BMW Sport

Ostatnimi czasy w mediach za sprawą pewnego dziwnego człowieka bardzo często pojawia się temat śląska.

Forum skupia członków z całego kraju, więc jak przypuszczam nie wszyscy z Was orientują się jak właściwie ten nasz śląsk wygląda. Aby zaspokoić nieco Waszą ciekawość i przy okazji obalić trochę okrutnych stereotypów, postanowiłem zaprosić Was na małą wycieczkę edukacyjną po naszych południowych krainach.

A więc do rzeczy - Po pierwsze, wbrew obiegowej opinii śląsk nie ma dostępu do morza. Nie leży również na kontynencie afrykańskim, i władzy nie sprawuje tu Kanclerz czy Bundestag.

Śląsk nie jest również już tym szarym i smutnym miejscem pełnym szybów, kominów i dymu jak spora część społeczeństwa wciąż mylnie uważa. W ciągu ostatnich lat wiele się tutaj zmieniło.

Tak wyglądał Śląsk jeszcze pięćdziesiąt lat temu:



A tak wygląda obecnie:



Krajobraz zmienił się nie do poznania – wszystko jest zdecydowanie bardziej kolorowe i radosne, a dziewczyny w niektórych rejonach zaczęły już nawet nosić na spacerach torebki zamiast kilofów. Z resztą dziewczyny u nas są bardzo pracowite i odpowiedzialne - bez zająknięcia ze trzy razy dziennie wyjdą na plac poprzerzucać trochę powietrza widłami, żeby przypadkiem samochodu czy jakiegoś kota nie przygniotło.

Na śląsku nie mieliśmy żadnych katastrof lotniczych - złośliwi mówią, że to dlatego iż mamy tylko jedno normalne lotnisko, ale zapewniam Was, że to dzięki śląskiemu powietrzu. Nawet jak samolot ulegnie awarii, albo skończy mu się paliwo to po prostu się zatrzyma, a strażacy ściągną z niego ludzi przy pomocy drabiny.

A odnośnie tego co zapewne interesuje Was najbardziej, czyli samochodów - mamy tu trochę ciekawych projektów. Śląsk można uznać za swego rodzaju zagłębie customowych pojazdów a to w głównej mierze za sprawą ułańskiej fantazji zapylenia powodującego stany halucynogenne. Przykładowo moje e36 coupe:



Moje cabrio:



A tutaj widok na mój garaż:



I zdjęcie jesiennego zlotu tuningowego pod Sosnowcem:



Żeby nie było, że na spotach jest u nas drętwo, pragnę zaznaczyć, że podczas imprez urządzamy oczywiście wyścigi na ćwierć mili:



oraz wybory Miss zlotu:



Nie może też zabraknąć grilla i wspólnych posiłków:



A czasem nawet wpadnie jakiś lokalny tuner pokazać jakiś nowy projekt:



Także jak widać jest u nas bardzo ciekawie, kulturalnie i z klasą.

Pozdro z południa







P.S

Jeśli ktoś chciałby się zapoznać ze śląską muzyką, zapraszam na aukcję, gdzie można zakupić oryginalną śląską broń masowego rażenia, wykopaną przypadkiem w czeluściach garażu:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1557328771

Kolego dzięki za ten przewodnik!

Może jeszcze jakieś polecane hotele wrzucisz gdzie się zatrzymać? Mogłoby się przydać, gdybym kiedyś planował jakiś wyjazd za granicę

Tylko nie mieszać Podbeskidzie i Beskidów ze Śląskiem.

Ja słyszałem, że ślązacy podobno wykluwają się w kopalniach, prawda to? Podobno samica składa jaja z wodzionki i węgla. Jajo można zabić metanem albo używając gołębia-te ptaki to podobno naturalni wrogowie ślązaków.

A co myślicie o kupnie jednego? Mój przyjaciel miał jednego i podobno kiedyś jak wszedł do pokoju powiedział tylko "Ja tu czuja wyngiel, ja musza kopać" i rozwalił mu całą podłogę... Wgryzł się on w ziemię na głębokość 5 metrów i ślad po nim zaginął.

Skończyło się dotowanie kopalń, zasiłki dla wielodzietnych rodzin górniczych, 14, 15, barborki i narzekający na resztę kraju mieszkańcy familoków sobie nie radzą, żeby nie powiedziec, że został brud, smród i ubóstwo.

Podchodzi Ślązak do WC:
- je tu kto?
- tu się nie je, tu się sra.

Widać że jesteś mocno nie doinformowany. Pewnie cała twoja wiedza nt. śląska pochodzi z plotek i tego co pokażą w tv.

