BMW Sport

Jakby ktoś sprawdzał to u siebie to proponuje najpierw włączyć test 7,0 wówczas zobaczycie że temp. rośnie za bardzo nawet jak wskazówka wciąż będzie w pionie.

Ja ostatnio miałem wyciek płynu chłodniczego (pompka wymuszająca od ogrzewania spadła z mocowania i się wytarła). Wracałem do domu i myślałem że po prostu przy tankowaniu kupię wodę destylowaną i uzupełnię brak. Dla pewności włączyłem test 7,0 i kontrolowałem temp. Byłem w połowie drogi i widzę że temp. wędruję w górę (wskazówka wciąż prosto). Spokojnie zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu i wyłączyłem samochód (wskazówka dalej stała prost, aczkolwiek jeszcze jeden stopnień i zaczęłaby się odchylać). Na szczęście z reguły mam wodę w samochodzie. Dolałem i na pierwszej stacji kupiłem wodę destylowaną.

kosmos1990, sprawdź wiskozę i termostat.

Dokładnie tak się dzieje (może dziać), nawet jak układ jest sprawny.

Wloty nie są zrobione tylko i wyłącznie dla ozdoby, ale są też obliczone na ilość wpływu masy powietrza, niezbędnego do optymalnego chłodzenia komory.
Termostat puszcza płyn na chłodnicę żeby mogła go ochłodzić a przy zasłoniętych (ograniczonych) wlotach, może i przeważnie, jest to niewystarczające w niektórych przypadkach, bo kartonik działa w dwie strony i nie zawsze jest to korzyść.
Podsumowując, zasłonięcie nie jest "druciarstwem" i ma swoje pozytywne działanie, ale... więcej szkody może zrobić jak się dużo jeździ po mieście w korkach, robi szybkie przeloty na trasie, lub zapomni o nim po sezonie mrozów.

Kompromisem może być przysłonięcie połowy wlotu, ale ja osobiście nie zasłaniam, choć kiedyś tak robiłem.

No to raczej masz niesprawny układ chłodzenia a nie zaślepki...

termostat nowy wisko dobre mialem problemy w lecie z grzaniem sie silnika ale naprawiłem nie ma klopotu nie zaslaniam chlodnicy i jest dobrze

Kurde no nie chcę się kłócić ale nie jest dobrze skoro po zasłonięciu jednego z wlotów zimnego powietrza, silnik kipi Bo wpada ono nie tylko przez nerki. Przynajmniej tak jest we46 o którym tu się rozmawia, może e34 jest skłonne się ugotować przy przesłoniętych nerkach pomimo tego, że jest sprawne, nie wiem... Poza tym mówisz, że jest dobrze, ciekawe czy jakbyś stanął w dużym mieście w lecie w sporym korku, tak powiedzmy na 3h. i przejechał 1000m czy by się nie ugotował. Wtedy też nie chłodzi go pęd powietrza wpadający przez nerki, czyli tak trochę jakbyś je zasłonił...

W instrukcji obsługi stoi: Nie rozgrzewać silnika na postoju, ale zaraz jechać z umiarkowanymi obrotami silnika (to samo jest napisane w instrukcji do motocykla WSK z 1983 ; -). To jedno.
Drugie. Do czego służy żaluzja za chłodnicą??? (Swoją drogą, w korkach to taka zaślepka wlotu może jedynie zaszkodzić).
I trzecie, mało kto zwraca uwagę, że wentylator schładza też skraplacz klimatyzacji, który potrafi się nagrzać zanim włączy się duży obieg (oczywiście, jak ktoś włacza klimatyzację). A wtedy zaślepka niewiele daje bo wentylator i tak dmucha na chłodnicę i schładza ją przy okazji (na pewno w korkach).
Kwestię momentu włączenia ogrzewania w samochodzie (jak ktoś wcześniej zauważył) wyjaśnia użycie przycisku AUTO.
Pozdrawiam

x2

u mnie w e36 328 latem rozpadła się wiskoza i nic się nie działo, czasem na chwilę włączał się wiatrak od klimy, ale wskazówka nawet nie drygnęła - nawet jak stałem na postoju.

