BMW Sport

Witam, niedawno kupiłem E46(330d M57 184 KM), swojego pierwszego diesla i mam kilka pytań do ogarnięcia:

1. Podpiąłem auto pod kompa i mechanior powiedział że jest stały błąd przepływomierza, mówił że nie działa, nie daje znaku życia, oraz drugi błąd to coś z ciśnieniem turbosprężarki. Myślę że od przepływki wyskakuje błąd od ciśnienia turbo. I teraz mam zamiar kupić nowy przepływomierz Bosha, taki: http://www.czescidobmw.pl/kategorie/330d-M57,8994.html. I mam kilka pytań: czy to dobra przepływka do mojego silnika?, czy będę musiał robić adaptacje, czy tą adaptacje robią tylko w ASO i ile to mniej więcej kosztuje?.

2. Druga rzecz to że mam dziurawy łącznik kolektora wydechowego z rurą i przy mrozach było dokładnie widoczne że z pod maski wydobywają się spaliny. I tu pytanie czy przez tą nieszczelność w układzie wydechowym może być słabszy samochód?


Jeśli chodzi o tą przepływkę: wcześniej jeździłem E36 1.8 M40 i wsiadając w 330d to jak dla mnie to auto jeździ bardzo dobrze i szybko. Ale coś czuję że nie jeździ tak jak powinno.
Moje objawy to:
- pierwszy bieg z początku do 2500 obr daje kopa ale później łapie muła, do drugiego biegu nie mam zastrzeżeń ale też czuć że pod koniec zakresu obrotów nie ciągnie, trójka to samo z początku wciska a pod koniec słabo. No i czwórka, ostatnio jadąc jakieś 140 auto przestało przyśpieszać, gaz w podłoge a on dalej 140, dopiero po jakis 15 sek. zaczał przyśpieszać.
- no i spalanie niby wszystko ok ale coś mi czasami nie pasuje. Raz spala mało moge jeździć i jeździć a raz wskazówka paliwa strasznie szybko opada.

przepływa będzie dobra

jak nie działa to muli
wymieniaj i adaptuj
nie musisz jechać do aso każdy mechanik powinien to ogarnąć jak ma kompa i Dis`a

Przeplywke najlepiej sprawdzic w realoem.com, wpisujesz tam swoj nr vin i podaje Ci nr czesci ktora powinna byc zainstalowana jako ta najnowsza, pozniej szukasz czesci o tym nr u dostawcow. Gdy masz juz ja w reku, instalujesz w aucie. Jesli nr starej i nowej sa te same to nic praktycznie nie trzeba robic. Natomiast jesli nr sa inne to wtedy trzeba adaptowac. Warto sprawdzic na realoem.com jaka powinna byc najnowsza czesc, bo czasem bywaja modyfikacje, wiec po co masz sie denerwowac, ze jeszcze nie jedzie jak trzeba.
Jesli jestes z kuj-pom to zapraszam na priv.

Lacznik elastczny wydechu to niestety temat rzeka. Samego lacznika elastycznego w aso nie kupisz, a to byloby najmadrzejsze rozwiazanie. Mozesz kupic z kawalkiem rury, a to.juz kosz ok 1000zl. Mozna zrobic to taniej na dwa sposoby - mozna wspawac jeden miekki lacznik w miejsce oryginalnego albo 2 laczniki w miejsce oryginalnego i gdzies na prostej rurze w ukl wydechowym przy silniku. Miekki tzn taki, ze spokojnie wygina sie pod naciskiem dloni. Nie moze byc za sztywny, bo nie bedzie tlumic drgan. I tak - 1 sposob z jednym lacznikiem musi byc idealnie wykonany, musza byc idealnie zachowane katy.
Jesli masz sonde lambda za kolektorem jeszcze to ma wplyw nieszczelnosc wydechu na moc, jesli nie to zadnego... Ale chyba nie masz, skoro nie masz bledu na kompie.
Pozdrawiam.

Ok dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, dużo się dowiedziałem

Jeszcze mam jedno pytanie:

Mianowicie chodzi mi o skrzynie biegów. Gdy wrzucam na 2 bieg lub redukuje na niego to słychać taki zgrzyt jakbym sprzęgło nie docisnął. Wytłumacze całą sytuacje:
- jadę spokojnie na jedynce kręce do 2 tyś obr i zmieniam na 2 to normalnie i płynnie zmieni biega. Natomiast gdy pierwszy bieg kręce już do 3 tyś. to 2 gładko mi nie wejdzie. To samo jest jak jade na 3 i chcę zredukować na 2 to zawsze muszę wcześniej sprzęgło wcisnąć i tak jakby uspokoić silnik i wtedy gładko wchodzi. Dzieje się to tylko na 2 biegu i czasami jak redukuje do jedynki. Ja myślę że to poduszki na skrzyni ale pytałem się mechanika i mówił że to raczej poduszka silnika. Tylko że ja żadnych drgań w kabinie nie wyczuwam, tylko czasami na drążku.

Hmm... Może być walnięta skrzynia, a dokładniej mówiąc synchronizatory 2 biegu. Tak czy siak lepiej chyba całą skrzynie wymienić:).

Tylko żebym był pewny że to skrzynia:) Na razie zamówiłem 2 poduszki na skrzynie, sztuka niecałe 20 zł więc żadne ryzyko.

Hmm... Musiałbym to zobaczyć na żywo;). Hehe... Ale poduszki to raczej nie mają żadnego znaczenia w takiej usterce. Zgrzyt może powodować w tym wypadku sprzęgło jako komplet, wysprzęglik albo sama skrzynia, a w niej właśnie za płynne przejście między biegami 1 i 2 czy też 3 i 2 odpowiedzialne są synchronizatory, które synchronizują prędkość obrotową silnika z biegu 3 na bieg 2 itd... Czyli łopatologicznie jeśli mamy 2000 rpm na 3 i wrzucamy 2 to aby podnieść obroty silnika do około 3000 rpm odpowiedzialne są właśnie synchronizatory.
Możesz łatwo sprawdzić czy to to, a mianowicie jedziesz na 3 około 2000 rpm i gdy chcesz wrzucić 2 nie zdejmujesz nogi z gazu tylko przytrzymujesz delikatnie aby obroty powędrowały w okolicę własnie 3000, podejrzewam, że nie będzie zgrzytu żadnego.
W motocyklach nie ma synchronizatorów, dlatego przy redukcji trzeba stosować między gaz (to co opisałem Ci wyżej) aby nie rozwalić skrzyni:).

Jak jest błąd przepłwomierza to oczywiśćie, że jest do wymiany.

Końcówke musisz kupić z numerem koncowym 527. Jest to zamiennik tej z koncówka 468. Na allegro są orginalne za 470zł z Boscha.

Jeżeli auto masz po wrześniu 2000 roku to niemusisz robić adaptacji. Jeżeli wcześniej to zrób. Zależy z jakiego regionu jesteś, bo niekażdy potrafi zrobić adaptacje i posługiwać się dissem.

A co do czujnika to chodzi o czujnik ciśnienia doładowania za kolektorem ssacym. Współpracuje on z przepływką. Jego się czyści, bo tam niema za bardzo co uszkodzic. Za kolektorem jest przykręcony na śrube 10.Wypinasz wtyczke i wyciągasz czujnik i czyścisz patyczkiem do uczu te element pomiarowy.

I bedzie wszystko
Powodzenia.