BMW Sport

Smuda zna zawodników na wylot, można powiedzieć że jest z nimi 24/7 więc każde myślę że każde zmiany są uważnie dobrane

RafalGliwiceBMW, napisałem to z przekąsem hehe mi się podobał mecz , bo w końcu zaczęli polacy grać nawet ładne akcje były na bramkę przeciwników

Ruskje pewnie zdziwione ze nie dali wiecej rady Polakom niz 1-1 i zszokowane poziomem gry
( co prawda nie najwyzszy, ale jak na PL reprezentacje to bylo Dobrze)

Z poprzednimi trenerami mieliśmy większe sukcesy na EURO? Pomijając to co wydarzyło się 30 lat temu?

jak nasi snajperzy w końcu przestaną grać w dwa ognie z bramkarzem przeciwników to nawet mozemy zacząć wygrywać

Podobał mi się mecz.Najważniejsze jest to ,że nie spuchli po 40 minutach gry tak jak z Grekami. Ładne akcje, niektóre wręcz koronkowe.Dobra prędkość.Walczyli, nie poddawali się mimo, że przegrywali.Kibice sporo im pomogli, ale same bramki też nie wpadną, a szczęście??? - cóż - trzeba je sobie umieć zorganizować.Polakom to się udało i myślę, że trener Rosjan niezłe ździwko strzelił.Widać nasi muszą nad sobą czuć bat - wtedy grają lepiej. Minus - za dużo straconych piłek, plus - sporo pozgarniali piłek Rosjanom sprzed nóg.

Ogólnie bardzo pozytywnie, i szczerze powiem - nie wierzyłem, że zremisują. Autentycznie strzeliłem ździwko.Stara prawda sportowa mówi - dopóki piłka w grze - wszystko się może zdarzyć.

Tym razem nie potwierdziło się powiedzenie - "grali jak nigdy, przegrali jak zawsze" i chwała im za to

Trener mimo, że Niemiec - bez uwag.

Mecz ogólnie nie podobał mi się piłkarsko, słabo grała Rosja (myślałem, że będą czarnym koniem tych mistrzostw ale widać, że nie mogą rozegrać dwóch dobrych spotkań), natomiast Polacy zagrali dobry (nie bardzo dobry) mecz, mogliśmy go wygrać zwłaszcza w końcówce kiedy to ruski o dziwo spuchli.
Najważniejsze, że jesteśmy w grze...

gra się tak jak przeciwnik pozwala.

Wg mnie ten mecz Rosjanie sobie odpuścili. Po strzeleniu bramki widać było, że im się odechciało grać bo myśleli że wynik sam się utrzyma i tak by było gdyby nie przebłysk wysokich umiejętności Błaszczykowskiego. Tak samo mecz wcześniej, Czesi strzelili dwa gole Grekom i przestali grać licząc że jakoś się dowiezie wynik do końca. Nasi piłkarze wzięli remis z Rosją za wielki sukces a wg mnie Czechów będzie jeszcze trudniej pokonać niż Rosjan którzy mieli na pewno mniej motywacji.
Odchodząc od tematu czysto sportowego, jestem zażenowany tym co zrobili Ci pajace - nasi pseudokibice. Jeden wielki wstyd na całą Europę za bandę idiotów którzy myślą tylko komu by przypier****ć.

też tak myślę, ale to turniej, nie można też zmęczyć się za bardzo na początku

nie sposób się nie zgodzić, chodziły takie grupki debili wykrzykując coś na Rosjan i szukając zaczepki, widać było, że kibicować to oni na pewno nie przyszli. Aczkolwiek mam wrażenie, że media też temat troch rozdmuchały, jak przeczytałem Gazetę przed wyjściem z domu, to myślałem, że tam jakaś regularna wojna się odbywa, a mam wrażenie, że to były raczej incydenty.

Zwłaszcza zdejmując zawodnika z siłami kiedy obok niego jest całkiem bez sił



Na euro to my 30 lat temu nie graliśmy, w 2008 pierwszy raz



Czy ja wiem czy odpuścili. Kierżakow zagrał od początku słabo, Pawluczenko od dłuższego czasu jest pod formą. I w zasadzie jak w drugiej połowie siedli Arszawin z Dzagojewem to można było pograć bo przestali się aż tak utrzymywać przy piłce, a obrona mocną stroną Ruskich nie jest.
Z Czechami fakt, może być bardzo ciężko, chociaż nie sądzę żeby zagrali z nami tak otwarcie jak z Ruskimi czy Grekami. Szkoda że mecz we Wrocławiu a nie w Warszawie. To że Czesi grali tam już dwa mecze a my żadnego może być dla nich małym +.



Dzicz po prostu.

Tak BTW. zauważyliście że przed tym meczem nawet Obraniak nauczył się naszego hymnu?
Bo do tej pory potrafił wydukać jedynie "lubie moja kolega z djuźiny". A Polański to jak mu bramki nie uznali to nawet "kur** mać" krzyknął

widać,że w Polańskim płynie polska krew

Gumiś, no właśnie nie jestem kibicem, mecz otwarcia oglądałem jako pierwszy od kilku lat - poza ręczną, którą czasem oglądam i czasem jeżdżę na mecze.

Tak więc z poprzednimi trenerami nie mieliśmy też sukcesów? Domyślam się że trudno to porównać bo wiem że na Euro 2012 jesteśmy dlatego że jesteśmy organizatorem ale jakie wielkie sukcesy mieliśmy z poprzednimi trenerami, jakieś inne mistrzostwa? Bo ja mam wrażenie że 40mln Polaków od wieczoru 8go czerwca 2012 jest mądrzejsza od Smudy i lepiej by grało od naszej reprezentacji, która ma głupie zagrania i się im nie chce.

Panowie jeszcze żadnego meczu nie przegraliśmy, wstydu nie ma.

Co do zamieszek: Jak zawsze honorowi Polacy dali się podpuścić grupce Kiboli z Rosji, już słyszałem tu i tam że HONOR, że wszyscy Rosjanie są źli i niedobrzy, że nie można im pozwolić itp. To są mistrzostwa, impreza, która ma łączyć a nie dzielić... Ale kibole (nie mylić z kibicami) skutecznie wiele osób przekonało że to wojna...

Co do sierpa i młota - nie pamiętam dokładnie ale był jakiś zamęt że ktoś powiedział że jest u nas zakaz propagowania komunizmu a co zakazane...

Smuda dobrze powiedział, że oczekujemy gry reprezentacji na poziomie Brazylii. Rosjanie ograli Czechów jak tylko chcieli, a z Polską grała zupełnie inna drużyna. Niby nie grali na całego? Oczywiście, że grali tak jak pozwoliła Nasza drużyna. Fakt, że Smuda nie jest najlepszym trenerem dla Reprezentacji, ale z samego faktu, że w tej chwili prowadzi drużynę narodową należy mu się odrobina szacunku, więc z łaski swojej Gumiś, bądź trochę kulturalny.

Wg mnie na specjalne uznanie zasługuje Wasilewski i Błaszczykowski. Ci dwa piłkarze pokazali się z jak najlepszej strony. Reszta dobrze, ale bez wyróżnienia. Po raz kolejny kiepsko zagrał Murawski i nie rozumiem, dlaczego ten zawodnik ma podstawowe miejsce w składzie, ba, nie rozumiem dlaczego on w ogóle jest w kadrze.
Kolejnym zawodnikiem, który zagrał w meczu słabo jest Robert Lewandowski. Przez cały mecz oddał tylko jeden dobry strzał. W ogóle nie biegał, nie walczył o piłkę. Lewandowski strzela bramki, wtedy, gdy zespół wypracuje "setkę" i Lewandowski dokładka głowę czy nogę i jest bramka. Zawodnik tej klasy powinien sam sobie stwarzać również sytuację, walczyć o piłkę, biegać.

Trzeba być dobrej myśli i wygrać z Czechami

Nie, sukcesów od 92go nie było. Z tym że poza bramkarzami brakowało dobrych piłkarzy. No może szkoda że nie udało się odnieść sukcesu w dorosłej piłce tej srebrnej ekipie z Barcelony. Teraz mamy piłkarzy z których można zrobić na prawdę solidną drużynę. Ale do tego potrzeba trenera który czyta grę, widzi kogo zmienić i widzi czy trzeba bronić czy można zaatakować, Smuda nie widzi.



Fakt, wstydu to i nie ma, ale chyba powinniśmy liczyć na coś więcej

ty się nie czepiaj sędziego.. bo sędzia nie jest od faworyzowania nikogo i w tym meczu większych błędów nie popełniał ... poza swoją zbyt dużą drobiazgowością. A spalony był - bez dyskusji. Pomyliło ci się chyba z Meczem Grecji z Czechami - gdzie spalony był watpliwy... baa jak dla mnie - niesłuszny

kolejny ... co Wy z tym sędzią...
Jakby nasi zagrali na 100% a nie na 90%.. to by nawet skorumpowany sędzia nie miał nic do gadania.
Brakowało nam skuteczności ... A tak teraz szukacie winy u Sędziego - Niemca..
Gdybyśmy wykorzystali choć 50% swoich sytuacji to byśmy panowali nad piłką i nikt by nawet na sędziego nie zwracał uwagi!


dokładnie ... jak wspomniałem mam obiekcje jedynie do jego drobiazgowosci. Nawet boczni naprawde bardzo dokladnie wyłapywali spalone.



No własnie... Gdyby Smuda tak myślał po bramce Kuby. To już byśmy może walczyli o 1 miejsce w grupie

racja racja, Dudka w drugiej części grał bardzo dobrze i też byłem zdziwiony jak dostał prikaz opuszczenia boiska

I nie wiem dlaczego Franciszek jest tak uparty i nie wpuści Grosika, który zaraz by narobił chociażby zamieszania pod polem karnym sowietów.... no ale nic miejmy nadzieję że z Czechami będzie lepiej

Z meczu na mecz się rozkręcają, jeśli z Czechami zagrają dobrze to wyjdą z grupy i wtedy wreszcie wszyscy krytykujący się uciszą. Mamy niezłą drużynę, która nie przegrywa i trzeba jej kibicować a nie wieszać na niej psy.

Zawsze można oczekiwać więcej. Jak do tej pory się nawet nie zakwalifikowaliśmy do Euro a tu już dwa mecze bez porażki

Pewnie, że można oczekiwać więcej. W końcu apetyt rośnie w miarę jedzenia Ja wierzę w naszą drużynę