BMW Sport

ale glupoty wypisujesz.

Cisnienie na listwie spada, bo spada podcisnienie w kolektorze dolotowym, kolektor jest polaczony z regulatorem paliwa.
Odciecie paliwa nie zgasi silnika, bo napedzany bedzie poprzez kola, skrzynie itd.
Ladowanie jest, poniewaz alternator jest napedzany od silnika, a nie paliwem
Ekonomizer wskazuje "0", bo sa zamkniete wtryski.... chyba logiczne.

Co za bzdury tu niekrórzy wygadują
Jasne, że podczas hamowania silnikiem wtryski są zamknięte i to tzw CUT OFF
Niby po co sterownik ma podawać wtedy paliwo?

Co do problemu kolegi to sprawdz czujnik położenia przepustnicy. Możliwe, że jest walnięty i wysyła błędne info do ECU

prosty przykład, ruszamy, jedynka i puszczamy gaz, (teoretycznie wtryski powinnny byc odcięte) ale po przejechaniu 3 km, znudziło mi się jechenie 15 na godzinę, wiec gdzie tu odcięcie?

sajens - nie kompromituj się i przeczytaj na spokojnie :

Paliwo jest odcinane gdy spełnione są jednocześnie 2 warunki (jednocześnie, znaczy oba na raz, nie pierwszy lub drugi naprzemiennie itp.)
1. Obroty silnika wynoszą minimum ~1500/min * gdy wskazówka dużego wskaźnika po prawej znajduje się w połowie między cyferką 1 a 2 lub powyżej.
2. Przepustnica jest całkowicie zamknięta. * gdy nie naciskasz PRAWEGO pedału czyli pedału gazu, zwanego także pedałem przyspieszenia. Uwaga : wykluczone jest także naciskanie ręką lub inną częścią ciała!

Dobrze, że nie rozmawiamy o warunkach włączenia świec w płaszczu wodnym w silnikach TDI

Niech mi ktoś napisze po jaką cholerę podczas hamowania silnikiem z załóżmy z 6000tyś. obr. do ok.1500 obr-1300obr./min. na którymkolwiek biegu silnikowi jest potrzebne paliwo?-co zdechnie, obrazi się za to że on jest "kręcony" a nie on kręci?.
Nawet w poldkach pod koniec produkcji w gaźnikach był montowany tzw. ZHS-zawór hamowania silnikiem, który na zasadzie podciśnienia odcinał dyszę paliwa wolnych obrotów. Miało to na celu zupełne odcięcie paliwa podczas hamowania silnikiem.W lepiej rozwiniętych gaźnikowcach bylo to robione "x" lat temu, nawet w tico to też jest.
A tu w elektronicznie sterowanym mpi będzie kropiłło... tak-żeby studzić zawory?, powodować niekontrolowane zapłony i szarpania silnika.
Skasujcie sobie średnie spalanie podczas hamowania silnikiem.
Przecież to nie stary dwusuw, że się może zatrzeć podczas hamowania silnikiem, bo nie dostaje paliwka(mieszanki benzyny z olejem), które m. in. stanowiło smarowidło. Służyło w nich do tego celu tzw. wolne koło-żeby ktoś się nie zapomniał i nie zapiłował wartburga "z górki".
Tu jest odcinane, po to żeby m.in. zaoszczędzić paliwko, wspomóc hamulce i silnik nie "popierdywał" i szarpał bo na którymś dostanie zapłon a na innym nie-loteria.
Duże podciśnienie działa na reg. ciśnienia paliwa-więcej wraca do zbiornika-zmniejsza ciśnienie na listwie-oszczędza pompę.
Mechanior mógł zbytnio uchylić-podeprzeć przepustnicę w polożeniu zamkniętym-jeśli jest regulacja lub coś się może pieprzyć z potencjometrem-tak jak napisał Lukasz_S.
To że na linkę to nie znaczy koniecznie, że nie ma EML. Ja mam na linkę przepustnicę MDK współpracującą z ASC(układ EML), ale myślę że w m30 chyba przepustnicy MDK jeszcze nie było.
I jeszcze jedno-zębów mi w żadnym samochodzie i na żadnym motocyklu nie wybilo, pomimo tego że w prawie każdym brakło mi paliwka i przez przednią szybę ani kierownicę nie wypadłem i samochodem z przednim napędem nie koziołkowałem.