BMW Sport

Ja nie musze nikomu nic "udowadniac" ani nikomu "wpierac" o slusznosi stabilizatora. Nie pisze ze jego brak jest fajne itp tylko ze jego obecnosc lub brak nic nie zmieni w prowadzeniu auta opisywanego w projekcje.
Niby dlaczego nie moge wspierac sie driftem ? moze to sport szatana?

Jak to bywa najwiecej do powiedzenia maja najbardziej zorientowani syndjikatowscy w swoich wypicowanych z zewnatrz maszynkach

jak mozna zauwazyc w tamtym dziale sa auta dopracowane mechanicznie, lub w trakcie takich prac, jesli mialy byc byc tez auta tylko ladnie wygladajace z zewnatrz to bylo by ich tam duzo wiecej, a nie ma. Auto jest nie watpliwie ladne i mocne, ale osoby ktore sa odpowiedzialne za przenoszenie aut do tego dzialu nie popieraja tego ze tak istotna rzecz wplywajaca na prowadzenie i bezpieczenstwo jest bagatelizowana.

jesli mowimy o drifcie i ulepach ktore lataja z silnikami poszczepionymi byle by byl najmocniejszy, zrobione za 20-30k to rzeczywiscie swietny przyklad, w porownaniu do aut przygotowanych do time atack czy wyscigów górskich gdzie budżet wynosi niejednokrotnie wielokrotnosc tej sumy, skoro bez stabi jezdzi sie rownie dobrze jak bez to dlaczego Ci idioci wkladaja te grube stalowe prety jak by mogli zaoszczedzic na masie, juz nie mowiac o dziale BMW motorsport ile hajsu by zaoszczedzili na projektowanie, testowanie i wprowadzanie do swoich aut stabilizatorow.
zreszta o czym my mowimy czy auto Macka bedzie startowac w tym roku w zawodach stricte drift?
Macku sam napisales 400zl to zaden pieniadz w porownaniu do 40kola, to zrob jak Bozia przykazała a nie wyznaczasz nowe trendy w budowie pojazdow samochodowych, narazajac zycie swoje i innych uzytkowikow drogi w tak mocnym RWD aucie.

Skoro to moderatorzy decydują o tym, jakie auta mają się tam znaleźć, to niech może zrobią sobie jakąś wewnętrzną ankietę i tyle
Auto bardzo fajne, ale kółka Dare psują sprawę - nie przepadam za podróbkami (bo są to podróbki, nie żadne repliki, jak to niektórzy ładnie ubierają w słowa; a tak w ogóle to uważaj, jak ACTA wejdzie w życie bo Ci każą je na autostradzie zdejmować, domyślam się, że 4 zapasów nie wozisz ze sobą? ). Brak stabilizatora w aucie drogowym mnie osobiście razi i nie dlatego, że auto źle bez niego wygląda - wiem, do czego stabilizator służy i wiem, jak prowadzi się auto z choćby z wyrypanymi tulejami i łącznikami. No ale to tylko moja subiektywna ocena
Propozycja dla dtmpower.pl.tl - 400 zł to żadna kasa, zwłaszcza w porównaniu z tym, co już wsadziłeś w auto. Załóż i przekonaj się na własnej skórze, czy się lepiej auto prowadzi czy nie - sam bym chyba nie wytrzymał bez przeprowadzenia takiego testu, z czystej ciekawości

luk moje auto nawet w polowie nie jest tak wypicowane wizualnie jak auto macka,ale technicznie i mocowo moge smialo z nim konkurowac.wiec jesli ewentualnie zrobie swapa u ciebie na v spiszemy umowe gdzie uwzglednimy brak stabi wezmisz cala odpowiedzialnosc na siebie tak?dajesz gwarancje ze jego brak nie wplywa na prowadzenie i bezpieczenstwo ?podkreslam nie atakuje kolegi macka,doceniam wklad pracy i kasy w auto.skoro dorobienie stabi nie jest problemem zrob to i tyle.niech koledzy napisza czy maciek nie chcial stabi czy poprostu sie nie zmiescil.

Tomku , jesli twoje auto bedzie sluzylo do normalnej jazdy po drogach i masz dobre zawieszenie gwintowane a raczej twarde to dam Ci gwarancje ze nie odczujesz roznicy i w zaden sposob nie wplynie to na bezpieczenstwo. jednak nie o to mi chodzi aby sie cos udowadiac czy tlumaczyc siebie . Poprostu po wytlumaczeniu Mackowi co i jak postanowil nie zakladac.
Jak sam mi mowil nie odczul roznicy. Tak jak zostalo wspomiane koszt 400 zl i juz .
Co do tego czy stabilizator sie miesci czy nie to odpowiadam ze sie miesci od m3 e36 i nalezy dokupic inne laczniki. i to wszystko.

Co do driftu prosze was!! minely juz czasy gdzie sie wkladalo silnik na sznurek i to starczalo. czolowka sklada auta za kwotuy 100-150 tys i nie ma tam miejsca na predy czy tasme . geometrie ustawia sie co do 2-3 minut .

No wiadomo że jeżeli auto jest tak sztywne, że prawie nie ma żadnych przechyłów to stabilizator jest zbędny...



