BMW Sport

witam. jestem nowy na tym forum i jesli zakladam temat w niewlasciwym dziale to sorki. ale mam wielki problem z moja bunia. mianowicie. ostatnio nie odbijal mi bendyks rozrusznika wiez rozebralem kolektor dolotowy bo jak wiadomo w tym silniku innaczej nie mozna sie dostac do rozrusznika. i przy okazji przemylem ropa silniczek krokowy bo silnik czasem falowal. i wszystko bylo by dobrze gdyby po zlozeniu silnika wszystko gralo. lecz tak nie jest! silnik strasznie ciezko odpala i tak jak by nie dostawal paliwa pompa dziala krokowy tez. jak juz odpali to diala dobrze i juz nie faluje i ma wiekszego kopa. ale nie chce odpalac a od dzis wcale nie chce zapalic jezdzi na bezynie i na gazie tak jak przed tem. wiec moje pytanie czy moglem cos nie tak zlowyc ze teraz tak ciezko mu odpalic? trzeba go dlugo krecic i kilka razy wlaczac zaplon zeby dostal paliwo i odpali. ostatnio troche wlalem mu paliwa w kolektor zaraz za przepustnica i zalapal odrazu ale zaraz zgasl. pomozcie co moglo sie stac? !!!!!

rozrusznik moza wyjac od dołu bez zdejmowania kolektora .Sprawdz czy nie zamieniles przewodow paliwowych,i czy wszystkie czujniki w dobre miejsca powpinałes

powiem Ci ze czyjnik odpiolem tylko jeden na kolektorze. a przewody paliwowe dzis zamienilem bo tez na to dzis wpadlem ale byly dobrze podlaczone bo na zamienionych wogole nie reagowal. a kolego w e36 w tym silniku zaden mechanik nie mial pomyslu jak wyjac go od dolu tym bardziej ze to automat. moze jeszcze jakies pomysly? a jeszcze zastanawiam sie bo na oringi dalem troszke silikonu zeby bylo szczelne moze cos tam zakleil dlatego tak sie dzieje. ale to byly malutkie ilosci. poza tym mialem juz tak zrobione silikonem wczesniej i bylo dobrze.

Nie daj się, a zesajjj się

To niema znaczenia Wyjmowałem ten rozrusznik bez zdejmowania kolektora.

Z gazu odpala to cudo??

Może to zbieg okoliczności i poprostu pompka paliwa umarła

z gazu nie odpala chodzilo o to ze jak odpali to chodzi normalnie i na gazie i na bezynie. a jak wyjąłeś rozrusznik od dolu? ale jak by umarla pompka to wcale by nie odpalil a jak sie go pokreci kilka razy to odpala ichodzi normalnie. a tym bardziej ze przed demontarzem palil na dotyk. poza tym forum sluzy zeby pomoc a nie docinac wiec pomozcie panowie chociaz sprobujcie. dzisiaj podmienie pompke i zobacze czy cos pomoze

a jeszcze gdzies kiedys czytalem ze pompka w ciagu 30 sekund powinna przepompowac litr paliwa? ile jest w tym prawdy? i jak mozna ja sprawdzic czy jest sprawna domowym sposobem? bo sprawdzalem ja tak jak napisalem wyzej i sie zgadzalo

panowie czemu nikt nic nie powie? pogrzebalem troche i mam nowe objawy. sprawdzilem pompe i przewody paliwowe podlaczylem wszystko poprawnie. i teraz tez ciezko odpala lecz zdarzy mu sie czasem zalapac normalnie i przez chwile chodzi rowniutko a pozniej zaczyna przygasac i znow normalnie i zaraz znow przygasa i to wszystko na bezynie. do tego mocno dymi bialym dymem i silniczek krokowy mocno chlasuje - klekocze jek dizel. jak sie jedzie to pierdzi jak by byl dziurawy wydech choć wczesniej tak nie bylo, podczas jazdy przymula a zaraz jedzie normalnie - te same objawy jak na luzie. wiec co to moze byc? ma ktos pomysl co to moglo sie zepsuc?