BMW Sport

To są pieniadze ''niczyje'' , nie ma odpowiedzialności za błedy. Biorac za punkt odniesienia srednie wynagrodzenie, to w budżetówce płaca jest wyzsza niż w sektorze prywatnym (nie liczac managementu), a od pierdzenia w stolki PKB nie rosnie. Nie szukając daleko, na odchodnym po walnieciu focha wicepremier i minister gospodarki przyznał premie wszystkim pracownikom ministerstwa.
Co do ministrów, premierów i im podobnych. Jest połacznie biznesu z polityką, biznesu ze służbami. Czy ktoś zarabiając jako prezes , członek czy doradca zarządu miliony złotych, samemu rezygnujac z takiej intratnej posady, przechodzi do rzadu, agencji rzadowych, robi to dla ideii? Czy tez chce coś ugrac dla korporacji, z którą jest zwiazany?

Wyborcy mają to w większości w rzyci, jak jasno pokazuje frekwencja na niemal każdych wyborach parlamentarnych. Dlatego demokracja na szczeblu wyższym niż powiedzmy gmina czy powiat nie ma sensu.


Czyli minister czy kto tam zakłada, że obywatele muszą popełnić wykroczenia, żeby budżet się domknął. Może od razu wzorem ZSRR zmienić kraj w więzienie, skoro tylu przestępców śmiga po ulicach?


Głęboko żałuję, że weterynarz, do którego prowadzam swoje półtorej psa, nie świadczy usług medycznych ludziom. Do tych rzeźników i hycli w szpitalach rzekomo dla ludzi strach iść.


Mam szczęście nie chorować dużo, a do specjalistów chodzę prywatnie. Szkoda tylko tych składek, znikających w czarnej dziurze.


Akurat Policję i wojsko Korwin chce, o ile rozumiem jego pomysły, zostawić państwowe, żeby utrzymać jakieś minimum porządku w kraju. Nie wiem co wymyślił na temat karetek pogotowia, czy aby na pewno podjeżdżaliby do każdego "pijanego menela", który może okazać się cukrzykiem. Z drugiej strony pijani menele są całkowicie zbędni w społeczeństwie i też byłbym za tym, by kłaść na nich lachę, a cukrzycy czy inni przewlekle chorzy powinni dla własnego bezpieczeństwa nosić jakieś plakietki informacyjne, zawieszki, breloczki, nie wiem, coś co umożliwi szybką identyfikację w przypadku nieszczęścia. Chcącemu nie dzieje się krzywda, rozumiem i popieram.


We wsi do wypadku laweta podjeżdża niemal równo z psiarnią, ale jest tu tylko jedna duża firma (prywatna oczywiście), która ma dogadane co trzeba z komendantem. Wszystko można załatwić, welcome to Bolanda.

Co do lawet, jesli na miejsce zdarzenia szybko zjedzie sie niezapowiedzianych kilku prywaciarzy z lawetami tzn, ze jedni mają uklad z psiarnią, a inni sluchaja czestotliwosci policyjnych i pogotowia. Uzywanie urzadzen do nasluchu nie jest zabronione, co zreszta okreslaja przepisy. Po lawete z ubezpieczalni musimy zadzwonić. Podobnie z prywatnym pogotowiem, jeśli zadzwonimy po 3 karetki to przyjadą 3 karetki i musimy zapłacić za 3.

Ja podobnie jak kolega Rafał, mam poglądy prawicowe.

Popieram Ideologie ONR. Popieram, tzn nie należe do nich. Poprostu nacjonalista, antysemita, i najważniejsze wartości to Bóg Honor Ojczyzna. Zaraz pewnie ktoś wrzuci filmy z YT z udziałem tej organizacji, no ale najlepiej jest ufac TV

Co do pO- niewypowiem się, bo będą 2 bany.
PIS- tak jak wspomniano wyżej, partia która nawiązuje do tradycji, ponadto partia, której zależy na dobru "zwykłych szarych ludzi". PIS chce przwrócić karę śmierci, i bardzo dobrze. Dlaczego mordercy czy gwałciciele są utrzymywani z naszych podatków... taki po 25 latach wychodzi na wolność, czy nawet wcześniej za dobre sprawowanie i jest tylko zagrożeniem dla społeczeństwa.

Palikot- Mam wrażenie, że glosują na niego ludzie którzy nie znają się na polityce. Młode ćpuny usłyszały "legalizacja" to biegna i głosują na niego, homoseksualiści też, chociaż to społeczeństwo musi ich akceptować a nie rzad, a co do Kościola... jeżeli jest przeciwko Kościołowi, to czemu wysłał dzieci do chrztu i komuni? Przecież tak mu przeszkadza Kościół

No nie wierze co czytam
Normalnie ten temat ma wielką szansę stać się najzabawnieszym i jednocześnie najgłupszym na forum

Nic dziwnego, skoro większość osób o polityce wie nic lub jeszcze mniej. Tak samo o ekonomii i innych sprawach związanych z funkcjonowaniem państwa.

