BMW Sport

sprawa ma sie tak - auto stoi pare dni na dworzu, odpalam, jadę 10 km, silnik rozgrzany, kolega jedzie za mną. Dałem na 3 biegu pełny gaz, to kolega powiedzial że mnie nie było widać, tak "kopci" z tym że na biało. Nie wiem czy tak powinno być, ale wydaje mi sie że aż taka chmura iść nie powinna. Silnik pracuje normalnie, płyny i olej w porządku. Czy może to być związane z tym że jeźdże na krótkich odcinkach i jest to po prostu para wodna, która znikłaby po dłuższej trasie ?

w zimę osadza się wilgoć w tłumiku wiec ona musi wyparować , a masz auto na gaz?? w cieplejsze dni aż tak nie powinien kopcić jak temperatura jest na +

Przegoń porządnie auto na trasie to para zniknie, ale niestety nie na długo. Taki już urok jazdy w zimie...

nie mam gazu, fak faktem wtedy jak jechaliśmy było -10 stopni, aczkolwiek nawet BMW z większymi motorami nie kopciły aż tak bardzo (chmura ze 2 matry w góre na pełnym gazie)

Para zanika dość szybko a dym jest widoczny znacznie dłużej.
Skoro jeździsz tak krótko że nie zdążysz rozgrzać tłumika, to zapewne właśnie efekt pozbywania się zgromadzonej tam wilgoci.
Dla jasności - ze spalanego oleju też powstaje biały dym.

jak kolega już radził polataj autem troszkę nagrzej ładnie tłumiki i zobacz czy dalej kopci , jak bylo -10 to nie da rady by nie zakopcił jak jest zimny układ wydechowy

Witam, mam podobny problem tylko u mnie to juz nie para , jadąc pewnego jesiennego dnia auto moje puscilo dyma i zadławilo sie spalinami motor stop , zaczeło rzęzić w tłumiku efekt był ewidetny padł katalizator , po wystygnieciu mozna było kontynuować jazdę dokulałem sie do jakiegos mechanika i zmierzyłem komprechę wszedzie po ponad 12 atm oprócz czwartego na którym było 4 atm (po chwili i na 4 był juz ponad 12 atm), borykam się ztym problemem do teraz chodź teraz jest inny ale zwiazany zapewne z tamtym , silnik po zagrzaniu tyka jak by szklanka stukała ale nie zawsze , kiedy stuka to kopci ( jak nie suka jest oki).Oleju nawet nie bierze za duzo , chodź wiecej niz przed ty zdarzeniem. Adodam ze juz wymieniłem szklanki na 4 cylindrze i to chyba nie potrzebnie ,bo nic nie pomogło . Dzisiaj mierzylem na ciepłym i na zimnym silniku komresje na , na zimnym jest ciut wieksza powyzej 12,5 na kazdym na cieplym nie mniej niz 12.2 atm.
Pomoze ktoś , bo narazie omijam mozliwosc zdięcia głowicy , jak trzeba to trzeba. Odma wymieniona.