BMW Sport

Witam,
Dzisiaj rano jak (-22 st) odpaliłem samochód normalnie wszedł na ssanie, po kilku sekundach zaczął schodzić ze ssania, obroty zaczęły spadać i zaczął się telepać silnik, coraz bardziej i bardziej, aż w końcu zapalił się check i zgasiłem silnik. Od razu później odpaliłem, check zgasł ale jeszcze przez chwilę silnik pracował nierówno, później wszystko w normie.

Dodam jeszcze, że jak jest cieplej, po odpaleniu silnik wchodzi na ssanie, poźniej obroty troszkę spadają i czuć delikatne telepanie silnikiem, tak ok. 10-15 sekund, później obroty trochę wzrastają i chodzi równiutko. Jeździłem z tym na kompa i nie było żadnych błędów.

Teraz wszystko jest ok.
Wiecie może, co mogło się rano stać?
Pozdrawiam

Odświerzę.

Dzisiaj rano jak odpalałem (-17 st) też obroty chciały spaść, ale podtrzymałem tak na ok. 1000-1200 przez 10-15 sekund, później wszystko w normie.

Co może być przyczyną że obroty spadają i nierówno silnik pracuje?

Podepnij pod komputer i będziesz wiedział. Wygląda tak jakby nie wszystkie gary chodziły.

w instrukcji jest napisane, że w E46 z silnikami benzynowymi przy dużych mrozach można i należy dodać nieco gazu przy odpalaniu

Tak jak fixxxer1 Pisze wygląda na to że nie pali na wszystkie cylindry. Prawdopodobnie świeca , cewka albo co mi się najbardziej w bmw podoba nieszczęsny odpływ z podszybia tam gdzie się filtr wkłada (dziury w masce) masz 2 kolanka którymi woda spływa można je obracać nawet wyjąć są gumowe to od str pasażera przekręć w prawo tak by spływająca woda nie wpadała na silnik !!! bo inaczej robi się bagno w 6 cylindrze i silnik się telepie dopóki temp nie złapie i woda nie odparuje

Mi przy tym mrozie też trzesie troche silnikiem i budą.Obroty na obrotomierzu nie wachaja sie ale czuć że samochód drga:/ świece wymieniane rok temu...

No i całkiem się zesrało, na kompie pokazało 6 cewkę i błąd sondy nr 1:( Bmka u mechanika.

Tylko czego tych obrotów nie trzyma?

Bo nie chodzą wszystkie gary?

No nie chodzą, nawet gaśnie jak temperatura sie troche nie podniesie

No to sam sobie odpowiedziałeś.

Kolego Masters tylko to kolanko od pasażera przekręcić? To drugie bez zmian zostaje?

Dodam że wymieniłem świece, fajki i jedną cewke (6 cyl.) i parę dni wszystko był ok. Teraz przed weekendem w czwartek zostawiłem samochód, ponownie odpaliłem w poniedziałek rano i telepanie powróciło, check się zapalił, komputer pokazał brak zapłonu w 2, 3 i 5 cylindrze.
Wsadziłem rękę tam gdzie odpływa woda z podszybia a tam kable mokre. Wysuszyłem, wsadziłem szmatkę w to kolanko i zaczął chodzić normalnie, ale był już ciepły. Błędów brak.
Dzisiaj rano, już ze szmatką w rurce rano zapalił normalnie, ale przez parę sekund było czuć delikatne telepanie.
Co może być jeszcze nie tak?

Ustaw je tak by woda nie spływała na nic istotnego czyli na 100% omijaj silnik zwłaszcza ta czesc gdzie są cewki (jak masz osłone to tak by w śrube która ją trzyma woda nie wpadała), Najlepiej oba ustawić na zewnątrz tak by na kielichy lało bo wtedy nawet przy zakrętach nie będzie tak wody na silnik (cewki) zanosić.

Szmatka ci nic nieda bo ona też nasiąknie . jeśli nie masz osłony na cewki to sobie ją spraw;) dużo ciężej wtedy wodzie się tam dostać.

jednak jeśli miałeś błędy na innych cylindrach niż 6 to już coś innego bo woda głównie do 6 z podszybia leje. Nie wydaje mi się aby do 2 doleciała.

Sam mam znowu problem z 1 cylindrem i z tego co czytałem problem może być w....

