Thomas_HD napisał(a):
Chłopaki jeżdżą na kilka aut- mozna wziasc kombi z przyczepka itd wiec argument kompletnie nie trafiony.
Tylko czyim kombi i kto nim przyjedzie? I do tego kombi też nie wejdzie nie wiadomo ile kół (o ile mówimy że ekipa iluś Porsche bierze ze sobą jakieś kombi).
Oczywiście zawsze można dołożyć do samochodu przyczepę (ale hak w GT3...), a raz widziałem fajne rozwiązanie że koleś miał bagażnik na dach właśnie na koła.
Można też Wziąć busa z hakiem i podpiąć do niego lawetę z GT3. Można, ale jazda Busem z przyczepą nie należy do najprzyjemniejszych, więc właściciel M3 albo będzie jeździł na lepszych oponach, albo będzie miał wygodniejszy i szybszy dojazd na tor i nie będzie musiał nikogo prosić o przywiezienie mu kół
Jakby na to nie patrzeć to pakowność jest plusem w M3

Tomek napisał(a):
Jak się jeździ off-boost to nie ma co tam zauważalnie wzrastać w spalaniu

Z tego co wiem to mając zegar doładowania i jeżdżąc na podciśnieniu spalanie powinno spaść w porównaniu do NA. Pytanie tylko czy nie jest to upierdliwe. Oczywiście to przy turbo, przy kompresorze będziemy mieli zawsze doładowanie (pomijając naprawdę niskie obroty) więc spalanie niestety wzrośnie.
--==Mały==-- napisał(a):
GT3 to jest lżejsza wersja carrery nie można jej porównać do M3 kompressor bo to jest auto bez doładowania.
GT3 można porównać do CSLa bo to podobny zamysł w konstrukcji auta.
M3 nie jest konkurentem dla GT3 i odwrotnie, dwa inne auta, ale porównujemy mocno zmodyfikowane M3 z GT3. M3 wyjdzie taniej i przynajmniej na prostej będzie szybsze, a do tego bardziej użyteczne. Porównujemy frajdę z jazdy w dosyć szerokim znaczeniu, a nie to jak zaawansowana jest technologia silników.
Więc moim zdaniem jak najbardziej można porównywać te samochody, gdyż są do podobnego użytku (track day'e + na co dzień) i mają podobne osiągi.
--==Mały==-- napisał(a):
Smg myślę,że będzie palić 0,5-1L więcej,
SMG to nie automat. Będzie palić tyle samo co manual.
olko napisał(a):
OK zgadzam się z większością tego co napisałeś kostek
Cieszy mnie to
olko napisał(a):
ale jeżeli ty byś chciał jechać taką wyprutą puszką co ma 600km na górskie zaśnieżone serpentyny to

nie wiem co, ale fazke masz niezłą

A kto by nie chciał
olko napisał(a):
GT3 to droga zabawka, ale jak cie stać na zakup takiego niecodziennego auta to z utrzymaniem sobie poradzisz. Zwłaszcza, że te auta naprawdę mało tracą na wartości, a zainwestowawszy

fure kasy w M3... no własnie.
Tu się częściowo zgadzam, chociaż sprzedaż GT3 też pewnie do łatwych nie należy, ale jednak to co wydajesz na modyfikacje do M3 to już tego nie odzyskasz, albo w niewielkiej części. Chociaż jeżeli nie masz zamiaru sprzedawać samochodu to nie stanowi to problemu.
olko napisał(a):
Podsumowując M3 jest super, ma ogromny potencjał i porobione masakruje
amen
olko napisał(a):
GT3 da Ci więcej frajdy w życiu (ćwiartki i czasy na poznaniu to nie wszystko co daje radość z takiej fury

)
Nie jeździłem GT3, więc nie mogę się wypowiedzieć czy daje więcej frajdy czy nie. Mogę porównać M3 e46 do M3 e92, EVO IX i X GT360. I z tych samochodów M3 e46 daje najwięcej frajdy.
Teraz będę teoretyzował ale myślę że Porsche ze względu na ciężki tył i duuużo szersze opony z tyłu będzie dosyć podsterowne i takie opinie też czytałem, a chyba nikt nie lubi podsterowności i dlatego M3 może być fajniejsze, gdyż jest neutralne z dodatkiem lekkiej nadsterowności.
A co do tej wydmuszki. 17s różnicy to dużo, więc nawet jakby wyjąć klatkę (niby usztywnia karoserię, ale też zwiększa masę) i włożyć wygłuszenia oraz tylną kanapę to i tak powinno być szybsze od GT3, chociaż już nie tak znacząco. Na pewno będzie porównywalne i do tego jak już ustaliliśmy bardziej praktyczne
W ogóle moim zdaniem porównywanie czasów ni jak ma się do frajdy z jazdy (no chyba że ktoś czerpie frajdę wyłącznie z dokładania innym), często jest tak że szybszy samochód jest mniej fajny bo właśnie nie czujemy tak tej prędkości. Pięknym przykładem jest właśnie M3 e46 i M3 e92. e92 niby szybsze, niby lepsze, a jakoś daje mniej frajdy. Podobnie może być z GT3.