To zależy gdzie ci cieknie to tyle będzie to kosztowało.
Ja mam VP44 z 2.0d. Ciekło właśnie mi niedawno. Puściła uszczelka górnej pokrywy i oring od śruby blokującej wałek pompy. Koszt 120zł (komplet uszczelek Bosh z wysyłką ) i własna robota ok. 4h. Tyle czasu, gdyż nie wiedziałem że VP44 nie posiada klin do rozrządu i po zdjęciu zapłon mi się rozregulował. Upewnij się czy masz klin czy nie. Jak nie masz to musisz zablokować wał korbowy specjalną lub dorobioną śrubą oraz wałek pompy. Po zdjęciu i założeniu będziesz pewien, że kąt wtrysku się nie przestawił, bo w przypadku mojej jest meksyk z ustawieniem zapłonu (zegary, komputer i jeszcze nie jest dobrze).
Najlepiej jak wyjmiesz sam pompe i zlokalizujesz gdzie dokładnie leci, chyba że nie czujesz się na siłach. Ja ją wymontowałem, podpiąłem pod główny przewód paliwa i przelew. uruchomiłem zapłon, aby pompka w baku tłoczyła paliwo i zlokalizowałem wycieki mając pompę w rękach nad silnikem. Przedtem jeszcze dobrze umyłem pompe, aby było dobrze widać gdzie leci.
Jak już zlokalizujesz które uszczelki to trzeba będzie ocenić ile jest rozbierania z każdą. Jak pokrywka/oring śruby/oring czujnika to pół biedy, ale jak gdzieś na złączeniu segmentów pompy to już to samemu nie zrobisz, rozbiórka i złożenie całej pompy wymaga bardzo specjalistycznych narzędzi. Wtedy poszukaj po różnych pompiarzach, uszczelnienie powinno kosztować już od 500zł.
Jeśli nie będziesz chciał wymontowywać to możesz rozebrać wszystko wokół niej tak aby była bardzo dobrze widoczna. Wytrzyj ją ze wszystkich stron benzyną ekstrakcyjną, znajdź jakieś małe lusterko i latarkę, w którą będziesz świecił aby zobaczyć co się dzieje od strony silnika i od spodu, może będziesz miał szczęście i znajdziesz wyciek w ten sposób.
Mam nadzieję, że pomogłem, jakby co pytaj bo bardzo niedawno przechodziłem przez to
