He..., mogę zrozumieć jeszcze zaliczkę na zamówione części które dajmy na to są nie chodliwe.... ale żeby brać pieniądze za wycenę części od potencjalnego klienta? hihi nieźle
![:faint:](./images/smilies/faint.gif)
... Dziwi mnie taka sytuacja w ASO Bawaria Motors - sprawdzali moje auto przed zakupem, robiłem też u nich wymianę oleju filtrów i innych tam dupereli i nie zdarli ze mnie i ogólnie miło ich wspominam - a tu taki zonk hehe. To wstyd i tyle. Jeżeli mają 100 maili dziennie od tzw nawet dajmy na to gawendziarzy - to niech zatrudnią dodatkowego pracownika od tego i koniec.Niech siedzi i odpisuje za 1000zł miesięcznie na maile, albo zatrudnią inwallidę albo darmowego zmienianego co miesiąc stażystę tylko od tego
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
. To nie jakiś garaż z budżetem 1000zł miesięcznie u Pana Kazia co to nawet filtra na stanie nie ma
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
tylko ASO BMW.
Takie jest moje zdanie, klienta trzeba szanować - każdego, nawet takiego co to przyjeżdża choćby po jedną śrubkę czy żarówkę za 4zł.
Być może mam takie zdanie ponieważ sam prowadzę działalność gosp. i każdy dzwoniący do mnie jegomość może być moim potencjalnym klientem a więc i chlebodawcą.
Często udzielamy pomocy na temat ekspresów do kawy czy kopiarek ludziom, którzy w ogóle nie kupili u Nas tych urządzeń. po prostu - tak jest i koniec.