BMW Sport

Nie podobno.

tutaj jest próbka soundu v16

poza tym to, że ma 4 gary więcej nie znaczy że będzie lepiej wyważony od v12

Brzmi jak burza w górach skalistych

Wiem, dlatego "podobno" jest w cudzysłowie.
Ale na tym forum zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chciał się kłócić.



Mówiłem że na jałowym szszszsz

Wiesz, valdorane, według mojej nauczycielki od PKM-u najlepiej na świecie wyważonym silnikiem jest R8, choć ja o takowym w życiu nie słyszałem i dla mnie na dodatek nie logiczne jest by był lepszy od V12.
Ale mogę się mylić i czegoś nie wiedzieć...

A ja mam trochę inne pytanie, stosuje ktoś jeszcze silniki V4 ?

4x3=12. Wszystko na ten temat.

Motocykle z tego co wiem, ale tylko ze względu na gabaryty, bo są gorzej wyważone od R4. (przynajmniej 4suwowe).
Matematycznie bardzo dobrze wyważonym silnikiem byłby B12. R8 nie ma racji bytu nawet w teorii.

A passat W8 to nie przypadkiem dwie V4ki?

Nie do końca. Wszystkie W to zdublowane VR'y. Pod względem wyważenia silniki VR są niemal identyczne co R, więc W można rozpatrywać w kategorii V ale 8 a nie 2xV4.
Chyba jedyne samochodowe V4 które kojarzę to zaporożec.

wtf? tzn?

a ten znowu
po mojemu jeżeli rozpatrujemy silniki do napędu samochodów to R8 jest po prostu za długi żeby go gdziekolwiek upchać. poza tym długi wał, głowica... przypadłości R6 tylko trochę większe
co do wyważenia - R6 i V12 mają wykorbienia co 120st i dlatego są idealnie wyważone. w v12 jest ta przewaga że moment spalania mieszanki można rozbić na 2 gary
V4 jest całkiem całkiem spójrz na nową yamahe Vmax cudo na 2 kołach. nowa aprilia RSV też ma v4

Może jestem głupi ale o co Ci chodzi?

Że zawsze wielokrotność 4 będzie dobrze wyważona?




No ale W to 3 rzędy cylindrów?



To , że jest bez sensu go budować to jedno ale czemu ma nie mieć racji bytu?

Dajcie mi jakieś fakty dzięki którym mógłbym wytłumaczyć tej upartej kobiecie przewagę V12 nad tym jej R8.

Teoretycznie budując Vke skracasz silnik, wzrasta moment obrotowy i ciut spada spalanie w stosunku do silnika ulozonego w rzędzie

pewnie ulozenie 8 cylindrow w rzedzie doprowadziloby do lepszego panowania nad siłami które powstają w skutek dzialania tłoka. Musialbyś sobie porobić animacje lub moze gdzies znalesc i przeanalizowac sobie w jakiej kolejnosci chodzą tłoki a w szeczegolnosci w jaki sposob moga wplywac na caly blok silnika, moze w r8 idzei to tak rozplanowac ze sily dzialajace na silniku beda sie rownowazyc

V-ka pali mniej od rzędówki...pierwsze słyszę...

R8ki były produkowane, dawno bo dawno ale były. M.in:

Bugatti 35 z 1925r



Alfa Romeo 8C z 1931r



Mercedes W196 jeżdżący w F1 w latach 1954/55



wszystkie miały R8 pod maską

Oprócz tego, że jest gorzej wyważony od R6, V12, B6, a być może nawet od B4 czy też V8 dochodzą do tego problemy z odkształcaniem głowicy. Nie równą temperaturą całego silnika, problemy z uszczelką pod głowicą, sztywnością, napędem rozrządu (będą się wałki ukręcać). Sam blok silnika też pewnie zbyt wytrzymały by nie był. Tak więc jako ciekawostka tak, ale ja tam wolę sprawdzone rozwiązania jak rutinoscorbin lub V8.

Idąc dalej: nie każda wielkokrotność liczny 4 jest lepiej wyważona. Np silniki gwiazdowe 4suwowe muszą mieć nieparzystą ilość cylindrów w rzędzie. R6 i V6 są lepiej wyważone od R4. Nawet R5 bije R4 na głowę.

Idąc jeszcze dalej wszystkie obecne konstrukcje >12cyl są zagraniem marketnigowym. Każdy kto się zna, powie, że veyron ma za dużo o 4cyl. No ale jest to zagranie typu 21mpx w telefonie kom. Leszcze są wszędzie, jedni dysponują tysiącami, inni miliardami

Słowem zakończenia powiem, że im silnik lepiej wyważony nie koniecznie musi być "zajebistrzy". Doskonałym przykładem na to są V8 z wałem krzyżowym z kolejnością zapłonów wypadającą nie zawsze na przemian (lewa/prawa głowica). Dzięki swojej ułomności dostają pazura, ten bulgot na niskim, a ryk na wysokim. Są V8 często produkcji japońskiej z dokładnie naprzemiennymi zapłonami i wałem jak od R4, są znacznie lepiej wyważone, ale brzmią jak zwykłe R4.

ble ble ble ble R8 były na statkach, lokomotywach, a nawet samochodach- o czym warto pamiętać i się trochę pointeresować

generalnie trochę paplasz bez sensu a to zdanie niech będzie kwintesencją. gwiazdy w rzędzie

no były były, tylko wyobraź sonie współczesne auto z R8 pod maską. Mi chodzi tylko i wyłącznie o auta raczej ze wskazaniem na współczesne.

raczej z tym że liczy się kąt między wykorbieniami. Kąt pełny ma 360st. Podziel to na 3 i masz 120st czyli idealne przerwy między zapłonami. Wykorbienia co 120st mają R3, R6, V6, V12, B6, W12 chyba też. w V6 sprawa ma się trochę inaczej bo jednak wykorbienia są przesunięte względem siebie i jest nieco gorzej wyważony od R6

4 rzędy

kiedyś czytałem fajny artykuł w którym było to dość jasno wytłumaczone i prosto zobrazowane schematami. teraz jakoś nie umiem go znaleźć

nie do końca. ferrari ma "płaski wał". V8 z płaskim wałem bardziej wibruje . m.in:
http://www.racingforum.pl/index.php?sho ... ntry781244

a dzieląc na 5 będzie 72... niby czemu wg Ciebie 120 to jedyne idealne rozwiązanie?