BMW Sport

Mój brat stoi przed dylematem w swoim e46 330D ...bo dwumas na ma wykończeniu. Mechanik polecił zaspawać (zrobić stałe sprzęgło) zamiast bawić się w dwumasy. Ponoć taniej wychodzi...

Co o tym sądzicie?

Tak na logikę - przy zespawaniu koła prawdopodobnie szlag trafi jego wyważenie, co przyczyni się do rychłej śmierci skrzyni, możliwe też że silnika. Nie wspominając już o wibracjach podczas pracy silnika (których następstwem w sumie jest szybsze wykończenie skrzyni).


Drut na maxa

Jak nie ma na nowe,niech kupi używkę. Ja mam do sprzedania bdb dwumas ale od e46 323ci. Wymieniłem na nowy LUK ale okazało się że był dobry bo objaw nie ustał a dopiero pomogła inna naprawa za 200zł

szczerze mowiac, no wiadomo ze to jest polska i sie kombinuje, ale moze odzalowac i kupic nowe, albo uzywke jakas, a jesli nie ma sie kasy to sprzedac samochod i kupic cos tanszego w eksploatacji

w żadnym wypadku zaspawać! nie ma takiej opcji, ponieważ tarcza w 3,0 d nie posiada sprężynek które odpowiadają za amortyzowanie tarczy, przy starcie efektem będzie zerwaniem okładzin z tarczy polecam regeneracje 500zł lub używkę od 200zł do 700zł lub nowe 1100zł
tak ap ropo; ten mechanik niech se łeb zaspawa.

martinobmw, zalezy jeszcze czy to m57 czy m57n , bo jak m57n to koszty jednak wyzsze ok. 1700 albo i wiecej. Tez bym sie nie bawił w zadne druty-spawanie, regeneracje-kiedys byl temat jak ktos bardzo narzekał na dwumasa po regeneracji, najlepiej szukac dobrej uzywki lub odżałować i kupic nowke.

To że ktoś narzekał na regenerację nic nie znaczy. Ktoś też kiedyś narzekał na LPG i co z tego. Na czym polega regeracja dwumasu? Może to tak banalna sprawa że warto zrobić? Kto np. kupuje nowy alternator?

Mechnaik kombinuje, zeby klienta władować na minę, poza tym Squzoff, bez obrazy, patrzac na auto w Twoim profilu czyli e90 M3 Kod silnika: S65B40 pomógłbys bratu finansowo w kwocie paru stówek w naprawie i rzeźby by nie było.

Odebrać mechanikowi prawo wykonywania zawodu.



Eeee tam, pewnie kolega Squzoff u siebie chce tę dwumasę zaspawać,
a o tym bracie to tak dla niepoznaki tylko...

edit: edytuj posty, MaTiMa

To nie wiesz ze Ci co maja w h...j haisu to najwieksi kombinatorzy

Haha, miałem to samo napisać, ale bałem się linczu.

używka.

masz rację

sie kolega nie odzywa , to chyba do bankomatu pojechał.

zaspawani dwumasy to tak jakbys oddal autko n szrot - pomysl do

Jeśli to M57 to mam w 100% sprawną używkę. Jeśli jesteś zainteresowany daj znać na pw.

To że ma kasę ma bratu serwisować auto? Nie przesadzacie? A co następne ma mu naprawiać? A może ma mu jeszcze tankować? Samochód to nie tylko zakup ale i eksploatacja

swięta się zbliżają to może mu dać w prezencie

Może tak być .






Wiem , choc bywa tez, ze przesadne kombinowanie odbije sie w niedalekiej przyszłości z nawiażką. Chyba, że tnie sie koszty przy sprzedazy, a potem niech sie martwi następny właściciel.





Ja nie , bo chyba wiesz co sądze o ... .












Mimo tego , ze w zyciu trzeba liczyc na siebie to nie pomogles nigdy najbliższym, ani najblizsi nie pomogli Tobie? Dzis ja pomoge bratu, jutro brat pomoze mi, niekoniecznie materialnie. Pomoc nie musi oznaczac regularnego utrzymywania za kogos jego auta.



Zgadza sie.

renoraines, nie znamy relacji jakie u nich panują. Skoro z jakiegoś powodu nie chce to jego sprawa. Niektórzy są tacy że lubią tylko oczekiwać pomocy.

A możesz napisać co bolało Twoje auto?bo mam czasem wrażenie że dwumas daje znać o sobie.A być może to właśnie jakaś pierdoła która daje podobne objawy