BMW Sport

Kumpel ma Alfe GT 1.9 JTD i z tego co mówi, wszystko co psuje się w tym aucie, to niemiecka elektronika...

Ps: Ponoć na podzespołach Boscha śmigają te Alfy

Nie miałem Alfy ale z tego co mi mówili znajomi ,którzy użytkowali takie samochody,ze są awaryjne a szczególnie maja bardzo delikatne zawieszenie ale tak jak inne samochody mają swoje wady i zalety.trzeba po prostu trafić na dobry i zadbany egzemplarz.
Alfy mają bardzo ładna linie nadwozia,nietypowy kształt.

To ja odwróce pytanie i poproszę w takim razie o podanie alternatyw które będą tańsze w zakupie, eksploatacji, będą mniej palić i jednocześnie nie będą gorsze na innych polach

Kupiłem,bo to auto ma najlepszy stosunek plusów do minusów.
Nie rdzewieje jak MB,ma RWD a nie FWD jak Audi.
Mało pali i jest dynamiczny.

Mazdy 6 nie kupiłem,bo rdzewieje.
Passata nie kupiłem,bo kradną (już mi jednego ukradli).

W tym przedziale cenowym BMW było po prostu jak znalazł dla mnie.
Najrozsądniejszy wybór z możliwych

A to jedyne słuszne rozsądne kryteria? Ogólnie jak Tomek. Czekam również na propozycje.

Dzisiejsze Alfy rzeczywiście głównie tylko wyglądają Technologicznie to lekka kiszka. W latach 80tych taka 75tką zamiatała E30 ale to ostatni model który coś jeszcze potrafił

Alternatywa? Cały segment D w tym przedziale cenowym (poza egzotyką i Mercem).
Jeśli zaś chodzi o osiągi, wygląd i prowadzenie, to owszem - BMW wygrywa. Ale w tym momencie wychodzi na to, że były to czynniki decydujące.

Podobnie jest z Alfą. Powiedzmy sobie szczerze:
Alfa ma ładną stylistykę i ciekawe silniki.
Jednak nadal jest Fiatem z wyższej półki, czyli takim sobie wykonaniem i sporą awaryjnością.
Mimo wszystko są fanatycy, którzy dla pięknego wyglądu są w stanie przełknąć jakość.

nie czytałem wszystkich postów, ale piszecie głupoty Panowie ( co niektórzy)


mam AR 156 1.8TS 144KM lusso, na dojazdy do pracy - spory przebieg. Rocznik 2000, pełna opcja (skórzane kubełki etc), jeżdżę nią od 2 lat i nie miałem większych problemów. Raz jak była w PL to posypało się zawieszenie przednie (końcówki drążków stabilizatora), co do elektroniki, czasami padnie jakiś bezpiecznik i nagle wszystko przestaje działac, padła mi tylna szyba - no i tyle. Silnik przyjemny, pali ok. 8-9L w mieście, w trasie schodzę do 7.5-8.5L. Blacha dobra, nie widac śladów korozji, plastiki trochę trzeszczą, ale wiek pojazdu też jest spory. Ceny części przyzwoite, silnik cyka jak trzeba. Prowadzi się super.... wygodne auto. Mała przestrzeń na nogi z przodu, z tyłu również, bagażnik spory - podobnie jest w 159, również się przymierzam do kupna tego modelu. Także osobiście polecam AR

Jaki to jest wg Ciebie spory przebieg?
Mi by osobiście przeszkadzało, jak by od jednego bezpiecznika padało wszystko.
I nie bardzo rozumiem, jak można zachwalać 156 jeżdżąc E39. ;]

jigsaw ze co volvo i saab od lat 80 to ble?
co ty opowiadasz chlopie.
tak sie stalo ze mojej bylej dziewczyny ojciec kupil nowego saaba w 95 roku 9000 2.3 turbo 200km. Samochod ma 15 lat i jest w idealnym stanie. Blacha? Chcialbym zeby e36 w polskich warunkach po 15 latach mialo taką blache. Mechanicznie tez super. Nie ma sie do czego przyczepic mimo ze przebieg podchodzi pod 250tys km. Wnetrze jak nowe. Blacha jak nowa. Wyglad? Fakt wyglada staro ale wyobraz sobie mine gosci w e36,e46 i innych nowych samochodach ktorzy dostaja baty spod swiatel.
Na trasie sie mierzylem kiedys z e46 coupe w mpaku. Ostatecznie koles dostal baty.
Przejedz sie takim samochodym jak saab 9000 2.3 turbo badz aero. One maja swoj specyfinczy klimat.
Tak samo jak alfy. Moglbym jezdzic alfa bo to takie bmw fwd- ma swoj bardzo fajny,specyfczny klimat

No ma klimat, nie mówię, że to złe auta, ale od czasu krokodyla dużo się w nich pogorszyło, bo Opel tam nabruździł. Co do Volvo to taka prawda - kiedyś Volvo nie miało auta FWD, teraz chyba nie ma RWD.

Mi się Saaby bardzo podobają ale doświadczenia kolegi skutecznie mnie zniechęciły. A on niby ma ostatniego prawdziwego Saaba (900NG Aero). Ja wolę coś co mnie dowiezie do domu

A można wiedzieć, co rozumiesz przez "zamiatała"?

E30 jest technologicznie jak cep w porównaniu do Alfy 75.

No nie wiem... pod jakim względem?

Każdym

Zróbmy porównanie z kultowym M20B20 vs. Alfowe 2.0 TS

Dane M20 każdy chyba zna

Alfa 150 koni

Dwa wałki rozrządu

Zmienne fazy rozrządu

Łańcuch

8.6 0-100 gdzie 325i ma 8.3


Skrzynia biegów umieszczona z tyłu dla lepszego rozkładu mas, dyfer ze szperą, świetnie zawieszenie tylne które nawet w najostrzejszych winklach utrzymuje koła przyklejone do asfaltu pomimu przechyłów budy.

bardzo fajny argument!

Dane testowe AMS dla 75:
2.0TS - 9.5s do 100km/h
1.8T (155PS) - 7.9s do 100km/h
2.5 V6 (156PS) - 8.8s do 100km/h

A 325i ma poniżej 8s tak btw.

Choć fakt, twincam i zmienne fazy w tych latach robią wrażenie.

Tylko że ten high-tech wcale Alfie tak bardzo nie pomagał Zawieszenie z tyłu drogie i skomplikowane, ukręcające się półosie napędowe (z powodu tarcz umieszczonych nie przy piastach kół, ale przy dyferencjale, celem zmniejszenia mas nieresorowanych). Nie twierdzę, że 75 to złe auto, bo konstrukcja sama w sobie bdb i nowatorska, ale z zamiataniem to przesaaada, i to gruba

Coś dziwne te wyniki z AMS`a chyba że to 2.0 które tylko przez chwilę było po maską 128 koni.



W czym nie pomagał ? W prowadzeniu ? Co jest drogiego w tylnym zawieszeniu w Alfie ? Ukręcające się półosie Chyba w tym samym stopniu co w E30.

W czym przesada ? Taka prawda że 75 jest lepsze technologicznie od E30.