Gumiś, wszystko się rozchodzi o ustawę z 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Jest w niej art. 5 - do niedzieli jego ust. 1 wyglądał następująco:
Art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych poza pomieszczeniami wyodrębnionymi i odpowiednio przystosowanymi:
1) w zakładach opieki zdrowotnej, z zastrzeżeniem ust. 2,
2) w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych,
3) w pomieszczeniach zakładów pracy oraz innych obiektów użyteczności publicznej, a w małych, jednoizbowych lokalach gastronomicznych - poza wyraźnie wyodrębnionymi miejscami.
A od poniedziałku - tak:
1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, z zastrzeżeniem art. 5a:
1) na terenie zakładów opieki zdrowotnej i w pomieszczeniach innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne,
2) na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej,
3) na terenie uczelni,
4) w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2,
5) w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego,
6) w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych,
7) w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych,

na przystankach komunikacji publicznej,
9) w pomieszczeniach obiektów sportowych,
10) w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci,
11) w innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego.
Art. 5a stanowi o możliwości wyznaczenia palarni.
Ustawa ta zawiera też przepisy karne - zgodnie z art. 13:
Kto:
1) sprzedaje wyroby tytoniowe wbrew zakazom określonym w art. 6,
2) pali wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazami określonymi w art. 5,,
3) dopuszcza na podległym mu terenie do palenia tytoniu wbrew zakazom określonym w art. 5 podlega karze grzywny.
2. W przypadkach określonych w ust. 1 orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.
Ale on też się zmienił i od niedzieli wygląda tak:
13. 1. Kto:
1) sprzedaje wyroby tytoniowe lub nie umieszcza informacji o zakazie sprzedaży wyrobów tytoniowych, wbrew przepisom art. 6,
2) będąc właścicielem lub zarządzającym obiektem lub środkiem transportu, wbrew przepisom art. 5 ust. 1a, nie umieszcza informacji o zakazie palenia tytoniu podlega karze grzywny do 2 000 zł.
2. Kto pali wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazami określonymi w art. 5 podlega karze grzywny do 500 zł.
3. W przypadkach określonych w ust. 1 i 2 orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.
Jeśli chodzi o sanepid - podobno brak jest przepisów, które upoważniałyby do wystawiania mandatów za naruszenie tych zakazów. Przepisy takie istnieją natomiast w odniesieniu do straży gminnych/miejskich, ale tylko w odniesieniu do wykroczenia z art. 13 ust. 1.
Czyli za palenie fajek straż miejska mandatu nie nałoży - tylko policja (i niedługo ponoć sanepid).