Odma (trzeba przeczyścić)
Czujnik stukowy ma 2 wyjścia na 123 i 456 gary u ciebie na obu stronach jest błąd więc obstawiam cewki

Na początek sprawdź cewki mozesz skasować błedy jesli znowu wyskoczą 235 to zamień np 1 z 2 wykasuj bledy jesli teraz wyskoczy na 1 blad a na 2 nie to cewka do wymiany (ewentualnie świeca albo fajka)

Dzięki Masters za odpowiedź.

Wczoraj włożyłem w odpływ kawałek rurki, uszczelniłem trytrytkami i zadnych błędów nie wywala narazie.
Jak by się coś jeszcze działo to dam znać.

No daj znać tak za tydzień albo 2. Nawet jeśli będzie wszystko ok. Bo tak naprawdę jeszcze nie spotkałem się tu by ktoś wskazywał na problem z tymi odpływami a naprawdę jak są źle ustawione to niezłe bagno się robi.

Po zamocowaniu rurki zrobiło się bardziej sucho za silnikiem, ale problem telepania z rana pozostał. Telepi tylko na zimnym silniku po dłuższym postoju, na przykład po nocy, trwa to ok. 20 sekund, później chodzi już równiutko. Komputer nie pokazuje błędów, ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł co to może być?

zaglądałeś do wszystkiech cylindrów ? w sensie czy są suche czy niema w srodku oleju. Skup się na 6 tym koło szyby jeśli raz był na nim błąd znaczy że to ten cylinder wywala. Jeśli całkiem zapłon nie wypadnie komp błędów nie pokaże. Podmień tą ostatnią cewkę. Zagadaj z kimś na forum niech rano podjedzie i tą 1 cewke zamieńcie pewnie nie będzie już telepać. Ewentualnie wymień świecę w 6 cylindrze.

Dobre by też było podpięcie interfejsu i obserwacja cylindrów z rana po odpaleniu widziałbyś który świruje. Jeśli jesteś ze śląska to pod kompa możemy się podpiąć cewki niestety mam tylko od m52.

Jeśli nie wymieniałeś filtra paliwa to też można by to zrobić. Filtr powietrza też bym sprawdził czy nie jest zasyfiony.

Jednak objawy są bardzo charakterystyczne dla mokrej fajki a wydaje mi się że pewnie nawet osłony nie ściągałeś by obejrzeć czy jest wilgoć - nie na zewnątrz a w środku.
Sprawdź to max 20 min roboty a możesz mieć problem z głowy.

P.S
popatrz gdzie są spoty w twojej okolicy wpadnij kilka razy pewnie się znajdzie ktoś kto użyczy na 20 min cewkę

I najlepiej wyjmij tą cewkę wtedy gdy uważasz że będize telepać (czyli rano gdy mogła się zakraść wilgoć) Nie sprawdzaj na ciepłym bo wtedy pewnie będzie sucho

Cewka na 6 jest nowa, nowe są wszystkie świece i fajki, oleju w żadnym cylindrze nie było.

a sory zapomniałem a nie chciało mi sie na nowo czytać. Jak już nie będziesz miał pomysłu to można zrobić tak odpalasz auto i ruszasz pod obciążeniem np 1 turla sie i jak się częsie to 2 w ten sposób może wypaść zapłon i bedzie widać na kompie (ale szkoda auta ) Więc jeśli masz interfejst (jeśli nie masz to kup ) podpinasz się rano odpalasz i patrzysz który nierówno pracuje ..... A już nie pamietam adaptacje robiłeś ?? jak nie to zrób. Jak nie masz kompa to odepnij klemy i kilka razy przekręć kluczyk tak jakbyś odpalał, aby resztki prądu się wytraciły.

Z ciekawości odłączyłbym jeszcze przepływkę bo to 1 min roboty a w sumie przepływka też czasem tak świruje

Kupiłem kabel i INPE i będę w weekend sprawdzał, mam nadzieje że program ogarnę bo wcześniej to do mechanika jeździłem, ma być instrukcja załączona.
Przepływkę to odpiąć i bez odpalić? Silnik odpali?

Odpiołem dzisiaj rano przepływomierz i jak ręką odjął!
Silnik chodzi równiutko, cichutko, żadnego telepania:)

Przepływkę kupić rozumiem tylko orginalą, czyli magneti marelli albo bosh, samochód to 330i 2000r.
Czy może ma ktoś jakieś dobre doświadczenia z zamiennikami? Miło by było bo cena orginału pewnie nie jest za bardzo atrakcyjna.
Pozdrawiam