Jesteśmy w Internecie, znajdziesz tu dowolną ilość ekspertów z dowolnej dziedziny.

Upatrywanie w Ruchliwym Palikocie jakiejś osobnej siły politycznej jest o tyle zabawne, że to tylko pies łańcuchowy obecnego rządu, spuszczany dla pokąsania tłustych łydek klerowi i ku udręczeniu geriatrycznego czerwonego betonu z SLD. Jak akurat mama Madzi jest w areszcie, a smoleńska brzoza nie owocuje, zaraz jest jakaś tęczowa parada, naprzeciw której wychodzi brunatna parada, a widziaj pokazuje wszystko tak, by utrzymać podzielone i ogłupiałe społeczeństwo. Już starożytni Rzymianie znali zasadę divide et impera, lud skłócony to lud niezdolny do podjęcia zorganizowanej akcji na rzecz wspólnego dobra.

Co zresztą widać również w tym temacie

Ano 70% przedsiębiorców robi w ch... państwo to i państwo robi w ch... Wszystkich.

Polak jak by nie kombinowal to by nie żył. Na tym forum jest tylu bezrobotnych z dobrymi furami...


Ja niestety rownież należę do tych omijajacych nasza służbę zdrowia. Ostatnio za rezonans magnetyczny 550zl musiałem zapłacić No chyba ze chce poczekać do marca na wizytę u lekarza a następnie z rok na badanie


No i tak to niestety wyglada. Jak potrzebowałem rehabilitacji to trzeba było sie posłużyć znajomosciami i papierami NBP...

Da się tak?

Wprowadzić w Polsce jednomandatowe okręgi wyborcze.

Wpisujcie się na stronie

http://www.zmieleni.pl

Inaczej nic się nie zmieni,te same pyski będą przechodzić z jednej partii do drugiej,byle samemu się nachapać i jak najdłużej utrzymać się przy korycie.
Polityk powinien być rozliczany za to jak sprawował funkcje,w Polsce nikt nie ponosi odpowiedzialności za swoje decyzje.

Powiedz to swoim znajomym i później zapytaj ich co to takiego te okręgi.

Też byłbym za tym żeby kara śmierci wróciła za najcięższe i zwyrodniałe czyny..
A reszta przestępców powinna siedzieć w prywatnych zakładach karnych, w których musieliby zarobić na swoje utrzymanie i właściciela takiego więzienia. Najlepsza byłaby praca w kamieniołomie czy jeszcze cięższa po 14 godzin na dobę. Po roku raczej wątpię żeby takiemu przestępcy chciało się znowu kraść czy robić inne głupoty..

Kara smierci tak. Praca wieżniow tak. Jeśli prywaciarz miałby sprawować nadzór nad wiezieniem, to dla wielu bogatych wiezniow byłyby to luksusowe wczasy, majac kase mogliby ''dogadac'' sie, bo to Polska i to wsrod wiezniow PO miało najwieksze poparcie.
Dalej, byl juz kiedys taki pomysl, prywaciarz buduje wiezienie i oddaje Panstwu budynek w dzierżawe i to Panstwo sprawuje nadzór ZK.

Patrzac na prywatyzacje szerzej, przypomina mi sie POmysł prywatyzacji PKL
http://www.naszkasprowy.pl/prywatyzacja ... _zeba.html



http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wy ... kl,31292,1

Kara śmierci nie zostanie przywrócona niezależnie od populistycznego popiskiwania tej czy innej partii, Unia zabrania państwom członkowskim, a po Traktacie Lizbońskim nie mamy już nic do gadania w kwestii stanowienia własnych praw w Bolandzie, jeśli są niezgodne z unijnymi.


Trudno, żeby ktokolwiek był zainteresowany kupieniem niewydolnej i wiecznie pod kreską PKP Cośtam Spółka Córka Nr 17. Jeśli można coś sprzedać i zrobić na tym tłusty geszeft, to się to coś sprzedaje. Tym chętniej, im mniej należy to do sprzedawcy, który po skończeniu kadencji nie bierze odpowiedzialności za żaden ze swoich czynów. W trakcie zresztą też raczej rzadko.

Może zatem, zamiast wymyślać tortury dla zwyrodnialców i domagać się pręgierza oraz publicznych egzekucji, podrzućmy temu i owemu pomysł na wprowadzenie odpowiedzialności dla urzędników państwowych? I to nie dla pani Krysi z wydziału dowodów osobistych, której polecą po premii jak nabałagani w segregatorach, tylko dla prokuratorów, ministrów, różnego tałatajstwa, które podpisuje nie wiedząc co i dlaczego, a potem po piłatowemu umywa tłuste rączki, inkasuje siedmiocyfrową premię i tyle go widzieli.

