BMW Sport

Wyhamuj auto z klapami, wyrzuć je i powtórnie udaj się na hamownie. Zdziwisz się jak zmienia się moment obrotowy i jego dostępność (nie mówię o "pałowaniu"). Klapy i EGR to dziecko ekologów, ale jedno z drugim współpracuje i bruździ.

DPF
Wyrzuć (są sposoby na unieszkodliwienie tego chwasta ), "cwaniaku", bez ingerencji w DME i powiedz że nic się nie dzieje z autem.

najpierw trzeba by założyć tego dpfa do e46 żeby go móc wyrzucić

Nie kolego.. to ty wyhamuj, bo to ty musisz udowodnić że się dół pogorszył.

Jeśli zajmujesz się diagnostyką to nie jedno chyba autko logowałeś bez klapek? U mnie po wywaleniu klapek jak turbo osiągało zadane ciśnienie przy 1950obr tak osiąga w zakresie 1900-2000obr.

Proszę podaj logiczne wytłumaczenie dlaczego auto traci moc po wywaleniu klapek i daj temu dowód. Roger-Nysa po wywaleniu klapek oraz EGR uzyskał same pozytywne efekty co zostało uwidocznione na wykresie (jego bardzo mocna seria).

ciekawe co sam zainteresowany ma teraz do powiedzenia

Na temat klap w tym kolektorze jest mnóstwo wypowiedzi, są przyczyną awarii silników i tyle. Zastosowano je po to by ograniczać emisję spalin. Te z kolei do recyrkulacji wprowadza EGR. Roger (o ile dobrze kojarzę ) ma zaślepiony ten zawór.

Porozmawiaj z ludźmi którzy serwisują auta tej marki, pozbycie się klap nie ma nic wspólnego z ciśnieniem doładowania i końcową mocą silnika. Jednak może powodować niepożądane efekty w pewnych warunkach.

Trudno to wytłumaczyć w kilku zdaniach, tak jak to że nieszczęsny (kto napisał że jest zamontowany w tym E46) DPF nie jest stworzony do jazdy po mieście i powoduje zwiększone zużycie paliwa

nie zapominajcie o czym jest temat

On niczego nie musi udowadniać.
Udowadniać powinien ktoś, kto wyjął fabryczną część z auta i twierdzi że bez niej jest tak samo i jest nie potrzebna. Czyli Ty.

Dopóki to Ty nie pokażesz wykresów i przyspieszeń, że bez klapek jest tak samo i klapki nic nie zmieniają, my mamy prawo twierdzić że wyjęcie klapek to jak jazda na 3 kołach, bo ot nie my wyjmujemy z auta części które zostały tam umieszczone przez producenta.
Wychodząc z założenia, że producent (bo kto inny) najlepiej wie, co w jego aucie jest potrzebne a co nie, to właśnie osoby wprowadzające modyfikacje (nie mówię że złe) powinny uzasadnić ich działanie.

Skoro kolega wie że się zdziwie to musi mieć jakieś materiały dowodzące na to że się zdziwie, więc niech je przedstawi.

O jakich ty wykresach mówisz? o jakich przyśpieszeniach? Z tego co Krzysiek pisał to otwarcie klap następuje zawsze gdy dawka paliwa przekroczy 24mg, więc jak niby zrobić wykres z hamowni przy takim paliwie? Jedyne co można zrobić to logi, ja sprawdzając u siebie nie zaobserwowałem żadnych odchyleń względem seryjnego kolektora z klapkami

Inżynierowie z Monachium w 2004 "poprawili" jakość klapek a one jak się urywały tak się urywają, więc? Oni nie zawsze mają racje. Setki użytkowników tego forum wywaliło te nieszczęsne klapki i nikomu nic się nie dzieje - przypadek? No ale ty zawsze wiesz lepiej... Powiedz swoje przemyślenia szczególnie tym co owe klapki wpadły do kolektora

W tym co napisałeś, potwierdziłeś regułę że są one potrzebne do czegoś.
Skoro BMW znało problem, to czemu zamiast poprawić klapki nie usunęli ich?

Odpowiedź jest prosta - bo coś one robią.

