BMW Sport

Przykro nam że jeździsz na tanim gazie i nie stać cię na dobrą instalacje i jeździ na ubogiej mieszance

Marcin - Popieram jestem ZA

Pierwszy raz się chyba z czym kolwiek zgadzamy

jak nie - sam wiesz że dziewczyny wolą v8 4,4 - sam wkładasz

Pozwólcie że się wtrącę, ale gaz podwyższa temperaturę spalania przez co szybciej lecą wtryski i świece, czyż nieprawdaż?
Czyli na te 10 lat, 5 razy wymieni się wtryski i może trochę częściej świece, nawet jeśli silnik po tym czasie będzie "kaputen" to można wrzucić drugi motorek zamiast patrzeć na zdewastowane tłoki, a i tak to się będzie opłacać.
Po co robić w 20 letnim samochodzie kapitalny skoro silnik np.M50 można kupić za 1000-1500zł.

tak podwyższa spalanie o jakieś 2~3 stopnie a może nawet by nawet 2~3 stopnie niższa głownie zależy od AFR

ps temperatura zasysanego powietrza też ma wpływ na temp spalania

ps2.Pozdrawiam kolejnego właściciela z dobitym autem przez tani gaz

ps3. Znajomy Taxówkarz miał mercedesa v8 w140 który miał przebiegu 750 000km z tego 600 000 na lpg , pękł ślizg łańcucha i przeskoczył łańcuch i była szansa że tłoki dogoniły zawory , po rozebraniu okazało się że jest wszystko oki a silnik nie posiada praktycznie śladów zużycia po wymianie rozrządu śmiga dalej.

Natomiast cieszę się gaz szkodzi Tobie i innym montującym instalacje za 2xxxzł przez gazownika kowala , dzięki takim jak wy mechanicy mają co robić , używane silniki schodzą handlarza , a na nadmiarowych przepałach gazu płacie więcej akcyzy i wzbogacacie arabów.

a co mają wtryski benzyny do lpg ?

Marcinie jak ma kiepska instalacje lpg i strzela w kolektor to rozwala wtryskiwacze pb i nie tylko

ale chodzi mi w tym wypadku o sekwencje

zapewne padły mu od nie używania i nie wymieniania filtra paliwa

ale sie rozpisaliscie
prawda jest taka czy bmw czy fiat czy mercedes obojetne , bedziesz jezdzil dbal pucowal nie zatruwal samochodu gazem i przeplacal za benzyne , a jak bedziesz go chcial sprzedac to i tak nikt ci nie zaplaci pieniedzy takich jakie jest wart.
W naszym kraju juz od jakiegos czasu zrobila sie taka sytuacja ze jak chcesz sie pozbyc samochodu to musisz go oddac za bezcen.
To nie lepiej go zjezdzic na gazie ? i w tylku miec ze podjezdzam na stacje ladnym samochodem i tankuje gaz.jezdze teraz tez w124 coupe 3,2 24v nie montowalem gazu bo szkoda auta bo to ciekawy egzemplarz i szkoda.
a teraz malo z tego ze o niego dbalem wezme marne grosze pomimo ze cena rynkowa jest dosc wysoka.
ALE NAJWAZNIEJSZEGO sie dowiedzialem wiem jaki gaz wrzucic , to najwazniejsze.
A czy w Krakowie lub okolicy wieliczki mozecie polecic gazownikow magrych gazownikow.?

jedynie czego sie obawialem to tego ze badzie to awaryjne , ale skoro ma jezdzic jak przejezdze bez zagladania do silnika 50 tys to juz bede szczesliwy

Akurat mojej instalacji nie zakładał żaden kowal i nie jest to żaden wynalazek za 2000zł, nigdy na swoją nie narzekałem.
Silnik pięknie działa bez żadnych problemów.
Niektórzy nie zrozumieli mojej wypowiedzi
Polecam wszystkim LPG, dobra instalacja założona przez profesjonalistę = mniej napraw i mniejsze spalanie = większe osczędnosci

