BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 09:42

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 13:31 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
ded napisał(a):
Ale pretensji nie bedzie
no na pewno.. ja prawie raz wyszedłem z wesele, tak się wkurzyłem, bo wszedłem spokojnie na salę, a tam już się porozsiadali jak chcieli goście od młodego (ja byłem od młodej) i wyszło na to że siedziałem z dala od rodziny, która też była rozrzucona :/ masakra..

KotSylwester napisał(a):
Sala balowa i stoły z jedzeniem osobno to porażka!!!!
tak, ale nie zawsze jest możliwość wyboru. To fakt że jak są te sale oddzielone to gorzej to wygląda z zabawą, jak jest wszystko razem, ludzie razem się bawią, bo widzą że inni tańczą to i oni potańczą. Nie zapominajmy o tych starszych osobach, które już tańczyć nie mogą, a tak to chociaż sobie popatrzą ;)

Morfii, To co w bagażniku, to zaledwie połowa :) reszta na tylnej kanapie ;)

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 13:44 
Offline
Uzależniony od forum :)

Wiek: 37
Posty: 10916
Lokalizacja: zlokalizowana
dobry temat :) piszcie piszcie

będę go śledził, żeby wiedzieć co mnie czeka :oczami:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 13:55 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Morfii poleciłbym Ci zrobić taki osobny stolik w piwem z beczki, oraz osobny stół ze swojszczyzną tzn cała świńska szynka upieczona i powieszona na haku, wędlina, kiełbasa itd ;)

EDIT: Ja bym zaproponował żebyś jeszcze dorzucił do zbiorku trochę klasycznej wódki np. Czysta De Lux wtedy to i starsze osoby się napiją :) Bo zazwyczaj nie lubią wynalazków, i jak byłem ostatnio na weselu to nic nie chcieli pić, a jak się na stołu rozrzuciło dodatkowo po parę flaszeczek Czystej De Lux to dziadki z babciami opendzlowali prawie wszystkie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 14:09 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
Piwo u mnie akurat stało przed salą, bo wesele miałem w sierpniu, było ciepło, a otoczenie sali, sprzyjało relaksowi przy piwku, na ławeczce po męczących bansach na sali ;)

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 16:40 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2972
Lokalizacja: wawa
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47n
Sylwek_ch napisał(a):
dobry temat :) piszcie piszcie

będę go śledził, żeby wiedzieć co mnie czeka :oczami:

nic dobrego ,to pewne :P

_________________
Obrazek


https://picasaweb.google.com/100024553116878785483/Indochiny


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 17:50 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
DanyU napisał(a):
ded napisał(a):
Ale pretensji nie bedzie
no na pewno.. ja prawie raz wyszedłem z wesele, tak się wkurzyłem, bo wszedłem spokojnie na salę, a tam już się porozsiadali jak chcieli goście od młodego (ja byłem od młodej) i wyszło na to że siedziałem z dala od rodziny, która też była rozrzucona :/ masakra..


Ja byłem na weselu gdzie było wszystko rozplanowane i celowo pomieszane. Jak dla mnie lipa na maksa :suchy:.

Lepiej jak wszyscy sami siadają gdzie chcą, ale trzeba wyznaczyć kogoś kto tego dopilnuje po wejściu na salę. Chodzi o to, żeby grzecznie kazał np. przeskoczyć rząd w prawo.
Ja może dlatego nie widzę problemu w tej kwestii, bo zawsze pierwszy wpadam na salę i zajmuję sobie miejsce (ewentualne dogaduję się jak trzeba się przesiąść).

