, pięknie sobie radził na autostradzie. 100-200 było osiągane chyba szybciej niż 200-100.
Mniej więcej 2tyg było takiego fajnego radzenia sobie. Dalej z tego co się próbowałem dogadać z jego właścicielem, to zrozumiałem go, że blok silnika pękł i wszystkie płyny mu wywaliło.
Nie mniej jednak autka robią wrażenie, trzeba przyznać.

jag ma to coś ale ja bym odpuścił... xj- auto dla zapalenców a chyba aż takim fanem nie jesteś. 750 bedzie droga w utrzymaniu a taki xj to już wogolę masakra może być.

Tak sie sklada ze znam pare osob co jaguary maja, a ja jednym znich jestem takze od niedawna ( x-type ) .... Powiem szczerze jezeli nie umisz przy aucie robic swojego servisu to nawet sie nie zabieraj za jaguary, te koty naprawde sa drogie w naprawie. Wiem ze kumplowi skrzynia automatyczna padla w ( xtype ) pare razy, a samochod nawet jeszcze 150 tysiecy nie udezyl. Znajoma ma XJR, auto jest super, bez zazutow ale ona sie tylko nim buja z 10 km dziennie. Samochod Jaguar to wogule jest ford, wiec jedyny plus jest ze mozna czesci mechaniczne/elektryczne uzywac z innych modeli forda bo sa tansze, i tak samo dzialaj. Tylko to jest kwestja tracenia czasu zeby czesci skompletowac z innych aut. Jezeli znadziesz dobrego nabytka niemysl ze nie bendziesz musial kiedys czegos dokupic/wymienic.


Ja swojego kupilem po letkim wypadku wiec jak bende mial czas to musze pare czesci kupic zeby auto bylo dobre do jazdy. Wiec nie moge ci duzo powiedzec o moim x-type.

No, x-type to właśnie takie trochę ładniejsze Mondeo. Pozostałe Jagi mają z fordem wspólne przyciski w kabinie i kluczyki

Co czytałem nt. używanych Jagów, wszędzie pisali, że auta dość mało mawaryjne, ale serwis bardzo drogi.

Tomasz86 miał jakieś XJty to się może wypowie.

A jak to jest z tymi X-Type`ami ? Dużo rzeczy można dopasować z Mondeo ? Bo jak tak to użytkowanie nie powinno być drogie.

BRAWET ma, poczytać można -> viewtopic.php?f=55&t=58617&hilit=mondeło

Ale to AWD aftamat więc inny zawias i ceny na pewno wyższe niż przy zwykłym FWD na manualu. Przeglądam te ogłoszenia i tak mi na myśl przyszedł ten Jag jako alternatywa dla S40 i E46.

Ale to AWD aftamat więc inny zawias i ceny na pewno wyższe niż przy zwykłym FWD na manualu. Przeglądam te ogłoszenia i tak mi na myśl przyszedł ten Jag jako alternatywa dla S40 i E46.