A co on tym autem jeździ, rozwinęło ono chociaż prędkość ponad 200 km/h ?

Auto jeżeli ma być dla syna, to lepiej nie mów mu "Synku ja nie widzę różnicy w jeździe bez stabilizatora czy z..." Bo jeżeli gdy tylko on zobaczy,
że golfiarze, hodziarze rozwijają prędkości w granicy 200 km/h na nierównej nawierzchni, koleinowej, dziurawej to sobie pomyśli "a co moja nie potrafi"
a wtedy brak stabilizatora może przyczynić się do nieszczęścia, jak wcześniej nie felgi....

Ps.
Ale auto fajne:D

No z jednej strony racja, jak wymieniałem gumy i łączniki okazało się że mam przegniłe mocowanie przy podłużnicy i do czasu naprawy nie założyłem stabilizatora, na prostej drodze nic nie było czuć ale na dziurawych trochę go nosiło ;/ nie był taki stabilny. Ale auto raczej rzadko jeździ, chyba nie oto chodzi w tap madl definiszyn jak jeździ tylko o to jak jest zrobione i czym mają się kierować "następcy". Tak mi się wydaje.

kazdy robi jak uwaza.jesli wlasciciel jest zadowolonu to ok.ale przez takie niedociagniecia auto duzo traci.

Luk, dlaczego dziś Maciuś ponownie chce założyć galerię na syndykacie?



Dlaczego Henry i Lucas, którzy mają trochę więcej pojęcia o jeździe niż Maciuś, jasno napisali, że po dołożeniu stabilizatora do swapowanej przez Ciebie e30, auto zaczęło się dobrze prowadzić?

Aha, najważniejsze, gdzie to auto jeździ? Bo może oprócz stabilizatora, wcale to b44 też nie jest potrzebne. Wracając do syndykatu i przygody DTM'a, to chyba największą ironią owiane było właśnie jego jeżdżenie... na lawecie.

pozdro

Odnośnie słynnego stabilizatora to mam pytanie jako laik , ponieważ odebrałem samochód po wymianie silnika na mocniejszy od pewnego swapownika i stabilizator o dziwo był, ale przykręcony tylko z jednej strony, z drugiej sobie ładnie wisiał, czemu to ma służyć ? Samochód w wersji kabriolet więc raczej do driftu nie był budowany, zbieżność mimo to ustawiana z dokładnością do 2-3 minut

Bartek , czepiasz się. Przecież każdemu się zdarzają drobne pomyłki - zwłaszcza jak coś się robi po pieniądzach a jak sam wyczytałeś stabilizator nie jest wcale taki ważny , przecież miałeś gwint KW więc już samo to powinno załatwić sprawę




dtmpower.pl.tl zrób ,że ten stabi na zamówienie na pewno się da dobrać odpowiedni kształt i przestanie "wiać drutem"

luk napisal wyzej ze pasuje z m.czyli wyniesie cie 300 pln.chociaz masz zwykly zazwias ,nie do m,to moze podejdzie od zwyklej i bedzie np 26mm.ja mam zawiasna krotkich lacznikach i pasuje ,ksztalt, nie dedykowany do m.

A co Ci to przeszkadza? Nie kumam Cie zawsze masz jakiś problem....

Ale presja MONTUJEMY STABILIZATOR

Masz racje, nie można robić pod kogoś. Jestem zadowolony z pomocy LUKA i wszystko jest jak powinno a nawet lepiej

jaka presja ?? dla mnie to tak jakby jeździć na łysych oponach.. da się, ale to po prostu głupie.
zgodzę się w 100%, ja miałem okazję jeździć z uszkodzonym stabilizatorem, tzn łącznik się rozsypał, po wymianie łączników różnica była kosmiczna.

Spamujecie mu o głupi stabilizator, jego auto i jego decyzja proste. Dtmpower.pl.tl chyba nie zależy żeby dostać się do "elitarnego" grona super samochodów tego forum

O, a mi się wydawało że od tego jest żeby wyrazić swoją opinię, a nie tylko zachwycać się że ładnie umyte. Może dtmpower.pl.tl, jest nieświadom że stabi to ważna rzecz, bo przecież głównie auto stoi albo podróżuje na lawecie, więc nie odczuwa jego braku, a tak na forum koledzy go uświadomili co i jak.. to chyba dobrze

Nie wiem jak w tak sztywnym samochodzie czuć brak stabilizatora, ale na miękkim zawieszeniu w terenówce, przy jego braku czuć, że samochód zaraz na dach się wywali i prowadzi się o wiele gorzej. Tutaj pewnie efekt braku będzie mniejszy, ale na pewno na plus wpłynie jego zmotanie.

Ale co niektórzy mają parcie na ten niewypał jakim jest "tap" coś tam

Piękna maszyna

RACJA!!!

DanyU wypowiadać jak najbardziej ale truć tak du....non stop to lekka przesada. Powiedziałem że montujemy i gra, zaraz się okażę że darki są złe.... i coś tam jeszcze itd... rozumiem że coś może przeszkadzać ale szukanie dziury w całym jest nie potrzebne.