BMW Sport

modyfikacji majacych uzasadnienie w performance sie nie czepiam, choc poszerzenia mogly by byc wykonanie lepiej-profesjonalniej. dobra guma na tyle to podstawa wiadomo najpierw mechanika, no ale jak juz ingerowac w blache i ciac blotniki to nie lepiej zrobic to raz a porzadnie tym bardziej ze robione u magika to dlaczeo mial by sie nie postarac i nie zrobic czegos takiego

albo racing style



mi wlasnie nie pasuja modyfikacje ktore mozna zobaczyc w topicu "Boze ty widzisz i nie grzmisz" np


ale NA v8 jak dasz dobra chlodnice to nie potrzebuje wentylacji w postaci wylotow w blotnikach, bo i tak do srodka powietrze dostaje sie tylko przez nerki i maly wlot na zderzaku i zatrzymuje praktycznie na chlodnicy a sam kloc V8 skutecznie zablokuje przeplyw powietrza w komorze, i tak najwiecej da brak plyty pod silnikiem.
dla mnie te modyfikacje wizualne sa nie potrzebne i brzydkie

WBS:
Spokojnie, to że nie ścigam się kilka lat to nie znaczy że nie opanuję tematu, to tylko auto, miałem i ujeżdzałem auta powyżej 300-400KM, mam auta które mają powyżej 200KM na codzień, tyle że rwd miałem dawno, bo jakieś 12 lat temu ostatnia była MR2 Turbo 220KM, ale też ogarniałem. Na torze klepałem całkiem dobre czasy, na ćwiartkę w 2001r. byłem w pierwszej dziesiątce w kraju. Moc musi być, po co potem coś zmieniać, jestem zwolennikiem zapasu pod pedałem gazu, nauczę się auta z czasem,a nie będę musiał przepłacać zmieniając je co chwilę wraz ze wzrostem skilla.
Poza tym sądzę, że chyba nie do końca wiesz jak się ta e36 na slikach 255 zachowuje z tym motorem na mokrym, do tego bez zrobionej geometrii, jeden znajomy co jeździł takimi autami wsiadł, przejechał się kawałek i podziękował

Santino:
To co pokazujesz, to koszt ponad 7000zł, myślisz że nie sprawdziłem? Podoba mi się, nawet nie jest drogo, ale to nie do tego starego peta do zabawy weekendowej kilka razy w miesiącu Ja te modyfikacje blach zrobiłem za mniej niż 1000zł wszystkie RAZEM, pierdziele, wolę różnicę wsadzić w techikę tak też zrobiłem i robię dalej Wygląd jest drugorzędny, jakby miał być głównie ładnie, to by było w E46 poprostu Zauważ, że to auto jeśli chodzi o estetykę jest robione PO TANIOŚCI. Szkoda na to więcej kasy na tym etapie.

Kajman, u mnie w Krośnie na osiedlu jest typek, który przesiedział w stanach więcej jak w Polsce. I czego on już nie miał. Począwszy od kilku Civiców uturbionych pustych w środku, stojących na slickach przez właśnie MR dwójki itd. I żadne autko nie miało mniej niż 250 km. Ja ubogi w doświadczenie kierowca radziłem sobie tym to Ty sobie też powinieneś poradzić. W żaden sposób nie chciałem Cię urazić. Takie miałem wrażenie, że nie masz pojęcia o prowadzeniu bo pisałeś, że po mokrym nie ujedziesz. Auto masz wypas tylko ta stylistyka strasznie uderza po oczach. Brawo za projekt mechaniczny.

P.S. Jako ciekawostkę powiem jeszcze, że w jednym z civiców parę lat temu był akumulator żelowy czy coś który był wielkości dwóch paczek papierosów. U tego typka. Przywiózł właśnie ze stanów.

Alpina B8 jakoś dała radę na oponie 265 i nie jeździła na slickach.

Po pierwsze alpina jest cięższa, nie ma szpery 40% i ma mniej momentu obrotowego na dole, v8 przekracza 300 czy 350Nm przy 1500obr.
A na mokrym właśnie chodzi o to że to slick Mokre koleiny średnio się jedzie na slicku który NIE JEST na deszcz Każda drogowa opona mu wklepie o ile nie pochodzi z Chin
Aku o którym mówisz to polimerowe, super, ale potrafi się zapalić Ja planuję akumulator LiFePo4, waga niecałe 3kg, tylko jeszcze elektronikę dopracowuję, jak nie zastąpi zwykłego, to będzie służył tylko do zasilania kocyków do podgrzewania butli do nitro i samego systemu, to cholerstwo potrafi razem w szczycie nawet 80A wziąć

B8 e36 miala 4.6L v8 wlasnie, 333KM przy 5700 i 470nm od 3900obr

Alpinę można było zamówić z 25 albo 40% szperą ale przecież szpera polepsza trakcję nie pogarsza. V8 Alpiny ma 350nm już przy 1000 obr/min i 470nm max więc jest mocniejsze od M62B44.

Na mokrym nie potrzeba V8 bo wtedy to i 1.6 można latać bokiem.

