BMW Sport

Możesz spróbowac taniej wyjdzie niż wymienić całą zawieche.

Ja bym zajrzał do sworzni na wahaczu, nie droga sprawa 55zł delphi u mnie to było przyczyną, a jak sprawdzałem na trzepakach to było ok a jednak były wywalone. a jak miałem wywalone to trzęsło autem, że ludzie się bali ze mna jechac ;p

Kolego ściągaj tylne tarcze i je sprawdź. Miałem taki sam problem. Okazało się, że na wewnętrznej stronie tarczy miałem wyrwę, która tłukła całym autem...

jak go skasowales?? ta sruba dolna w przekladni ? dokreciles ja? bo i u mnie jest maly luz
dzis wywarzylek wszystkie kola ( max obciazenie to 35gram/felga) zmienione sprezyny amorki tyleje sworznie i nadal trzesie heh podczas jazdy okolo 100/h sa drgawki ..powyzej i ponizej100 nie ma nic .. sprawdze zbierznosc w sobote .

Tak jak pisze kolega vasyllek, sprawdzcie tylne tarcze. U mnie wymienilem wszystkie sworznie, tuleje, tarcze i klocki przód, wyważałem koła itp. i nadal biło przy hamowaniu. W końcu wymieniłem tarcze i klocki z tyłu i to całkowicie rozwiązało problem. pzdr.

wahacze sa nowe wczoraj zakladalem.tarcze wygladają na dobre.jest pewna dziwna rzecz w moim przypadku a mianowicie to ze to wszystko przyszlo nagle doslownie z dnia na dzień tak jak by cos sie urwalo itd.nie przy kazdym hamowaniu drzy kierownica na 10 w 3 hamowania są ok.

Jak masz warunki to sprawdź w ten sposób. Podnośnik wsuń pod dyferencjał - zabezpiecz boki przed ew. obniżeniem autka. Podnieś tak, aby 2 koła były w powietrzu. Następnie wyłącz abs i rozpędź się w miejscu do prędkości bicia podczas hamowania. Będziesz wtedy wiedział na 100% czy problem zaczyna się z tyłu czy przodu.

p.s. u mnie też z dnia na dzień się to stało - a problem okazał się błahy...tarcze tylne
Sprawdź to.

kolego na 100% maglownica do regeneracji,wcale nie musi ona cieknac,bedzie sucha,ale lekki luz bedzie i pozniej trzesie cala buda.

sprawdzilem wszystko w tylnim zawieszeniu.wszystko ok ..niestety nie mam warunkow a zeby skozystac z tego sposobu.jutro sprawdze raz jeszcze maglownice moze za slabo skrecilem kasujac luz.zastanawiam sie tylko czemu raz kierownica drzy przy hamowaniu a raz nie.

Ja mam to samo w moim przypadku to był układ kierowniczy, ale najpierw drazki z koncowkami sprawdz. Jestem kobietka i sama doszlam do tego w czym tkwi problem

z przodu wachacze sprawdz

Może tarcze z przodu jak sie zagrzeja to metal sie rozhartowuje i biją.Jakij firmy masz tarcze?

tarcze mam ATE powerdisc i byly kupione 3miesiace temu komplet 4 tarcze wraz z nowymi klockami ATE.czy to moze byc wina amortyzatorow????moze sa zbyt twarde.

Raczej w to wątpie,czasami bywa tak iż nowe tarcze mogły sie już przegrzac i mogą bić.

panowie mam to samo. nowe tarcze , nowe klocki, nowe sworznie. na stacji zero luzów opony wywarzone a przy hamowaniu z 70 i powyżej buda się trzęsie strasznie. z mniejszych prędkości delikatnie drży kiera. nie wiem juz o co kaman. amorki też mam nowe.

witam! Po tak długim czasie wracam do mojego pierwszego postu, opiszę co było u mnie przyczyną dziwnego zachowania podczas hamowania, może komuś się przyda.
Otóż jeżeli chodzi to przyczyną były krzywe tarcze. Z początku myślałem, że to nie wina krzywych tarcz mimo wymiany ich na nowe nic nie pomogło i byłem w błędzie. Mój błąd polegał na tym, że nie od razu założyłem nowych tarcz i nowe klocki.
Opisze dlaczego:
Najpierw założyłem nowe tarcze zostawiając stare klocki hamulcowe zauważywszy, że nic to nie pomogło zrobiłem kilka ostrych zahamowań ze 150 km/h do ok. 30 km/h. Myślałem, że to coś pomoże ale nic się nie polepszyło. Potem dokupiłem nowe klocki i założyłem je na te same tarcze i dalej to samo żadnej prawy. Późniejsza ingerencja w przednie zawieszenie ( wymiana prawie całego zawieszenie przedniego) zmusiła mnie abym ponownie założył drugie tarcze i klocki. Dopiero gdy założyłem drugie tarcze po przetoczeniu starych i nowe klocki trzęsienie kierownicy podczas hamowania jak ręką odjął. Morał z tego taki wymieniać to kompletem, czyli nowe tarcze i nowe klocki.

Jeżeli chodzi to przyczyną były tylne hamulce. Przy hamowaniu jeden klocek dociskał tarcze a drugi nie i to powodowało, że samochód dostawał wibracji podczas hamowania. Po regeneracji wszystkich zacisków hamulcowych, wymianie tarcz i klocków oraz szczęk hamulcowych problem ustał.

I to by było na tyle. Wiem, że dużo tego napisałem starałem do jakoś skrócić. Żebyście tylko wiedzieli ile ja nerwów przez to straciłem a ile kasy, przez głupotę bo na klockach chciałem zaoszczędzić. Dobra to na tyle nie będę zanudzał. Może komuś to się przyda.

Witam.
Ciekawe czy mam taki sam problem jak rado1980. Tylko u mnie historia inna któregoś pięknego dnia samochód mi nie zapalał i po trzech tygodniach samozwańczej walki oddałem go elktrykowi i uruchomił go. Jednak bez czynników ubocznych. Przed elektrykiem palił mi się abs cały czas, samochód był holowany momentami 60 km/h i hamulce nie pulsowały. Elektryk zrobił samochód i chyba przez przypadek zrobił ABS bo kontrolka się świeci jednak przy mocnym hamowaniu blokuje koła ale do momentu zablokowania kół hamulec pulsuje i trzęsie kierą. Dodatkową ciekawostką jest to że po wyjechaniu od elektryka strzelił mi przewód hamulcowy który idzie na tył. Wymieniłem go ale i tak trzęsie. Oddałem go mechanikowi który wymienił tłoczki w bębnach z tyłu, odpowietrzył koła ale bez zmian. Może coś nie tak odpowietrzył bo z ABS słyszałem jakieś dziwne i rózne procedury? Jak to krok po kroku wygląda? Mam samochód lata i nigdy tego nie robiłem bo nie było konieczności.