Rezultat będzie taki, że urzędnikami (państwowymi, samorządowymi) zostaną totalni kretyni, bo ci bardziej rozgarnięci będą sp...dalać - nie będą tyrać za 1800 zł miesięcznie, kiedy z tytułu odpowiedzialności np. za naruszenie dyscypliny finansów publicznych mogą stracić o wiele więcej. Tym bardziej, że pracują na debilnych przepisach, niejednokrotnie ze sobą sprzecznych.

Zresztą, już mamy tego przykłady - ilu z Was narzekało na urzędników?

Nie wiem czy w tej materii wiele by tu się zmieniło

Mówimy chyba o różnych, że tak powiem, segmentach urzędników

W prywatnej firmie, kiedy pracownik napaskudzi, narobi strat albo coś zdewastuje, odpowiada za to materialnie, w skrajnych przypadkach dostaje wilczy bilet. Urzędnik wysokiego szczebla może narazić miasto, województwo lub cały kraj na milionowe lub miliardowe straty i nic, bo siedzi z nadania partyjnego. Jak zrobi się szum medialny, poleci stażysta, będzie można pokazać dziennikarzom papier, że "ktoś poniósł konsekwencje".

Uwierz mi, w tej materii nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej - pokłady ludzkiej głupoty są niezmierzone A najśmieszniejsze jest to, że to najczęściej interesant wychodzi na idiotę, bo nie zna przepisów, a drze ryj. Czasami nawet sam nie pozwala sobie pomóc.

Tych zarabiających 1800 zł jest najwięcej. Ale to jak ten z wyższej półki coś spieprzy, to wszystkie tabloidy o tym trąbią. Nieważne, że 99% sędziów/prokuratorów wypełnia swoje obowiązki należycie.

Dokładnie, tylko że tych akurat sami wybieramy. Jest ich 560. Poniekąd zatem sami sobie jesteśmy winni.

Odwrotnie w przypadku PKL. Sprzedaz zmodernizowanej, zarabiającej na siebie i spłacającej swoje zobowiązania spólki, stąd dobre porównanie ‘’wybicie zdrowego zęba’’. Dodatkowo przyszłe problemy z roszczeniami wywłaszczonych właścicieli.


Kwestia odpowiedzialności, zarobków, etatów urzedniczych.
To co pisaliśmy, pieniadze w budzetowce są marnotrawione, brak odpowiedzialności za błedy itd. Pada argument, ze urzednicy niewiele zarabiaja 1800/mc.Pamietajmy, ze w urzędach są 13stki, premie, wczasy pod grusza,takze podwyzki o wskaznik inflacji itd, zliczając to wszystko wyjdzie już ponad 2000/mc. Ktoś powie, ze to nadal niewiele, ale te dodatki (ktorych w wiekszosci nie ma u prywaciarza) podwyzszają wynagrodzenie i temu nie mozna zaprzeczyc. Dodatkowo nepotyzm.
Prezydent miasta,urzad miasta, burmistrzowie dzielnicy, urzedy dzielnicowe, rada miasta, rady dzielnicy i jak przychodzi do załatwiania spraw, to zwykły Kowalski jest odsyłany od okienka do okienka, to nie tu, to tam, a tam pani Zosi dziś nie ma i nie przekazała sprawy koleżace, bo po co, skoro pojutrze wraca .
Kto w kampanii wyborczej 2007r obiecywał zmniejszenie zatrudnienia w administracji i za kogo rzadów 2007-2012 zwiekszono liczbe wszelkiego rodzaju urzedniczych stolków?

Ale czy poza trąbiącymi tabloidami cokolwiek się spieprzonemu prokuratorowi dzieje? Wyrzucają go? Płaci odszkodowanie z prywatnej kieszeni facetowi, którego niesłusznie skazał na 12 lat? Ministrowie zmieniają się szybciej niż pory roku, dlatego za bałagan w NFZ, zadłużone szpitale i generalny rozpiździel nie odpowiada absolutnie nikt. Oprócz podatnika oczywiście, który ma na garbie coraz większą czeredę nierobów.


Dlatego mówię, nikogo nie zainteresuje niewydolna finansowo spółka, na której nie da się zarobić. I pomyśleć, że kiedyś kolejarz to był zawód prestiżowy, cieszący się społecznym zaufaniem, a składy ciągnięte przez parowozy śmigały szybciej i punktualniej, niż obecny tabor, rzekomo nowocześniejszy.


Brzmi bajecznie, nic tylko się w urzędzie zatrudnić


Odpowiedź na to pytanie wymagałaby
a) samodzielnego myślenia
b) ignorowania telewizora
c) umiejętności wyciągania wniosków
Co ciekawe żadnego z wymienionych nie potrafi ów szary Kowalski, regularnie olewający wybory sikiem prostym. A nawet, jak szary Nowak nie oleje i pójdzie, to kompletnie bez sensu znowu wybierze bolszewików, często tych samych.

Co za planeta.