Kupiłem, założyłem i...

nie ma większej różnicy. Tzn. nie wiem jak z rozgrzewaniem, bo jak na razie założyłem na ciepłym i tak trochę pojeździłem, i więcej nie jeździłem.

Temp. podczas jazdy jest dalej taka sama (temp. otwarcia termostatu, ewentualnie trochę wyżej). Jechałem wolno, stałem trochę na wolnych obrotach, a także pocisnąłem 40-240 na maksa i jest praktycznie tak jak było.

No chłopaki,szykować tektury do swoich BMW bo mróz idzie

W żadnym wypadku nie zasłaniać wlotów ! Chyba że ma się odłożoną grubą gotówkę na naprawy.

Jeżeli układ jest sprawny, zasłonięcie nerek nic nie zepsuje! Według waszej teorii, że jeśli zasłoni się wloty(nerki) to przez chłodnice nie przepływa powietrze i nie chłodzi jej, to dlaczego latem przy temp. +30, stojąc w korku pól godz. nic się nie zagotuje?Wtedy też niema przepływu powietrza.
Sprawny układ chłodzenia+zasłonięcie nerek=szybsze nagrzewanie.

kropp, jest przepływ.

potwierdzam, moje e39 grzalo sie przez 5 km do pionu np wczoraj przy -12, teraz przy -11 ( wczoraj wyrysowalem, wycialem i pomalowalem na czarno oslonki) niedosc, ze z 5 km do 4 skrocil sie ten okres to jeszcze na postoju przy wylaczonym silniku trzyma dluzej cieplote w komorze silnika. Dzis jezdzilem caly dzien w miescie i wskazowka w pionie. A i oslonki sa niewidoczne, dyskretne Jestem ZA

Tak, wymuszony przez wentylator, ale jeśli zasłonisz nerki i auto miałoby się od tego zagotować to wtedy wentylator też by się załączył i schłodził i wszystko jest w normie. Po zasłonięciu nie odcinamy dopływu powietrza do komory silnika.

kropp, jak jest wisko to w korku w teorii mniej przez chłodnicę będzie powietrza szło bo jest zasłonięta. Jak będzie osłonięta to wiatrak lepiej schłodzi. Wentylator elektryczny to inna historia, ale on jest stosowany chyba od 96 roku.

Właśnie w E46 z 1999 było wisko a w 2000 mamy elektryczny. Oba to 170konne 323ci.

U mnie niema.

Kolego to twoja teoria jest jakaś dziwna Stoisz w korku pod maską +80 stopni na zewnątrz +30, włącza się wentylator i wciąga przez nerki powietrze chłodniejsze o 50 stopni więc jest czym chłodzić ? Zasłaniasz nerki i wiatrak mieli powietrze w komorze które ma te +80 to jak ma to schłodzić silnik ? Wiadomo komora jest nie osłonięta od dołu ale wiatrak raczej nie jest przystosowany do wciągania powietrza spod samochodu.

Moim zdaniem jeżeli nerki to jedyne źródło świeżego powietrza to też uważam że się nie powinno tego zasłaniać.

W M3 nerki to może 20% powierzchni przez którą wchodzi powietrze.

Ja może podam przykład na własnej osobie.
Temat ten zaczął się jak zacząłem mieć problemy z dogrzaniem silnika. A więc posłuchałem tutaj kilku userów i włożyłem
dykte za "nerki". Z zasłoniętą "nerką" pokonałem odcinek ok. 30m km można powiedzieć w "trasie". Fakt faktem, auto się
szybciej zagrzało i trzymało temp. Ale wentylator się włączał co chwilę. A więc wyjąłem wymieniłem termostat i po problemie.
Teraz przy -12 szybko łapie temp. i nie ma większych problemów. Więcej w/w głupoty nie popełnię.