Normalnie żal reno

Lekka przesada Ale ja uwielbiam Śląsk,mam do niego 45 minut drogi na wielbłądzie

zal.sjz

O łał,ale jestes fajny

Zuber, nadal Ciebie boli, ale to Twoj problem , a po drugie to już jest nudne wiec

jak jade na Slask to zawsze nerwicy sie nabawiam przez:
- kierowców notorycznie jeżdżących 60km/h lewym pasem mimo tego ze sa 2 prawe wolne a ograniczenie jest do 100km/h
- opóźnionego czasu reakcji na zapalenie zielonego światła
- policji regularnie zatrzymującej auta >20tys zł na blachach KR, a jak masz BMW i jedziesz po 22giej to masz pewne kopanie bagażnika i wyciąganie wszystkiego z kieszeni przy jednoczesnym trzymaniu rąk na masce,
- zajmiesz "czyjes" miejsce na parkingu pod blokiem to jaki [cenzura] przerysuje ci drzwi, zajmiesz drugi raz przerysuje ci 2gie drzwi
- jest piątek, godz.21sza, masz randkę z Hanyską, idziesz do knajpy w centrum dużego śląskiego miasta np Bytom, chcesz coś zamówić a kelner ci mówi ze oni o 22giej zamykają i juz nie przyjmują zamówień bo kucharz poszedł do domu,
- jest sobota wieczór chcesz isc do klubu sie zabawić, w dużym śląskim mieście zazwyczaj jest jeden taki klub, reszta dawno zbankrutowala albo jest speluniasta,
- jest niedziele w południe, masz ochotę iść coś zjeść żeby nie męczyć swoja kobietę gotowaniem, idziesz do jednej restauracji a tam chrzciny, idziesz do drugiej, tam rocznica ślubu/babski comber/poprawiny wesela/imieniny/*niepotrzebne skreslic, szlag cie trafia, wsiadasz w auto i za 1h jestes w centrum Krakowa które nie cierpi na żadną z tych przypadłości,

jak dla mnie Slask to rejon skazany na zagładę, prędzej lub później, kto ma troche oleju w glowie to ucieka do Krakowa, Wawy, Wrocławia lub innego dużego miasta
przepraszam ale to tylko moje opinie

edit
jak chce opłacić akcyzę na śląsku to decyzje mam... już po 7miu dniach, w Krk po 20minutach, czasem nawet kawy nie zdążę wypić
od uszkodzonego auta liczą akcyzę jak od pełni sprawnego, bezwypadkowego, miałem 2 takie przypadki, dobrze ze pojemność do 2,0 wiec nie było warto robic wyceny, za 3cim razem zrobilem wycenę rzeczoznawcy to naczelnik UC sie pultał że będą sprawdzać, że będę woził auto na oględziny... że to nie przejdzie, na co ja ze reguły gry zna: niech wezwie swojego rzeczoznawce który podważy opinie mojego z PZMOTu z uprawnieniami biegłego sadowego, i skończyła sie głupia gadka
zasrane urzedasy nie wiem za kogo sie maja,

podobna akcja w US, szkoda gadac,

Skoro Ty wrzucasz moje filmiki to ja wrzucę twój:

To aż tak źle na tym Śląsku teraz?

Prosze Cie bardzo

Jeden z nielicznych przypadków kiedy muszę się zgodzić (przynajmniej częściowo) z reno.
Z tego co mi wiadomo to ten syf jest dalej dotowany, z tym że nie aż w takim stopniu (dokładnych danych nie pamiętam).

Taaa i oczywiście zle jezdzacy kierowcy sa tylko na slasku, w calej polsce jezdza dobrze

Tego nie skomentuje, bo nie mam auta na blachcach KR,

Prosta sprawa nie umawiaj sie z Hanyskami albo zabieraj je do Krakowa tam bedziesz sie czul dobrze,

Jak wyzej nie pasuje Ci to po co przyjezdzasz, chcesz sie dowartosciowac ze ty zaszczycasz swoja obecnoscia trzeci swiat - slask ?,

Teraz juz zaczynasz glupoty wypisywac uwierz mi ze w Katowicach jest sporo knajp na poziomie gdzie mozna dobrze zjesc, ale oczywiscie Ty wiesz lepiej,

Ty na szczescie nie musisz uciekac a ja ze nie mam ani troche oleju w glowie bedzie tu siedzial i czekal na zaglade.
Trzymajac sie Twojego toku rozumowania moge powiedziec ze jak w Krakowie widza auto na slaskich blatach to je kradna bo mojemu bratu i pozniej kumplowi ukradli auta w Krakowie wlasnie.

na slasku sa widocznie ich rekordowe ilosci...


ja tez nie, jakby zauwazyl mam SY na blatach


tak wlasnie zrobilem, na stale....


po to ze jeszcze wtedy moja pani mieszkala na slasku, wiec czasem bylem zmuszony...


tylko w samym rynku w obrobie plant jest ponad 200 knajp, w katowicach jest wiecej niz 20?


pewnie zazdroszcza E30tek albo E36 bo u nas juz takich nie ma zbyt wiele...

głupia dyskusja, pokazuje ci jak odbierają was przyjezdni z dużych miast, jesteście niby duza aglomeracja , która idzie spac o 19tej po dobranocce