jak chcesz porządnie to polecam myjnie w pasażu grunwaldzkim, zawsze myją dokładnie, ładnie sprzątają w środku. Jak nie mam czasu tam jechać,a chcę umyć na ręcznej to jeżdżę do znajomego na Karwińskiej (jak jedziesz od strony krakowskiej/opolskiej,to skręcasz w prawo jak na wiadukt na brochów i skręcasz przed wiaduktem w prawo na takie hale, myjnia nazywa się car-win. Druga ręczna myjnia jak na szybko,to myjnia drugiego znajomego na Krzemienieckiej (z tyłu stacji benzynowej). WDA ogólnie zdzierają na wszystkim z cen (jak szukałem opon do nowych felg,to najtańszą oponę znaleźli za 1700zł,a późnej ceny w górę, a na oponeo kupiłem dobre opony po 1081zł za sztukę, można? można. Na myjni też tam byłem kilka razy i bez rewelki).
A
Depson'a spotkałem z wyjazdu na myjni bezdotykowej (tak tylko byłem przepłukać auto) w AUTOSPA (boczna Powstańców Śląskich albo już Karkonoskiej) , ale w większości myjni bezdotykowych 1zł=60s, a tam 1zł=40s, ale akurat odwoziłem tam kumpla do domu to zajechałem 'się' opłukać bo ptaki mi auto osrały,a słońce grzało to zaraz by mi lakier wyżarło. Jeżeli chodzi o myjnie,które ja polecam to napisałem, może jeszcze ktoś coś poleci to chętnie wypróbuję :)
btw.
gut7 dobry podpis, fragment tego kawałka mam czasami na dzwonku w telefonie
Benyy i tak wyjdzie Cię praktycznie tyle samo co na myjni ręcznej, poza tym ja nienawidzę wycierać auta, nigdy nie zrobię tego dokładnie,chyba że na spokojnie wymyje auto pod domem, no i jeszcze dochodzi kwestia umoczenia bagażnika od wiader, wożenia tego ze sobą, czasami wygodniej jest dać auto komuś to wymycia i spokój, chociaż lubię sam pieścić lakier,myć itd,ale nie mam jeszcze warunków na to. Oczywiście gdybym miał możliwość myłbym auto sam.