BMW Sport

Świetny patent z tymi wężykami Że ja na to nie wpadłem



Szkoda tylko, że e36 328i złoi takie biedne 550d ///M




Tak naprawdę to wszystko w tych nowych autach tak jest zrobione, do bólu przekombinowane






Za parę lat zapewne takie się pojawi , ale nie w salonie i pewnie nie w Polsce

No to wnioski nasuwają się same... po co 550d, skoro fiesta po chipie też daje radę hehe

a na poważnie...

martwi mnie ta trochę taka hipokryzja albo brak wyobraźni osobników preferujących tutaj V8 diesel lub i więcej cylindrów, zamiast tre,quattro,cinqueturbo.

Przecież tak podkreślany napęd w BMW - z klasycznym układem - tak często podkreślane, że ma doskonałe właściwości jezdne bla bla - czyli to stanowi istotny czynnik jednak a mimo to, tej przewagi rzędowej szóstki triturbo nikt nie raczy zauważyć, że jest to bardzo istotny plus.

Już 535d widoczne ma braki w stosunku do 530i w tym zakresie.

Chociaż nie, mroova wspomniał coś o tym.

btw. - to coś, to nie ma prawa działać jak rozpórka. To coś, to by działało jak most z poloneza i belka skrętna.

Przewaga mniejszego doladowanego (w bardziej skomplikowany sposob) silnika wyglada dobrze..ale na papierze i przez pierwszy czas jego uzytkowania (albo i nawet nie, gdy mamy doczynienia z nowym rozwiazaniem, ktore dopiero pojawilo sie na rynku), przekomplikowanie calego rozwiazania spowoduje predzej czy pozniej problemy z awaryjnoscia i na to glownie zwrocilem uwage. Trzeba poprostu znalezc zloty srodek pomiedzy roznymi skrajnie sprzecznymi wymaganiami.



Oczywiscie, masz w tym wypadku racje, oszczednosc w wadze silnika na pewno jest zaleta.

jasne, jasne, ale jeśli tylko tym się sugerować, to trzeba iść w stronę 1.9SDI, czy OM602.

Tutaj jest kosztem czegoś są jednak inne bonusy i nie ma co się mocno spinać na samym starcie.

Również jestem ogromnym fanem R6. Mam nadzieję że BMW pozostanie im wierne i nie wejdzie w układ widlasty przy 6 cylindrach. Wałki wyrównawcze czy całe zespoły wyrównawcze to tylko półśrodek, obarczony szeregiem wad. Mam samochód z zespołem wyrównawczym i drugi bez. Wolę zdecydowanie ten bez niego :p. Oczywiście przykład jest skrajny bo jeden silnik to małe R4, a drugi to V12




... oraz z Maybach . Taki układ kierowniczy ma ogromne zalety właśnie pod względem komfortu. Nie krytykuj tego układu, dlatego że Tobie nie odpowiada. Ja dałbym bardzo wiele, aby w samochodach od segmentu w którym jest seria 5 w górę nie stosowano przekładni listwowej i również wynika to z bezpośredniego porównania tych dwóch układów. Przy zastosowaniu zmiennej siły wspomagania widzę same zalety przekładni śrubowej w porównaniu do przekładni listwowej. Pewna ślamazarność przy spokojnej jeździe należy (dla mnie) do jednej z największych z nich.


Jeśli chodzi o skomplikowanie i 'przekombinowanie' pewnych rozwiązań... jestem tuż po oglądaniu BMW 760i z 11/2003 roku. Poza tym że jako całość samochód zrobił na mnie ogromne wrażenie pewne sprawy bardzo mnie zniechęciły do perspektywy zakupu takiego samochodu używanego. Auto miało 220 000 km i jest z pierwszych rąk. W czasie jazdy próbnej czułem uśpioną reakcję na gaz oraz niepełną moc, brak odpowiedniego wigoru we wkręceniu się na obroty. Po powrocie do kraju zorganizowałem sobie pełną historię serwisową tego auta. Okazuje się że pierwszy raz miało zdjęte dwie głowice po niecałych 2 latach i 50 000 km. Wymieniono wtedy pompy wysokiego ciśnienia, zawory regulujące ciśnienie wtrysku itp. Przy 117 000 km ponownie zdjęto dwie głowice, wymieniono absolutnie wszystkie części związane z bezpośrednim wtryskiem, poczwórnym Vanosem (czy raczej dwoma podwójnymi Vanosiami), Valvetronickiem, a także wszystkie zawory i rozrząd. W okolicach 170 000 km wymieniano cewki, świece, sondy, więc zdaje się że znowu auto zaczęło mieć problemy z mocą. No i teraz ewidentnie (po moich wrażeniach z jazdy czuć 80% mocy jaką powinno dawać do dyspozycji kierowcy serce 760-tki) samochód domaga się ponownego remontu a la ten wykonany przy 117 000 km. Samochód stał w ASO 3 miesiące w czasie tej naprawy.. a był 4 latkiem. Nie zazdroszczę człowiekowi który kupił to konkretne 760i nowe.... W każdym razie dotychczas postrzegałem fakt że V12 w 760i e65 ma bezpośredni wtrysk benzyny, zmienne fazy rozrządu na 4 wałkach, Valvetronic jako ogromne zalety i popis technologiczny. Teraz z kolei, gdy się dowiedziałem jak sprawdza się to w praktyce jestem przerażony.... Nawiasem mówiąc jestem pewny że gdyby BMW (i innym producentem oczywiście tak samo) zależało na naprawdę wysokiej trwałości tego (i innych) silnika to osiągnęli by ją. Jednak wszystko wskazuje na to że producenci samochodów chcą w ogóle wyeliminować rynek aut używanych. Tak to przynajmniej widzę.

stones przerazajace jest to co napisales - historia tego 760i daje do myslenia
i od razu pojawil sie u mnie szelmowski usmieszek w stylu "przeciez psuje sie tylko diesel"

Oczywiście, że trwałość, niezawodność jaką będą miały samochody jest tylko kwestią polityki producenta. To że konstrukcja może być bezawaryjna przez 500tkm czy nawet więcej nie jest kwestią żadnej czarnej magii, a tylko podejścia i strategii danej marki. Każda część auta ma zadaną trwałość już na etapie projektowania - "fabryka wie ile co będzie żyło"

Zobaczmy jak trwałe był samochody lat 80-90, nawet "głupi" Opel z tamtych lat...a jak jest teraz.