525 nie pali aż tak straszliwie dużo,zeby zakładać gaz.dolicz koszt serwisu,czesciej trzeba wymieniac swiece, przewody itp. Mam drugie auto na gazie...i to nawet nie na sekwencji a na mieszalniku i gazu żre prawie 9 a benzyny przed zalozeniem palił 5- max 6. litrow. Przy obecnych cenach gazu ja bym sie zastanawial czy zakladac. do mojej też mialem zakladac ale dałem sobie spokoj... Do gazu najlepiej mlody silnik. ja zakladalem do autka przy przebiegu 30 tysiecy 7 lat temu. teraz ma 450 tysiecy i dalej jezdzi jedynie uklad zaplonowy do roboty. Takze gaz nie niszczy silnikow, ale jest upierdliwy po prostu z tymi serwisami, regulacjami, czestszymi wymianami części ktore w BMW do tanich nie należą. Jeden facet zalozyl gaz do R6 przy przebiegu ok 180tysiecy i na dzien dobry oprocz kosztow instalki musial wymienic 6 cewek..kazda po 200 zl. jak na moje wyliczenia na tym gazie w BMW za duzo sie nie przyoszczedzi. ja robię 50tysiecy rocznie BMW i gazu nie mam. a 520 wcale nie pali mniej niz 525 ponoć

5-6 litrow max pb? Az ciezko uwierzyc..Co masz na mysli trase czy cykl miejski? Jezeli to prawda to zamiast E39 520 wolalbym E39 525

Na moje oko to zle kalkulujesz. To ze auto na mieszalniku pali odczuwalnie wiecej to m.in. powod dlaczego do KAZDEGO auta powinno zakladac sie sekwencje. Co do serwisu to chyba nie sadzisz ze wspomiane cewki byly jak nowe, tylko gaz je zepsul. Byly do wymiany juz dawno a na gazie okazalo sie, ze problem sie uwidocznil. Ja robie 20-25 tys w roku i zaloze dobry gaz gdy kupie auto w benzynie. Przy 50 tys to dziwie sie ze masz takie stanowisko nt. LPG. Ale to Twoja kasa i widac ze twardy jestes- to dobrze, takich forumowiczow nam potrzeba

te 5-6 owszem ale to nie w E39 tylko w Nissanie Micrze Natomiast mi e39 520 po trasie max pali 9 i to przy szybkiej jezdzie. w miescie jeszce nie zdażylo sie aby przekroczyla 11litrow.Może to dlatego że glownie jednak w cyklach mieszanych jezdze. Gaz to bym założył do 535-540i gdyż tam spalanie już naprawde jest wysokie zwlaszcza w mieście

Obecne spalanie to wina instalacji, bo taka instalacja nie nadaje się do auto, których silnik jest słaby nawet w serii. Poza tym wygląda na walniętą przepływkę + ciężką nogę kierowcy spowodowaną świadomością posiadania gazu.

Wiek silnika nie ma znaczenia przy zakładaniu gazu. Oczywiście ważne jest dobranie instalacji oraz to, aby silnik był w jakimś sensownym stanie.

Sekwencyjnej instalacji nie trzeba co jakiś czas regulować z tego samego powodu, z jakiego nie trzeba "regulować" ustawień bios w komputerze.

Nie bardzo też wiem, jakie to niby rzeczy trzeba aż tak częściej wymieniać przy gazie i które to niby są drogie? Świece kosztują normalnie - na cenę wpływa jedynie ich ilość. Filtry nie są drogie. Olej wymieniać trzeba tak czy inaczej i nie wydaje mi się, aby jazda na gazie wymuszała jakieś znaczne skrócenie okresu między wymianami. Natomiast na stan przewodów czy cewek instalacja nie ma żadnego wpływu, bo to fizycznie nie możliwe.

Jeśli ktoś tam musiał wymieniać cewki po założeniu instalacji, to znaczy że miał je zjechane, przy czym nie zauważał tego na PB.

Robiąc 50 tysi miesięcznie walisz sporo kasy w błoto (pamiętając przy tym, że połowa ceny BP to dofinansowanie wspaniale nam rządzących). Weź pierwszy lepszy kalkulator LPG, sprawdź ceny filtrów, instalacji, spalanie na LPG Twojego silnika i policz. Przy odczytaniu wyniku lepiej siedzieć dobrze w fotelu, bo wynik może zwalić z nóg.