No właśnie BMW wycofało się z klapek - w silnikach N47 (2.0d 177KM) klapki przestały być stosowane. Właśnie za względu na ich dużą awaryjność.

Wydaje mi się że efektywność zawirowania powietrza w kolektorze jest na poziomie aparatur badawczych co niestety nie przekłada się na plus odnosząc się do ryzyka uszkodzenia silnika. Konstrukcyjnie silniki 2.0D,3.0D są do siebie bardzo zbliżone, jedne mają te klapki inne fabrycznie ich nie posiadają i nie ma problemów.


Wracając do tematu, to optymalnym wyborem byłoby 328i

Tak. Nie ma klapek Ale za to w podwójnym Vanosie trzeba przy ok 200k uszczelki zmieniać

328 i do Toudiego na instalację gazu

Panowie, te klapy działają wspólnie z EGR i soft sterownika jest tak opracowany aby wykorzystywać klapy. Odnośnie materiałów, wykresów itd. obecnie nie posiadam, ale podczas różnych okazji i spotkań na szkoleniach czy targach, rozmawiamy ze sobą (my, znaczy mechanicy, właściciele warsztatów, fanatycy BMW), podczas takich konwersacji często pojawiał się temat klapek i niektórych negatywów związanych z ich usunięciem.

Krzysiek nie jest tu Bogiem i nigdy również nie prowadził badań nad tymi klapami, niegy die zgłaszał jedynie negatywnych zachowań auta.
Kolejna sprawa logi z INPY czasami nic nie oznaczają. Niejednokrotnie zdarza się określony problem, a logi z różnych aut się pokrywają.
Sam osobiście sprawdzałem 330 CI Live data w porządku, błędów brak, auto jeździ niby normalnie, a po wizycie na hamowni wypluło niecałe 200 HP

Wracając do tematu, silnik M47B204D4 ma poważne wady i niektóre z nich wymieniłem, a tu nagle awantura że da się usunąć. Pewno że się da, ale nie o to chodzi żeby kupić auto i na dzieńdobry poprawiać fabrykę. Jesteś wielbicielem Diesla chwała Ci za to, ja osobiście wolę zwykłe wolnossące benzynowe jednostki z których moc wynika z natury, a nie z dzikiej inżynierii doładowania. Jeden lubi blondynki inny brunetki, znajdziesz fajną pannę, ale z nie takim kolorem włosów więc na wstępie ją przefarbujesz ??? Akceptujesz jaką jest, albo szukasz innej

Też stałem przed wyborem - 2 litry w dieslu czy w benzynie... Wybrałem to drugie, bo robię małe przebiegi, a spalanie i tak mam na poziomie diesla

ja już to pokazałem rok temu

viewtopic.php?f=25&t=55225&start=160#wrapheader

No to sprawa jasna, jak brak klapek nie wywala bledow to sami wiecie co robic

A podczas jazdy przy czesciowym obciążeniu nie jest jakos inaczej?

Nie jest. Jest normalnie Reakcja na gaz jest ta sama, obroty nie falują, wszystko standardowo.

Po pierwsze nie wiem co to jest ten "duł" nie znalazłem takiego słowa w słowniku ale domyślam się że chodzi o niższy zakres obrotów. Tu Cię zaskoczę, bo wywalałem i nie odczuwam żadnych tego typu przypadłości baa jest wręcz jakby ciut lepiej od tego dołu, podobne odczucia mieli inni użytkownicy którzy zdecydowali się na taki zabieg. Jest o tym oddzielny temat i tam chyba nikomu "duł" się nie pogorszył a nawet jeśli to są to jednostkowe przypadki i nie wpływające zbytnio na jazdę a spokój bezcenny. Jeden z kolegów robił też pomiary na hamowni i różnic nie było. Dodatkowo z czasem inżynierowi poszli po rozum i w nowszych modelach już nie instalowali tych nieszczęsnych klapek.

A czy 320d E90 też posiada te klapki? Jeżeli tak to czy można je usunąć?

A wracając do tematu to ja bym wybrał bez zastanowienia 320Cd właśnie ze względu na możliwość podniesienia mocy i wogóle lubię jeździć dieslami