BMW Sport

Masters dzięki za zaproszenie ale ja z Zamościa ale fajnie wiedzieć że są ludzie na których kasa nie jest pierwsza na liście ;P
PS; Co do tego to chyba jest jakiś czujnik który sprawdza lepkość oleju? czy tylko zbiera informacje z prędkości obrotów tęp silnika itp?

Nie ma czujnika lepkości oleju...chociaż sam pomysł takiego czujnika byłby całkiem dobry.

od wymiany do wymiany sa zliczane kilometry a nie jakies tam wyimaginowane lepkosci i technika jazdy - jesli ktos zna dokladnie konstrukcje silnika to wie , ze nawet jak np. wtryski leja system nie zatrzyma silnika i nie spowoduje by kierowca spojrzal co ma w silniku - w silniku znajduje sie czujnik cisnienia oleju oraz czujnik poziomu oleju a one nie szczytuja kilometrow bo i z czego -jesli wlasciciel kocha swe auto to wymienia olej co 10000 kilometrow , jesli rozsadny to wymienia jak fabryka kaze - oczywiscie mam na mysli tych co jezdza na oleju przewidzianym przez producenta

Ja dziś u siebie kasowałem inspekcję. przed kasowaniem maiłem napisane coś koło 1700l a po skasowaniu wyświetliło się około 3125l. Jak na moją logikę to chodziło o spalone paliwo, czyli inspekcja jest, przynajmniej u mnie, ustawiona na 3125 litrów spalonego paliwa paliwa. I wątpię żeby jakieś algorytmy skomplikowane wchodziły tu w grę.

hehe może być od litrów sprawdze ile ja mam na inspekcji . No i jakbym nie było liczy się wtedy technika jazdy . Co do wcześniejszej wypowiedzi ... Troszke dużo niejasności jak dla mnie ... no bo np jak cewka nie przepala całego paliwa to komputer ją odcina(tzn jeśli słabo przerywa to komp jej nie odetnie ale jeśli zabardzo zaburza jazdę to już komputer ją odetnie nie wiem jak to działa ale kilka razy już to sprawdziłem). Czujnik oleju nie musi mierzyć km i stylu jazdy wystarczy ze na podstawie przejechanych km i spalania zrobi to komputer.
Tak samo z tego co wiem jak niema ciśnienia to chyba auto gasi silnik (tego nie jestem pewien ale z tego co pamietam to właśnie tak jest)

-przejechane kilometry mierzy licznik - bywa , ze jak zmieniam olej np. w merolach czy bmw sa klienci przewaznie starsi , ktorzy chca miec kartke z wpisaniem daty wymianym, stanem licznika i kiedy i przy jakim przebiegu nastepna zmiana oleju - oczywiscie kasuje im inspekcje kazdorazowo -w takich autach i autach tych tych klientow ktorzy wymieniaja olej wg serwisu nie zauwazylem by zuzycie paliwa mialo wplyw na licznikowy stan - znaczy sie bzdura jest pisanie , ze zuzycie paliwa czy tez technika jazdy powoduje iz szybciej nam wystepuje inspekcja , ze ja to przyspiesza .mam kolege , ktory transport czyni i wlasnie wymienil swego starego sprintera na nowego - jako , ze ma auto na gwarancji musi robic serwis w mercedesie - silnik jest na oleju 5w30 longlaif i serwis wymienia go po 40000 kilometrach przebiegu - kolega jako , ze poprzednim przelatal milion kilometrow uwaza , ze to za duzo od zmiany do zmianym zmienia olej co 20000 kilometrow i jak wypada serwis w mercedesie to tez tam zmienia olej - wychodzi to tak - raz zmiana w domu a raz w serwisie i od nowa do konca gwarancji -jak widac kazdy ma jakis punkt widzenia i niech robi jak uwaza.

Potwierdzam wypowiedz kolegi powyżej. Kilometry i nic poza tym, Lepkość oleju dobre ... Panowie OK BMW jest zaawansowane technologicznie ale to nie enterprise Nie ma czujników lepkości oleju i innych wodotrysków. Jak OPEL, kasujesz inspekcje i czekasz na następną. Mimo wszystko uważam że koszt 200zl na 10-12tyś km nie jest tragedią i warto wymienić wcześnie, nie zależnie pólyntetyk czy pełny. Każdy ściele jak może. Pozdrawiam

slawek 318, witam mam pytanko odnosnie kasowania inspekcji mam e36 320i i tu działa ten pon 7 a w e39 530d tez zadziała

viewtopic.php?f=25&t=1050&hilit=kasowanie+inspekcji

Im bardziej ciśniesz tym szybciej spadają kilometry do następnej inspekcji. Algorytm w BMW bierze te dane na podstawie przepalonego paliwa (i pewnie jeszcze innych danych). Żadnej bzdury tu nie ma, w trasie można przejechać tak, że licznik będzie spadał nawet wolniej niż realnie pokonane kilometry...Jak jest w mercedesie nie wiem, ale znajomy o którym piszesz pewnie trzaska same trasy i stąd km do inspekcji spadają tak jak realne kilometry. Tłukąc się po mieście spadały by dużo szybciej - przynajmniej wg. algorytmu BMW.