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 18:01 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 163
Lokalizacja: CWA
Moje BMW: E36 touring
Kod silnika: M43
Garaż: było E36 318is M42
było E39 530d M57B30 TA
jest E36 316 M43
mi zostało pół roku "wolności" ;) i również bacznie będę śledził ten temat :)
oczywiście wiele spraw mamy już załatwione tj.
ok 90 osób x 160 zł:
- Alkohol 1l na osobę :) + beczka piwa + 10 win + 8 szampanów na wejście..
- wesele z poprawinami w cenie
- kamerzysta 2700
- grajki 2500
- obrączki 1600 (małe palce na szczęście)
Reszta załatwiona będzie na wiosne :)
Aha zapomniałem dodać iż w orszaku weselnym jechać będę uwaga .. pewnie że BMW e39 :) a za mną jeszcze 1 x e46 i 3 x e36 w tym moja :) i reszta gości ... także myślę że mały zlocik rodzinny na weselu się szykuje :)
woj kuj-pom okolice Torunia ;)
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:18 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
kamil_85 napisał(a):
Ja byłem na weselu gdzie było wszystko rozplanowane i celowo pomieszane. Jak dla mnie lipa na maksa
no tak to już wogóle tragedia. Właśnie cały myk polega na dobrym rozplanowaniu. Ale przy weselu na 200 osób, większa jest szansa że rozplanujesz dobrze gości, niż że się ten tłum sam rozplanuje ;) co innego mniejsze imprezy.
misza123 napisał(a):
- Alkohol 1l na osobę
sporo ;) ja z doświadczenia wiem że na samym przyjęciu idzie od 0,3 do 0,4 na głowę. No ale do tego oczywiście trzeba doliczyć jeszcze bramki itp..

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:29 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Ja sadzałem razem rodziców i ich najbliższą rodzinę.
Inny stół to dalsza rodzina, która się zna.
Przy stole rodziców byli też tzw. przyjaciele rodziny: przyszywane wujki i ciotki.

Przy dwóch stołach siedzieli znajomi, staraliśmy się posadzić tych, którzy się znają lepiej obok siebie a tych co się nie znają a mogą sie dogadać też obok siebie.

Przy kolejnym stole była inna gałąź rodziny - raczej młodsza 40-50lat i kilkorga z nich rodzice - wiadomo że jak ma facet 40 i jest z żoną to go posadzimy z rodzicami po 65-70lat bo tak się robi.

Przy jeszcze innym stole siedzieli moji i żony znajomi z pracy itp.

Ogólnie nikt nie narzekał - zresztą nikt po weselu nie powie młodym że coś było nie tak :)


Natomiast w planowaniu stołów pomagali rodzice - z doborem rodziny, bo to rodzice wiedzą czy cioteczka X miala konflit ze stryjem Y itp.

Co do planowania to nie może być za dużo osób. Oczywiście moja siostra dała popis i jej się wszystko jak zwykle nie podobało :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:30 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Ja na weselu mialem 86 osob. Kupilem 100 flaszek. Starczylo na wesele do rana, na poprawiny urzadzone w domu, dalem flaszke orgiestrze, kucharce itp, kilka poszlo na konkursy, bramy... Reszte dopijalem przez kolejne 2 miesiace :P Nie ma co szalec z wodka, 0,5 na glowe to moim zdaniem optimum, ktorego nie nalezy przekraczac- zwyczajnie zostanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:32 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 3617
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Moje BMW: e46
Kod silnika: s54
Ja powiem .... Gdzie na rozpisce gości sie znalazłem .... bo ja nie zauważyłem :zly: :zly: :zly:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:34 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 7229
Lokalizacja:
Moje BMW: E36 & E46
Kod silnika: M42 & M52
widzę że zaczynacie przesadzać... nie wiecie jak wygląda układ stołów do całej sali więc tak piszecie... ja [i część rodziny] idąc do stołu chcemy chwilę odpocząć, pogadać i się napić... co mi po tym jak muza napier... że nic nie słychać ??? Kto ma chęć się bawić to i tak pójdzie ;) dla tego jest to tylko wydziwianie... [wiem bo byłem na różnych salach] z drugiej strony sala jest oddzielona łukami... gdzie jest przejście i widać co się dzieje... ale muza bezpośrednio nie nawala w stronę osób siedzących przy stole ;)
A więc już nie przesadzajcie ;)
Piwo z kega odpada bo później połowa zostaje :/ a że to nie będzie w lato, to tym bardziej nie ma sensu...

bendzamin, mieszanie wódki i stawianie 2 rodzajów goście mogą odebrać jak By Ci wódki brakowało... jak kupuje się maximusa/nemirrofa...to może nie smakować... ale czysta zawsze jest ok ;)