Masz rację, może trochę zbyt krytycznie to napisałem, ale miałem w głowie coś, co na pokrywce silnika ma "M performance", więc tutaj raczej bardziej pasują rozwiązania skierowane ku sporcie, aniżeli ku komfortowi.

BTW 760tki od początku produkcji są na valvetronicu i bezpośredniej szprycy? Problemy z vanosami znane z wcześniejszych konstrukcji też miewają?

z RealOEM wynika że tak

Haha, a wyobraźcie sobie, że ten silnik miałby valvetronic, bezpośredni wtrysk, trzy turbiny, vanosy, smarowanie od M40, turbiny od 525tds, jeździłby na mineralu i byłby spięty ze starymi automatami.

hmmm fajnie by to chodziło w sensie ciągło ale chyba najdłużej pożyłyby te automaty

no u mnie w klekocie też wystąpił problem. Ostatnio po 1,5 godzinnej jeździe na prędkościach między 200-250kkm/h (autostrada) po przyjeździe do domu w komorze silnika czuć spaliny. Silnik pracuje normalnie, moc ok, błędów nie wyświetla, po podłączeniu INPY, ale śmierdzi spalinami w komorze silnika(na wolnych obrotach).Wygląda na to że albo pękł od tej mojej jazdy kolektor wydechowy, albo pękła szpilka w bloku albo wydmuchało uszczelkę spod kolektora,bo złącze elastyczne odpada.Śmierdzi gdzieś na wysokości turbin.Ale nic nie widać.Mam nawet taką kamerkę na giętkim wysięgniku z wyświetlaczem i dlaej nic nie widać.W następny piątek jestem umówiony z serwisem i zobaczymy co i jak z autem.

Napiszę potem co wylazło.

Tak więc jednak benzynka to benzynka

swpją drogą to bardzo złe opinie zbiera silnik V10 od M5 e60 wiecznie jakieś z nim problemy.Znajomy ma M5 z 2008 roku i przebieg 57tys km i na silnik wywalił 17tys.Coś tam z vanosami. Wcześniej mu się przegrzewał.NIestety auto już nie jest na gwarancji. Aha i jeszcze coś mu się dzieje co jakiś czas ze skrzynią.Wywala błąd.Po wykasowaniu błędu jeździ jakiś czas i znowu to samo(w trybie ręcznym).Auto więcej stoi jak jeździ tym bardziej trochę kicha

stawiam że to mikropeknięcie kolektora ..pęka na spawach i jest to problem drgań dieselka..sprawdź koło pasowe rolki klimy itp. jak już obspawasz. trochę Ci motor rozbebeszą bo cieżko go wyjąć.
problem znany niestety http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=74511

Hipek , w 535d najczęściej wydmuchuje się uszczelka. Kolektor ssący do 535d jest inny niż do 530d. Ale niedługo będę wiedział co i jak to napisze na forum.Nowy kolektor ssący do mojej buni kosztuje w ASO 2260zł.

W razie "W" z kim tutaj gadać na temat zakupu taniej tego cholerstwa na forum?

Pozdrawiam

zadzwoń tu..dobry rabat i fachowe doradztwo

dzwoniłem już do niego wczoraj. do 535d nie ma.

przyjrzyj się na kolektor od 535d - jest inny, ma dwie dziury na górze. i dwa razy droższy ehhh

http://allegro.pl/kolektor-wydechowy-bm ... 37311.html

a tutaj do 530d od tego właśnie gościa, sam je zapewne robi, poprawił fabrykę BMW i nie pękają

http://allegro.pl/nowy-kolektor-wydecho ... 51857.html

ale nie ma co kruszyć kopii, na razie trzeba wyciągnąć klamoty i zobaczyć co i jak.Robocizna u mojego mechanika 1060zł brutto.

W ASO Wrocław 1600zł.

Widziałem wczoraj na żywo M550dx, na blachach WB. Trzeba przyznać że wygląd tego auta robi robotę !

Praktycznie tak samo przyspieszają, Audi ma ostatnio lepszą passę jeśli chodzi o dizle i skrzynie. Nie wiem czy w tym biturbo od Audi jest S-tronic? Dużo szybsza skrzynia od 8-semki w Bmw. Plus dodatkowo duża nadwaga nowych pontonów robi swoje
Tak samo osiągi nowej A8 3,0tdi, 250 koni - 6,1 do setki! A porównywalne 730d ok 7,5s. No i mają jeszcze 4,2tdi, które coś mi się wydaje łyknęłoby spokojnie w budzie A6 takie 550dx. Tylko jest chyba w A8 i Q7 ten silnik ale V8 w dizlu to potęga i te "milion" suszarek w Bmw nic nie daje.
I chyba 535dx zostanie zmiażdżone przez takie A6 biturbo

Nie lekceważ suszarek, gdyż te mogą dać tyle, co dodatkowe cylindry, a ważą mniej.