Myślałem o B3, B8 nawet nie wiedziałem że jest Poza tym finalnie na nitro będzie sorry,ale ponad 700Nm i 450KM, po to gumki w okolicach 305 szerokości
Poza tym problem trakcji leży głównie po stronie slicków, odelżonego tyłu i geometrii, a jako że nie zamierzam autem jeździć jak jest mokro, to nie ma sensu kupować gum z bieżnikiem do celów innych niż drift. A tam za to jak najtwardsze na początek. Do peta kupię jakieś 15" zimówki do dojazdów między mechanikami zimą, kiedy to się najwięcej dłubie.
Poza tym nie wiemy jak się jeździ B8 bez jakiejkowliek kontroli trakacji w deszczu Może jak w Viperze, instrukcja sugeruje by w taką pogodę ograniczyć użytkowanie pojazdu Domyślam się, że na bdb oponach drogowych się da całkiem normalnie jechać, ale takowe dla mnie na razie w tym aucie nie mają sensu. W każdym innym uniwersalnym mam najlepsze możliwe gumy, ale tu na suchym najlepsze będą slicki,a jak już pisałęm, po mokrym jeździł nie będę, bo po co Do tego zrobi się geometrię, a w bagażniku dojdzie 30kg nitro na samym jego końcu.
Dyfer im ciaśniejszy tym gorzej jedzie po zakręcie, o ile ma go pokonać bez poślizgu.

looknij tu i poczytaj -duzo nie ma ..a i dowiesz sie wiecej o zamienniku aderzaka ABS (wszyscy sie dowiecie)

http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=5&t=86413

Brawa za projekt nieźle się pewnie to odpycha I życzę powodzenia w dalszych planach

Dawno mnie tu nie było. Auto stoi u lakiernika, pomalowane, przed polerką, nie ma się co spieszyć, na śniegu nie porusza się o własnych siłach ni diabła, trzeba pchać...
Przyszło kilka gadgetów. Wygrałem bardzo tanio (36eur) obrotomierz TENZO R, 4w1 z shift light, w kpl z czunikami temp oleju, ciśnienia oleju oraz czujnikiem temp wody. Chciałem duży. Na zdjęciach wydawał się wystarczająco:


Faktycznie, przyszedł w czasie jak byłem w delegacji za oceanem, wróciłem, a żona radośnie mi obwieściła: "przyszedł twój ZEGAR"...
Więc skala wygląda tak w rzeczywistości...

KU..A PATELNIA! Przyjdzie drugi to zdecyduję który założyć.

Przyszedł też vinyl carbon 3d, fajne toto:


Zamiast malować laminaty akurat! Lżej i ładniej na duże powierzchnie jak maska i klapa. Polskie laminaty są...prawie fajne...tak w skrócie napiszę to co wykrzykiwał mi lakiernik przez kilka minut w słuchawkę Z nudów z żoną sprawdziliśmy jak się taki vinyl nakłada:


Super zabawa, polecam!

ładnie wyglada ten Vinyl

Auto polakierowane w miarę. Laminaty mają lekkie fale,ale ujdzie, nie po to mają być lekkie by teraz szpachlować bez umairu. Są też pewne drobne poprawki do zrobienia (nerki na czarno, progi itp), ale to jak zima odpuści. Czekam z zabraniem auta z miejscówki aż śnieg zniknie, wtedy działamy dalej: założę oryginalne, przyciemnione lampy, dam do oklejenia maskę i tylnią klapę, poliwęglan z tyłu przyciemnię i wkleję, dokończę zderzak tył i przód, okleję i założę blendę. Gdzieś prawdopodobnie była woda i na mrozie zszedł cały płyn ze wspomagania, więc będzie trza poszukać dlaczego. Zapomniałem aparatu, więc niestety kilka pamiątek zrobionych komórką:




I jak to gada, niestety komórka w ogóle nie przenosi niskich tonów

http://www.kajman.witam.net/srtb/pet/la ... EO_002.mp4

Dostałem w prezencie od kolegi felgi Stilauto Speed Star, klasyczny wzór, 8x16", ET15, nawet się wpasują do obecnych nadkoli. Przeleżały w jego piwnicy niemal 9 lat... Widać lekko ząb czasu na polerce,ale jest chyba nieźle. Dzięki temu mam już pełną rozmiarówkę, od 15" do 18", ułatwi to przyjmowanie darowizn do nauki driftu od zaprzyjaźnionych oponiarzy.
Na razie założę na nie jakieś zalegające piwnicę stare zimówki aby prawniej się przemieszczac między warsztatami, na lato coś normalniejszego już czeka, 245/45/16 O dziwo 9kg/szt, całkiem nieźle. Tylko dekielki muszę poszukać gdzieś do nich, blokują osłonę śrub.

Wiedzę, że cały czas do przodu oby tak dalej będę śledził temat bo ciekawy

Udało mi się pięknie na włoskim ebayu kierownicę dorwać, nówka kosztowała niecałe 60Eur, Momo Race 3000, u nas najtaniej 600zł

jaka srednica?

o kurde gratuluję jak sobie radzisz z mocą w tak potężnym silniku ?

Na razie auto przejechało z warsztatu do lakiernika, teraz czeka aż śnieg trochę odpuści Jak sobie poradzę okaże się, ale tu moment nisko raczej powoduje problemy Obecnie auto jak już będzie na zimówkach to przejadę nim na oklejanie, zderzakoplastykę, wydech, geometrię itp. Generalnie ma to być zabawka na suche dni, w taką pogodę tylko między warsztatami przejazdy albo parking.
A kierka spora, 35cm, ale jako że do małych sam nie należę, nie toleruję nic poniżej 33cm i więcej niż 36cm, więc jest w górnej normie

35 chyba w sam raz do zabaw. ja jak bedzie troche zbednej kasy bede szukal 32cm, ale sie zastanawiam czy nie za mala (w wiekszosci do zwyczajnej jazdy)