BMW Sport

lukasz050982, nie miałby powodu, żeby mnie przekopać.

Valdorane ja widzę że Ty poprostu "inaczej" lubisz Policjantów
A w szczegóły Nas już nie musisz wtajemniczać....

PawełWAWA, nie łap za słówka.

Ja tylko cytuję dokładnie Twoje słowa.
Ale widzę że nie zaprzeczasz i nie potwierdzasz...

Jasne, rżnęli mnie mocno i bez wazeliny, aż kobietom przechodzącym obok samochodu ślinka ciekła z utęsknienia za tak obfitym seksem analnym.

Następnym razem bądz " zwarty "i "gotowy" na spotkanie z niebieskimi.
I tak jak mówiłem - pikantne szczegóły Nas nie interesują .

Morał z historii krótki, lecz nie wszyscy go znacie w Rzeszowie jak przekroczycie prędkość tyłki wypinacie

lukasz050982, cóż, życie nie rozpieszcza. Chociaż może co poniektórych.

Człowiek wykonuje swoją pracę, czyli jak widzi, że korzystałeś z telefonu to Cie zatrzymuje, bo rozmawiać nie wolno, nie rozumiem o co poniektórym chodzi.
A wkurzony bo co ? Bo powiedział, że w sądzie się spotkacie ? Oni zawsze tak mówią...

Najbardziej mnie rozwalają teksy typu "tępić niebieskich"...


Pokolenie JP ! A jak ktoś nie jest JP to go też tępić !
Tragedia... buractwo i tyle

co drugi nastolatek w moim wieku lata z bluzką JP 100% a jak przychodzi co do czego to im się pierwszym język na komendzie rozwiązuje

no a Ty pewnie jestes ten kozak ze jak by Cie przycisneli na komendzie to bys slowka nie pisnal

Mi bardziej chodziło o to że polski policjant to amator w porównaniu do niemieckiego policjanta.Tylko w polsce jest możliwe żeby na komendzie cię kopali ubliżali i szczuli psem może jeszcze na białorusi.Albo postanowienie prokuratury ostatnio dostałem gdzie dzielny pan prokurator stwierdza że nie udało sie ustalić szwagra typa którego zawineli. dziwny jest ten kraj i jeszcze dziwniejszy system. Jeszcze jedno nie jestem pokoleniem JP

Panowie, przestańcie z tym pokoleniem JP, bo słabo mi się robi......jak nie mieliście z nimi do czynienia, i nie zostaliście potraktowani jak kupa gówna, mimo tego że nic złego nie zrobiliście, to nigdy nie zrozumiecie dlaczego jest tak a nie inaczej.

Aha, a coś takiego jak pokolenie JP istnieje tylko w waszych głowach i nigdzie indziej.

Prawda to jest taka, że rozmawiane przez telefon podczas jazdy to głupota bo nie zupełnie nie myśli o drodze... Prosty przykład jedziesz, rozmawiasz... Wjeżdżasz na skrzyżowanie i w pewnym momencie rozmowy jest "yyyy no i yyyyy te" i wtedy właśnie słychać jak jest sie rozkojarzonym jadąc, bo uwagę zwracasz na skrzyżowanie i nagle cisza na fonii.

Druga sprawa, tak jak Owad (tudzież Bzyku jak kto chce ) nie mówcie hop, fakt jest to ich praca, ale sam byłem celem nadużyć odnośnie palenia (każdy wie ocb, a dla nie wiadomków to nie ja paliłem) na komendzie najpierw spokojnie mów, mów, mów... Fakt nie chciałem nic powiedzieć... Bo po co? Żeby mi znajomego zamknęli ? nie. Później jest darcie, następnie popochanki i wyzwiska, dostałem, skończyło się na podrobionym podpisie po grzebaniu w portfelu (bez mojej zgody, byłem skuty) i przepisaniu podpisu z dowodu. Także jeżeli pies zatrzymuje Cię za prędkość, nie kłócę sie, a raczej łagodnie i z humorem podchodze do sprawy bo zawsze te 3-5 pkt i 200-300 zł można zbić... Ale sytuacje w/w są na porządku dziennym i ja już dawno sie w to nie bawię, ale wiem z opowieści (nie wyssanych z palca), że to nadal jest. A co do pokolenia JP to nie toleruje tych gówniarzy w kapturach mających sie za wielkich blokersów... Jak darli mi morde w 5 pod klatką i na ku rwa, chu j, je bać policje itd itd wyszedłem i zapytałem spokojnie który pierwszy? Oni takie oczy o co chodzi? Więc pytam który jest najtwardszy? O nie, przepraszamy pana, przepraszamy za kolege...

Owad, Twoje rozumowanie można sprowadzić do wniosku, że każdy posiadacz BMW to łysy koks w dresie. Aha, no i oczywiście tylko Ty masz z Policją do czynienia...

Miałem kontrolę robioną i przez niemieckich, i przez szwajcarskich policjantów. I wiesz co? Wk....wili mnie bardziej swoim zachowaniem, niż jakakolwiek polska kontrola. W Polsce przynajmniej nie wykręcili mi jeszcze ręki

Raz trafiasz na człowieka, raz na idiotę - czy to wśród policjantów, czy to wśród użytkowników BMW Tak było, jest i będzie

tak jak napisałem wyżej mnie potraktowali bardzo fajnie i też nic nie zrobiłem nawet mi samochód przeszukali bez mojej obecności nie wezwali mi lekarza jak potrzebowałem "jak wyjdziesz to pojdziesz do lekarza" jak mnie wrowadzali na hotel " stało się przecież się nie powiesisz" "twoja matka wychowała 2 debili" itp. itd. prokurator stwierdził że przestepstwa nie było. Zanim się coś zmieni w polskiej policji musza odejść ci co byli policjantami w tamtym ustroju bo jak wszyscy wiemy młodzi uczą się od starszysz. Wiem jak wyglądaja kontrole za granicą byłem kierowcą busa po europie. usisz robic to co ci powie bo inaczej wiesz jak jest wykręci ci ręke
Wiem też jak się zachowują jak jest wypadek 4 minuty na miejscu rowno z karetką.
Niemcy są bardzo dokładni wypadek miełem 02.09.2010 i dopiero 2 tygodnie temu ukarali sprawce wypadku mandatem (to nie byłem ja)
Macie może jakieś doświadczenia ze sciąganiem odszkodowań z za granicy ?

nie widzę żebym coś takiego napisał





mylisz się, nie napisałem że chodzi mi o każdego.


Powiem może tak, każdy ma swój rozum, i na swój sposób rozkminia sprawy z tym związane....tak może zakończę.

a jaka jest konkluzja tej rozmowy????

"nie znaleźć się w nie właściwym momencie i w niewłaściwym miejscu"