Co do filmów i fotografów to też przesadzacie... fakt zdarzy się czasem KUPA ;) ale nie każdemu... jeśli film obrabia się ok. 2 tyg. to jak możesz mieć to na czas ? rozwala mnie takie podejście że po tygodniu ludzie dzwonią bo się nie mogą doczekać :mur: fakt, miesiąc czy dwa to już przegięcie ale 2 tyg. to min. a z fotografem trzeba pogadać :) i Twoje rady są ok ;)

Druga sprawa... chce zrobić 3 stoły w koncie ze stołem wiejskim... na jednym bimber, na drugim wędlina a na trzecim wino/nalewki/piwo.... tak by ludzi przyciągało :cwaniak: :cwaniak: jest pełno sposobów na udane wesele ;) wszystko się okaże w praniu :)

PS.
obrączek nie warto kupować nowych... jest dużo złotników którzy za grosze ok. 500zł przetopią złoto które się przyniesie i zrobią taki wzór jak się im pokarze ;) też tego nie wiedziałem ale też tak zrobię... mam sporo pierścionków, które się nie używa a można przerobić... a za np. białe złoto dopłacić i będzie mieszana obrączka :)

_________________
Sprzedam fele 16" + roczne opony...
E36 ALPINWEISS... Sprawdź... :hyhy:
E46 COSMOSSCHWARZ... Sprawdź... :hyhy: :hyhy: Nowe foty strona 31!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:43 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Ja obraczki tez przetapialem, placilem 300zl razem z grawerka.

Co do kamerzysty to nie przesadzam. Jak go zapytalem ile bedziemy czekac na film i powiedzial 2 tygodnie to 3-4 tygodnie to dla mnie termin do zniesienia ale juz 2 miesiace to przegiecie. Jak gosc umawia sie na jakis termin to chyba powinien przynajmniej zamierzac go dotrzymac. Sam prowadze dzialalnosc i wiem ze ludzie potrafia byc niecierpliwi wiec staram sie byc wyrozumialy. Niestety kamerzysta ma nas w szachu bo normalnie to bym mu powiedzial ze dziekuje za usluge ale drugi raz slubu mi nikt nie nagra wiec tak istotna jest stosowna umowa.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:46 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
Morfii napisał(a):
obrączek nie warto kupować nowych... jest dużo złotników którzy za grosze ok. 500zł przetopią złoto które się przyniesie i zrobią taki wzór jak się im pokarze
zgadza się.. (zapomniałem o obrączkach napisać :P ) ja za 550zł miałem obrączki które kosztowały by około 1600zł ;)

Co do tych miejscówek, podziału sali itd, to prawda jest taka że jak ktoś będzie się chciał dobrze bawiać to bez względu na wszystko będzie się bawił, a jak nie, to choć byś go nosił na rękach to będzie narzekał.. najwięcej zależy od ludzi, w drugiej kolejności od organizacji.. to jest moje zdanie :]

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 20:55 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Jak się będzie chciał bawić to się będzie bawił.... Panowie nie piszcie takich rzeczy. Ludzie się bawią jak inni się bawią, oprócz tych co pierwsi wchodzą na parkiet.

Co do tego że się nie da pogadać to też nie trafiony argument :) Po pierwsze kapela nie gra non stop. Po drugie jak jest jedzienie to nie grają tylko się rozmawia, po trzecie jak się chce odrobiny intymności to sie wychodzi przed itp. itd.

Co do oczekuwania na film i fotki - my mieliśmy 60dni okres oczekiwania.

A i nie pomin nikogo na rozpisce, bo Ci będzie jeszcze ponad pół roku na forum wypominał, nie Przemek? :przestraszony: Oczywiście miejsce było, tylko na rozpisce coś zjadło....


