BMW Sport

Witam

Mam problem ze swoją BMW (wersja z przed liftu). Problem polega na tym, że samochód nie chce mi odpalać. Trzeba go bardzo długo kręcić żeby odpali. Początkowo stawiałem na schodzące paliwo ale moje przypuszczenia stawiają teraz bardziej na świece żarowe. Dwa dni temu zmieniłem filtr paliwa, wyciągnąłem resztę paliwa i brudu strzykawką i włączyłem zapłon zobaczyć czy napompuje się paliwo, napompowało także chyba nie jest to wina paliwa? Garaż mam ogrzewany, gdy na dworzu jest -18 to w garażu mam 0 a problem z odpaleniem jest . W czym może tkwić problem? Czy to świece do wymiany, a może ich przekaźnik albo sterownik?

Proszę o pomoc

Dokladnie sprawdz to co napisales.

Czyli? Świece czy paliwo? Trochę dziwne, że samochód przy temperaturze 0 stopni nie chce odpalić

Trudno na odległość stwierdzić jednak jeśli piszesz że musisz długo kręcić aż w końcu załapie to stawiałbym na świeczki. Standardowa bolączka podczas zimy w silnikach diesla. Przebrnąłem już przez 318tds i 525tds i z identycznym problemem miałem do czynienia.

Dzisiaj pojechałem do mechanika na wymianę świec. Oczywiście nie obyło się bez problemu. Dwie się ukręciły, teraz będą próbować je rozwiercać i jakoś wykręcić jeśli nie to trzeba będzie ściągać głowice

Z tego co mi się wydaję to przy rozwiercaniu mogą wpaść opiłki metalu do tulei / cylindrów i mogą ci to wszystko porysować nawet przy wydmuchiwaniu mogą się opiłki przykleić do pierścienia i porysować więc chyba zostało Ci jedynie ściągnięcie głowicy. Chyba, że się mylę i nie ma takiej opcji moja wiedza mechaniczna nie jest aż taka ogromna, żeby na 100% mieć pewność poza tym sam potrzebuje pomocy w podobnym temacie jeśli chodzi o odpalanie na mrozie więc może niech ktoś jeszcze się w tej kwestii wypowie

Na razie jeżdżę na dwóch dobrych świecach i dwóch złamanych, jakość zapalania na mrozie znacznie się polepszyła