gms,szczerze to nie pamiętam do końca i nawet nie chcę pamiętać,ale chyba DTL,czyli 101 KM. Parę dni po zakupie zaczęły się problemy z odpalaniem.Przez 9 miesięcy posiadania auta zrobiłem nim ok.7 tyś km,bo przez 3 miesiące auto stało u trzech różnych mechaników,bo nie mogli dojść do ładu. Na początku do wymiany poszły uszczelniacze wtryskiwaczy,nic to nie dało. Potem były próby z różnymi opcjami filtra paliwa,bo gdy auto stało przez chwilę na równym lub pod górkę to paliwo z filtra cofało się zbiornika,przewody się zapowietrzały,auto nie chciało odpalać.Zaworki zwrotne nic nie dawały,przewody paliwowe sprawdzone,niby szczelne,wszystko prześwietlane i sprawdzane,zero rezultatu. W końcu auto trafiło do trzeciego mechanika,który też wszystko sprawdził i stwierdził,że jednak pompa wtryskowa vp44 do regeneracji. Pompa poszła do serwisu Boscha,zapłaciłem 2700,pompa wleciała do auta,problem nie zniknął.W końcu wszystkie przewody paliwowe poszły do wymiany,wtryski sprawdzone,wszystko poprawione,w końcu auto odpalało normalnie,ale kolejny tysiąc dla mechanika,czyli rachunek na 3700 zł.Okazało się,że była nieszczelność na złączce przewodów pod autem,oring był uszkodzony i w zależności od nachylenia auta dostawało się tam powietrze. Auto jeździło ok,ale raz na jakiś czas dalej go coś bolało,bo miał problemy z odpalaniem. Do tego doszły problemy z biciem na kierownicy,wymieniłem klocki,tarcze,chwilę było ok,ale znowu coś było nie tak. Jakieś piski w kole trudne to wykrycia,piasta zmieniona,ustało. Przegub się wysypał,wleciał nowy. W przedziale 60-90 km/h podczas hamowania biło na kierownicy mimo,iż tarcze i klocki nowe. Do tego wszystkiego doszły jeszcze inne uciążliwe awarie,które strasznie mnie denerwowały. Jeśli chodzi o plusy to w trasie oszczędny,zero korozji,bo auto było z Hiszpanii,fajnie wyposażone,ale to ze względu na wersję Sport. Podsumowując to kupiłem auto w październiku 2010 za 13 tyś,wsadziłem w niego jakieś 7 tyś zł,przejechałem ok.7 tyś,sprzedałem w czerwcu 2011 za 12,5 tyś zł.
_________________
|