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 21:08 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
KotSylwester napisał(a):
Jak się będzie chciał bawić to się będzie bawił.
Nie mam na myśli sytuacji że np. wódka będzie za ciepła albo podobne katastrofy :P Chodzi o szczegóły, i raczej sytuację że jak czegoś zabraknie, to osoba chcąca się pobawić nie będzie aż tak zwracała uwagi na to. Przykładem może być jedno z wesel, na którym byłem w tym roku, nie zauważyłem nic, co by sprawiło że miałbym się źle bawić. Jednak kilka tygodni po weselu, spotkaliśmy znajomych którzy też byli na tym weselu, i jak zaczęłi wymieniać czego to nie było, co było źle itd. to byłęm w szoku. Dla niektórych będzie ważniejsze czy serwetka leży w odpowiednim miejscu, czy sztućce są z prawdziwego srebra, albo czy wódka ma na pewno 40% :P dla innych wystarczy zimna wódka, przekąska, muza i towarzystwo ;)

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 23:31 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 7229
Lokalizacja:
Moje BMW: E36 & E46
Kod silnika: M42 & M52
KotSylwester, nie przesadzaj że cały wieczór na weselu tańczysz... a jak jest przerwa to siedzisz przy stole i gadasz [bo zespół nie gra] :zdziwko: :zdziwko: jeszcze nie spotkałem takiej osoby ;) ale niech Ci będzie... a z sali wychodzi się w dwóch przypadkach... wesele jest w lato lub na dymka ;) Biorąc pod uwagę fakt że październik to nie ciepły miesiąc więc trzeba inaczej na to spojrzeć ;) Nie ukrywam też, że w tym co piszesz jest dużo prawdy... ale na ostatnich 5 weselach było tak... muzyka zaczyna grać... idziemy się bawić... 3-4 kawałki i do stołu wiejskiego by się napić i pogadać... [w hałasie] potem do stołu bo przestali grać/czy też był ciepły posiłek.. no i znów tak w kółko... żeby było śmiesznie to scenariusz zmieniał się w miejscu stołu wiejskiego wypadał papieros na zewnątrz ;)

DanyU, dobrze piszesz... zawsze komuś coś będzie nie pasowało i tego nie unikniemy; do tego alkohol sprawia że kaprysy są większe ;)
Przykładem jest wesele na którym było wszystko nie tak :wstyd:
Zacznę od tego by stół wiejski był z dala od zespołu.. na tym weselu zaczęło się od porażki grajków... pierwsze granie przy stole i "całowanie się młodych"... koleś który śpiewał był pijany bo mu się język plątał :wstyd: to jedno...
druga sprawa... nie wybierajcie sali na np. 100 osób a ma być 120... my na tym weselu siedzieliśmy jak sardynki... ciężko było wejść na swoje miejsce a co dopiero wyjść.. nie mówiąc o tym że stoły były tak wąskie [a żarcie tak upchane] że nie było gdzie położyć "dosłownie" małego aparatu :zdegustowany: może głupio pisać takie rzeczy ale czym więcej się chodzi po weselach tym więcej człowiek wyciąga wniosków...

No i jeszcze małe spostrzeżenie z wesela kuzyna... duża sala i mała liczba osób też nie jest wskazana... czemu? całe wesele ma się wrażenie że połowy osób nie ma :zdziwko: :zdziwko:

_________________
Sprzedam fele 16" + roczne opony...
E36 ALPINWEISS... Sprawdź... :hyhy:
E46 COSMOSSCHWARZ... Sprawdź... :hyhy: :hyhy: Nowe foty strona 31!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 23:51 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 24
Lokalizacja: Mielec
Morfii fakt faktem pazdzirenik nie jest ciepłym miesiacem... ale ci powiem ze moze byc piekna pogoda ... moge ci pokazac fotke z wesela 23 pazdziernika jaka była pogoda tego roku.... i było pieknie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 21 grudnia 2010, 23:56 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 7229
Lokalizacja:
Moje BMW: E36 & E46
Kod silnika: M42 & M52
WERA.., racja... ale ja jestem realistą i w cuda nie wierzę... będzie ładna to będę się cieszył :) a jak będzie lipa to nie będę płakał ;) nie ma co się nastawiać pod kątem pogody... bo ona nie jest najważniejsza ;)

_________________
Sprzedam fele 16" + roczne opony...
E36 ALPINWEISS... Sprawdź... :hyhy:
E46 COSMOSSCHWARZ... Sprawdź... :hyhy: :hyhy: Nowe foty strona 31!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Wesele... śliski temat...
PostNapisane: 22 grudnia 2010, 00:01 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 24
Lokalizacja: Mielec
I tak wspomnienia będa piekne:) .... ja pamietam wszystko ze swojego weselicha.... ale fakt z wódka to przesadziłes 1l na osobe :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL