BMW Sport

Helo

Planuje wymienić piec CO i szukam firmy, która jest godna polecenia. Tak przeglądając fora i inne wyguglane info, mam wrażenie jakby te wszystkie źródła padły ofiarą ukrytej reklamy producentów. Oczywiście prawie wszystkie firmy produkują tak samo wg tego samego schematu i z takich samych materiałów... Może macie jakieś konkretne doświadczenia związane z konkretnymi markami?
Ja szukam kotła uniwersalnego, bo palę głównie miałem ale latem na wodę wrzucam drewno.

Ja palę czymś takim: http://www.kotrem.pl/oferta_kwmp2.php
Polecam, super kocioł. Możesz palić eko-groszkiem jak i miałem lub drewnem (ma ruszta specjalnie przystosowane do drewna). Ja palę cały rok miałem (CWU oraz CO zimą). Mam go drugi sezon - godna polecenia firma, gwarancja 5 lat.

Wszystko na temat.Jeśli chcesz lepszy piec od tego co oferuje rynek,musisz zrobić go sobie sam.Tak jak ja to zrobiłem.

Hehe żartowniś Z jakieś blachy zrobiłeś swój piec?

najlepiej poszukać jakiejś dużej firmy produkującej piece w okolicy lub dystrybutora. tak się składa, że do kotremu mam niedaleko ale bliżej jest ten zakład http://www.polspaw.com.pl/index.php?id=wamet , rodzice pojechali, wybrali i tyle. model jak w linku, 5 lat użytkowania i nie ma żadnych problemów. w domu mojej dziewczyny używają pieca kotremu ładnych parę lat i też nie szykują się do zmiany wiec też można polecić.
co do robionych pieców - u mnie kiedyś był piec robiony w domu przez zawodowego spawacza, ileś lat wytrzymał ale w końcu na wszystko przychodzi koniec. jak znajdziesz pewnego spawacza który nie odwali fuchy i z porządnej blachy zrobi mocny piec to będzie działać. Jak kupisz piec od pana Henia to można się naciąć bo przeważnie wszystko idzie na słowo, w firmie jak polspaw czy kotrem masz umowę, gwarancję, ktoś odpowiada za jakość produktu. wybór jak każdy inny

trupek007, Przy doborze odpowiedniego kotła trzeba brać pod uwagę wiele czynników takich jak kubatura pomieszczenia,rodzaj instalacji, ocieplenie budynku itp.
Najlepiej gdybyś skonsultował się ze sprawdzonym doświadczonym instalatorem on najlepiej wyliczy moc kotła.
Pamiętaj że nie powinno się dobierać kotła ze zbyt dużym zapasem to znacznie skróci jego żywotność oraz przewodu kominowego.
Jeśli chodzi o firmy to: SAS, Prer-Eko,Galmet,Klimosz

Od 12 lat korzystam z pieca Zębiec, miał 10 lat gwarancji. To jego ostatnia zima, bo za rok planuję również zakup nowego pieca uniwersalnego i będą stał przed identycznym wyborem. Z moim piecem nie miałem nigdy problemów, dlatego chyba postawię na kolejny piec Zębiec.

Chodzi Ci o grubość czy materiał?

Ja mam zebiec dolnopalny. Generalnie fajna sprawa. Ponoc wieksza sprawnosc niz gornopalnych, ale moj jest bardzo przewymiarowany i odklada sie sporo sadzy. Co do gwarancji, to takiej prawdziwej jest 2 lata, 10 lat jest chyba na spawy czy jakos stak. Po prostu zeby na naklejce dac imponujaca liczbe Jak palisz mialem to ja szukalbym czegos z podajnikiem slimakowym i mozliwoscia zmiany rusztu na "zwykly" oraz duzym wyjmowanym popielnikiem. Zebiec niestety wychodzi dosc drogo, ale faktycznie moj model jest dobrze pomyslany.

Chodzi mi o grubość i oznaczenie blachy. Z tego co widzę głównie, producenci dają 6mm i blache kotłową, czyli nic ponad normę...

Generalnie to puki co uwiesiłem się na firmie SAS. Po niedzieli jadę do lokalnego dystrybutora obejrzeć i przeliczyć u niego moc kotła dla mojego domu.

nie patrz na to, tylko na wagę. Jeśli masz zestawienie kotłów o takiej samej mocy a jeden od drugiego waży 50kg mniej, znaczy że użyto mniej stali o mniejszej grubości by kocioł zespawać do kupy. Im kocił więcej waży tym więcej blachy zostało użyte do zbudowania jego korpusu.

Dokładnie.Ja też mam taką grubość.Natomiast oznaczenie blachy to P265GH.Rurki wewnątrz kotła mam z przemytu Oznaczenie K 18,takie wspawywałem do kotłów węglowych gdy pracowałem na Elektrociepłowni.

No to ma sens ale poniekąd tylko częściowy, chociaż przyznam, że to dobry pomysł.



W SASie i kilku innych firmach jest stal o tym samym oznaczeniu. Jestem tylko ciekaw na ile to jest prawda. Z tego co mi wiadomo, np. o słynnych kotłach z Pleszewa, to tam bywały przypadki użycia zwykłej blachy, która nie ma nawet podwyższonej odporności na temperaturę Dziadostwo, dlatego trochę staram się unikać tamtejszych firm, przerost formy nad treścią
Swoją drogą mój brat powiedział mi tak, " jak nie kupisz to się nie dowiesz". Tak czy inaczej jeśli piec wytrzyma mi 10 lat to będę zadowolony.

A firmy jakie brałem do tej pory pod uwagę to: Rakoczy, Witkowski, SAS, Dziubarczyk, Krzaczek, Klimosz, Ogniwo, Kostrzewa, Zębiec, Energo-System, Kotłospaw i Kotłopol.

Sporo tego ale daje możliwość uśrednienia prawdy. Prawie wszystkie to duże firmy opierające działąnie o zautomatyzowane systemy produkcji. Na certyfikaty nie patrze, wiadomo dlaczego.

Tak dla uściślenia mnie interesuje coś z tej półki:
http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-uwt.html

szunaj71, co o nim sądzisz?

Z tego co przeczytałem o tych kotłach na necie,to wydaje mi się,że jest to solidna firma.Ludzie chwalą sobie te kotły.Zresztą gdyby robili ludzi w bambuko, na tle dzisiejszej konkurencji nie byłoby ich dziś na rynku.A ludzie teraz są wybredni.W moich okolicach jest kilku prywaciarzy którzy robią kotły.Jeśli czas Cię nie goni,możesz przyjrzeć się tej firmie;
http://www.stalmark.pl/

Wiem,że ta firma zatrudnia solidnych spawaczy.Zaznaczam,że ja tam nie pracuję,żebyś nie myślał,że reklamuję swoją firmę.Ale codziennie przejeżdżam do pracy koło ich magazynów i widzę jak się zakład rozwija.

Zanim zakupicie kociol CO skontaktujcie sie najlepiej z fachowcem o wieloletnim doswiadczeniu. Moj kociol firmy ENKA z Nowej Soli(nie nalezal do najtanszych), spowodowal wymiane komina(cegla pelna klinkier), dodam ze nie byla zastosowana rura kwasoodporna, gdyz przedstawiciel nic o tym wczesniej nie wspominal, a ponoc przy nowach piecach, tak sie powinno robic. Tak czy siak, po tych czarnych przeciekach i odpadaniu "tynku" z komina wymurowany zostal nowy komin..

I co dalej teraz? Mam uzyc rury kwasoodpornej na ktora, niektrzy tez narzekaja? Obled!!!

Jak mawiaja starzy gorale, ponoc te nowe piece oddaja 80 % ciepla na dom, a 20 % na komin, przy czym powoduja skraplanie sie smoly, ktora wychodzi przez spoiny komina. "Stare" piece(sprzed 20-30 lat) mialy utrate mocy(ciepla) przy czym ogrzewaly komin i powyzsza sytuacja nie miala miejsca.

Czy moze ktos, oragniety w temacie (oprocz Znachorow), odniesc sie do mojej wypowiedzi?

Temyty z forum Sporta powoli obracja sie w kierunku murator, praktiker .pl.

Pozdrawiam

Partii

partii, to nie Twój kocioł spowodował wymianę komina, tylko fakt że właśnie nie było tam rury kwasoodpornej. Kominy dość mocno zalepiają się sadzą i to powoduję problemy z tą pseudo smołą. Problemem w dzisiejszych czasach jest to że nikt zupełnie nie stosuje się do zaleceń producentów dotyczących wymiarów właśnie kominów. Dotyczy to zarówno fi czyli obwodu rury, jak i długości zastosowanego komina do mocy kotła. Rura kwasoodporna jest obowiązkowa i dziwię się że jeszcze są pseudo przedstawiciele którzy jeszcze o tym nie wiedzą Dodatkowo musimy pamiętać jak duże temperatury panują w takim kotle i jak bardzo może być niebezpieczne nie stosowanie kwasówki. W czasach gdy zajmowałem się kotłami (niestety głównie olejowymi i gazowymi) spaliło się co najmniej 3 domy z powodu nie zastosowania rury kwasoodpornej. Co do kotłów na paliwo stałe..... tak jak już pisałem, wszystko jest podobne i głównie trzeba zwrócić uwagę na wagę kotła i na stal z jakiej zostało zrobione. Pamiętam że kiedyś swoim klientom sprzedawałem z doskoku kotły Rakoczy. Nigdy nie słyszałem żeby były z nimi jakieś problemy. Sterowania, wentylatory i inne badziewia to pic na wodę, wszystko to samo. W przypadku kotłów gazowych patrzymy na komory spalania, wymienniki ciepła, palniki, modulację, sterowniki.... natomiast w zwykłych węglówkach... tylko na stal. Palimy byle czym, nie patrzymy na temp a potem po 3 latach mamy w kotle dziurę na wylot. Kolejną ważną sprawą jest oczywiście cała instalacja i osprzęt kotła. W większości przypadków, niewłaściwe podłączenia, nie odpowiednie pompy, zawory, to wszystko powoduję że urządzenie pracuję mniej efektywnie i krócej niż obiecuje nam to producent.
Podsumowując:
- ciężki kocioł o dobrze dobranej mocy,
- ogarnięty hydraulik który to dobrze pospina,
- kwasoodporny przewód kominowy, bez zwężek i temu podobnych bajerów
- no i starajmy się nie palić gumowców i śmieci w kotłach do tego nie przeznaczonych.

Pozdrawiam
Kamil

Kamil_, mozesz troche rozwinac temat mojego kotla? Posiadam kociol ENKA P.



http://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly_p.html . Dlaczego stary PRL-owski kociol nie robil mi takich problemow? Juz mnie powoli zaczynaja wku..., te wymiany kominow( cegla + robocina), gdyz przekraczaja cene kotla.

Opalam drewnem, weglem, ale gumowiec raz na pol roku takze wrzuce (podatek oplacam ).

Czyba, ze te kotly to lipa!

Pozdro

bo ktoś go dobrze zbudował, miał odpowiednią moc i pewnie cała instalacją była właśnie pod niego.
Ściągnij do siebie dobrego hydraulika i niech zerknie na instalację.
Druga sprawa: kubatura domu? moc kotła? fi przewodów kominowych? jaka pompa wody? jaki sterownik?

Tych trzech ostanich rzeczy nie jestem ci dzis w stanie podac. Jak tylko sie dowiem, dam ci znac na priv i zerniesz o co kamon.

Pozwole sie podlaczyc w podobnym temacie-z tym ze ja planuje przerobienie instalacji i montaz dwufunkcyjnego gaziaka.W zwiazku z tym mam pytanie czy przy takim piecu zawsze czeka sie dobrych kilkanascie sekund na ciepla wode?