BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 4 maja 2025, 08:19

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 13:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Boogie, rozumiem że jesteś zwolennikiem braku relacji z sąsiadami, braku meldunku, ciagłego przemieszczania się i wierzysz że Twoje potomstwo będzie zadowolone że taty i mamy nigdy nie ma w domu bo mają taki styl życia a ów dziecko zmienia szkołę co rok wraz ze zmianą miejsca bo stabilizacja niszczy? Rozumiem że wierzysz że Twoje potomstwo dzięki takim relacjom z rodzicami i równieśnikami będzie dobrze wykształcone (nie mówię o edukacji szkolnej), mając co chwilą inną niańkę?

Rozumiem że chcesz mieć model życia jak Clooney w "W Chmurach":



Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 13:32 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 186
Lokalizacja: Szczecin
Cytuj:
Kolego, są troche bardziej rozwniete państwa niz nasze, bardziej nawet niż troche, gdzie te kwestie są rozważane z całą powagą. Jak sie zastanowisz co da gospodarkom czy samemu człowiekowi opanowanie tylko zimniej fuzji, to okaże się, że powstanie świat z nieskończoną możliwością wytwarzania energii, praktycznie darmowej. Poczytaj o skalach Kardaszewa.
Przy zachowaniu prawa Moora, które działa non stop, za niecałe 20 lat powstanie sztuczna inteligencja. Juz dzisiaj ludzie pytają, co wtedy sie stanie.


Kolego drogi, ja wiem o tych rzeczach, tylko problem w tym że Ty niektóre traktujesz zbyt poważnie, pomimo że jeszcze nie istnieją. To wszystko to tylko prognozy, takich problemów na dzień dzisiejszy jeszcze nie ma i nikt nie ma pewności czy wystąpią. A tak na marginesie - wiem, że jesteś żywym, wykształconym dyskutantem, ale mam wrażenie że chwilami (nawet w zupełnie luźnych dyskusjach) za bardzo się spinasz i zawężasz wtedy zbytnio punkt widzenia ;)
Różnorakie rewelacje naukowców musisz też często traktować z przymrużeniem oka, bo w ich interesie leży podniecenie od czasu do czasu dziennikarzy, byciem "na tropie" czegoś, oni też muszą dostać odpowiedni budżet :)


Cytuj:
Bedzie potrzeba, ale w porównniu do sieci warsztatów i wielkości dzisiejszej płaszczyzny seriwoswej, to bedzie prawie nic.
Raczej nie jestes elektrykiem, bo bys tego nie pisał, ale z samochodu dzisiejszego zostanie zawieszenie, i karoseria. Konstrukcja całości zostanie uproszczona w sposób potężny. Generator mocy, falownik, silnik. Nie bedzie sie miało tam co psuć.
Jak sie pominie karoserie i jej uszkodzenia, to taki samochód bedzie po prostu wieczny. Myśle, że powstanie technologia jednego podwozia napędu, i wymian, przebudów, górnej części nadwozia.
90% watków z działu mechaniki juz sie nigdy nie pojawi. Najwieksze koncerny z motoryzacji produkujące komponenty i płyny beda musiały zająć sie czyms innym.



Zachowam dla siebie kim jestem, bo lubię jak na forum wszyscy dyskutują z równego poziomu, szufladkowanie jest bez sensu, ale skoro piszesz w ten sposób to napiszę Ci tak:
obejrzałeś na jakimś discovery jakiś program o Tesla Roadster, może jeszcze przeczytałeś na wikipedii co to jest silnik asynchroniczny klatkowy trójfazowy i teraz pewnie tak jak w jakiejś dyskusji o zegarkach - jak ktoś się z Tobą nie zgadza to jest chłopcem i ma zostawić temat prawdziwym mężczyznom.
Bardzo wąski punkt widzenia i nie dopuszczanie do świadomości, że kompletnie nie wiesz jak będzie, bo jeszcze nic takiego na taką skalę nie istnieje.
W dziale mechanika pojawi się wtedy wiele nowych problemów, o których dzisiaj jeszcze nie wiesz, bo nie dowiesz się tego ze swoich kolorowych czasopism :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 13:35 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Już ja widzę jak powstaną samochody bezawaryjne :) Pewnie jakiś nieskończenie bogaty miliarder zrobi psikusa branży motoryzacyjnej i zrobi takie cudo.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 19:22 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
Vermilion napisał(a):
Problemy panstw wysokorozwinietych, o ktorych piszesz, obecnie wynikaja z czegos innego - z outsourcingu. Przeniesiono miejsca pracy do tanszych regionow swiata, w pogoni za zyskiem, w pogoni za checia zaoferowania coraz atrakcyjniejszego dla klienta koncowego "produktu". W USA powoli obudzili sie i zauwazyli swoj blad, probuja go dzis naprawic, powoli miejsca pracy wracaja.

Tu nie chodzi o same miejsca pracy, ale też o transfer wiedzy i ludzi poza gospodarke.

Vermilion napisał(a):
Wlasnie nie wiem jak to rozumiec, nacisk w tej odpowiedzi, moim zdaniem zostal polozony na rzeczy, ktore zupelnie nie maja sensu.

Chodzi po prostu o to, że w dzisiejszym modelu gospodarki państwo czerpie pieniądze opodatkowując prace. W firmie pracują ludzie, firma płaci podatek sama z siebie, plus za ludzi którzy w niej pracują. Jesli firmy beda bezosobowe powstaje problem z łancuchem finansowania wzajemnego pokolen, no i czy to w ogole beda jeszcze firmy?

Vermilion napisał(a):
Zastanow sie nad tym w ten sposob, jak jako tworca np. aplikacji na telefon, wytlumaczylbys to co robisz czlowiekowi z lat 20 czy 30 XX wieku? Dla kogos takiego, to co robisz byloby niepojete, bo tlumaczylbys, ze wytwarzasz produkt, ktory fizycznie nie istnieje. Nie da sie go zmierzyc, ani zwazyc, a jedynie obserwowac wynik jego dzialania

Dokładnie, ale pomiedzy dzisiaj a latami 20tymi nastąpiła właśnie osobliwość technologiczna, która pognała postep wykładniczo do przodu. I tak jak wzrost mocy obliczeniowej stworzyl sztuczne srodowisko istniejace tylko na ekranie telefonu, tak dalszy wzrost stworzy inne sztuczne nie istniejące dzisiaj środowiska (virtualne rzeczywistosci)nad którymi i w ramach których bedzie można wykonywać prace.

Vermilion napisał(a):
Nie mozna moim zdaniem patrzec na to w ten sposob, prawo Moore'a ma wplyw tylko na moc obliczeniowa, a ta nie jest wyznacznikiem powstania sztucznej inteligencji. Poza tym to prawo ma swoje ograniczenie, nie bedzie dzialalo w nieskonczonosc.

Oczywiście że nie będzie działało w nieskończoność, ale Ty myslisz o komputerach konwencjonalnych opartych na logice Boole'a, a juz teraz Google kupuje za grube miliony $ prototypy komputerwó kwantowych (kompletna teoria ich dzialania powstała ponad 30 lat temu) które szybkością obliczeniową deklasują miliony razy dzisiejsze układy scalone.

Vermilion napisał(a):
Duza czesc usterek dzis, ma swoje podloze w elektronice, takze nie do konca jest to prawda. Szczegolnie w przypadku nowych modeli BMW czy Audi, to problemy z niedopracowana elektronika sa glownym problemem uzytkowania tych aut, mechanika pokazuje swoje slabe strony po duzo dluzszym czasie.

A czy nie jest to elektronika na styku konwencjonalnej mechaniki i elektroniki ?
Cos mi sie zdaje że jest.
Obserwując swoje e63, czy inne równoległe modele, wiekszosc zdarzeń to są właśnie tego typu awarie, vanosy, klemy inteligentne, pozycjonery przepustnic, elektromechaniczne slrzynie biegów, regulatory napiecia etc.
Czystych awarii elektroniki praktycznie nie ma.

Vermilion napisał(a):
Zgoda w samym zalozeniu, auto elektryczne jest prostsze od spalinowego. Jednak ciagle rozwijajacy sie boj o jak najwieksza ilosc gadzetow, systemow wspomagajacych kierowce, itd. sprawi, ze awaryjnosc nadal bedzie na podobnym poziomie.

Ok, tylko zauważmy jedną sprawe.
W aucie elektrycznym możemy oddzielic napęd od reszty zupełnie. Nie ma nagrzewnic, hydrauliki. Do napedu wlasciwego, mozna dolozyc góre, a wniej dowolnie modyfikowac, doposażać wyposażenie i gadżety. Można wymyśleć zunifikowany interface łączący kabine z dołem, przez który bedzie szło sterowanie ruchem pojazdu. A reszta radarów, czujników, podgrzewań, laserów, będzie oddzielona w górnej części. Z powodu nie istnienia mechaniki silnika, dolotu, wydechu, osprzętu silnika, skrzyni begów, bedzie duzo miejsca na dowolne prowadzenie wiązek, magistral, szyn etc. Będzie też mozliwe wdrozenie konstrukcji takich ukladow jak na kolei czy lotnictwie, modułowe, łatwo dostepne i redundantne (samowykrywanie awarii+zastepowanie niesprawnego ukladu innym), o ile producenci będą chcieli.

Vermilion napisał(a):
Zwroc tez uwage na jedna rzecz, sila napedowa ludzkosci i jej rozwoju zawsze byla rywalizacja i chec posiadania (czy to wladzy, czy dobr materialnych, czy innych rzeczy). Gdy wyrownasz wszystkim szanse (nikt nie bedzie juz musial martwic sie o swoja egzystencje, bo bedzie zapewniona, na rownym poziomie dla wszystkich), odbierzesz to ludziom, co wtedy sie stanie?

też mi to ciezko sobie wyobrazić, tak jak tzw dochod obywatelski, czyli kasa za samo bycie obywatelem panstwa.


KotSylwester napisał(a):
Boogie, rozumiem że jesteś zwolennikiem braku relacji z sąsiadami, braku meldunku, ciagłego przemieszczania się

Nie jestem, ale meldunku bym w to nie mieszał, bo to zabytek komunistyczny ułatwiający władze kontrole nad obywatelem, ma zostać zniesiony, ma go nie być jak w wielu krajach choćby w samej UE.
Tylko że koncepcja UE jest własnie taka, ze jest jedna federacja, jeden rzad, i ludzie przmieszczaja sie, mieszkaja, gdzie chca i pracuja gdzie chca.

inrzynjer napisał(a):
ja wiem o tych rzeczach, tylko problem w tym że Ty niektóre traktujesz zbyt poważnie

Zbyt mało poważne jest przeznaczenie miliardów Euro dotacji tylko w EU dla jednego ośrodka, nie będącego w UE zresztą, który realizuje symulacje mózgu ?
Te tematy już sie dzieją, i to w bardzo poważnym stadium zaawansowania.

inrzynjer napisał(a):
obejrzałeś na jakimś discovery jakiś program o Tesla Roadster, może jeszcze przeczytałeś na wikipedii co to jest silnik asynchroniczny klatkowy trójfazowy i teraz pewnie tak jak w jakiejś dyskusji o zegarkach - jak ktoś się z Tobą nie zgadza to jest chłopcem i ma zostawić temat prawdziwym mężczyznom.

wiem ze nie jestes elektrykiem, bo lejesz wode jak na zebraniu kółka rolniczego, dlatego jak chcesz ze mna pogadac w tym temacie to musisz troche sie doksztalcic.

inrzynjer napisał(a):
W dziale mechanika pojawi się wtedy wiele nowych problemów, o których dzisiaj jeszcze nie wiesz, bo nie dowiesz się tego ze swoich kolorowych czasopism

konkretnie, jakie problemy ? dawaj, może ktoś dzięki temu coś zyska ?

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 20:07 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6907
Lokalizacja: JP
Boogie napisał(a):
Vermilion napisał(a):
Problemy panstw wysokorozwinietych, o ktorych piszesz, obecnie wynikaja z czegos innego - z outsourcingu. Przeniesiono miejsca pracy do tanszych regionow swiata, w pogoni za zyskiem, w pogoni za checia zaoferowania coraz atrakcyjniejszego dla klienta koncowego "produktu". W USA powoli obudzili sie i zauwazyli swoj blad, probuja go dzis naprawic, powoli miejsca pracy wracaja.

Tu nie chodzi o same miejsca pracy, ale też o transfer wiedzy i ludzi poza gospodarke.


Ok, ale obecny problem wynika z przesuniecia pracy w inne rejony globu, a nie rozwoju technologicznego, ktory eliminuje potrzebe zatrudnienia ludzi.

Boogie napisał(a):
Chodzi po prostu o to, że w dzisiejszym modelu gospodarki państwo czerpie pieniądze opodatkowując prace. W firmie pracują ludzie, firma płaci podatek sama z siebie, plus za ludzi którzy w niej pracują. Jesli firmy beda bezosobowe powstaje problem z łancuchem finansowania wzajemnego pokolen, no i czy to w ogole beda jeszcze firmy?


Nadal, uwazam, ze ta odpowiedz nie jest zbyt jasna, a rada jest nietrafiona.

Boogie napisał(a):
Dokładnie, ale pomiedzy dzisiaj a latami 20tymi nastąpiła właśnie osobliwość technologiczna, która pognała postep wykładniczo do przodu. I tak jak wzrost mocy obliczeniowej stworzyl sztuczne srodowisko istniejace tylko na ekranie telefonu, tak dalszy wzrost stworzy inne sztuczne nie istniejące dzisiaj środowiska (virtualne rzeczywistosci)nad którymi i w ramach których bedzie można wykonywać prace.


Dlatego wlasnie nie martwilbym sie o miejsca pracy.

Boogie napisał(a):
Oczywiście że nie będzie działało w nieskończoność, ale Ty myslisz o komputerach konwencjonalnych opartych na logice Boole'a, a juz teraz Google kupuje za grube miliony $ prototypy komputerwó kwantowych (kompletna teoria ich dzialania powstała ponad 30 lat temu) które szybkością obliczeniową deklasują miliony razy dzisiejsze układy scalone.


Tak bralem to pod uwage, pytanie czy uda sie skonczyc prace nad komputerami kwantowymi zanim wyczerpie sie prawo Moore'a dotyczace ukladow scalonych.

Boogie napisał(a):
A czy nie jest to elektronika na styku konwencjonalnej mechaniki i elektroniki ?
Cos mi sie zdaje że jest.
Obserwując swoje e63, czy inne równoległe modele, wiekszosc zdarzeń to są właśnie tego typu awarie, vanosy, klemy inteligentne, pozycjonery przepustnic, elektromechaniczne slrzynie biegów, regulatory napiecia etc.
Czystych awarii elektroniki praktycznie nie ma.


Wiele awarii wynika z bledow projektowych, z nieodpowiedniego doboru podzespolow i niedotyczy to tylko samochodow, ale np. telefony tez sie z tym borykaja.

Swietnym przykladem bylyby tutaj problemy z pierwszymi partiami Xboxa 360, ktorym byl awaryjny dlatego, ze do jego budowy uzywano poprostu podzespolow zlej jakosci.

Boogie napisał(a):
Ok, tylko zauważmy jedną sprawe.
W aucie elektrycznym możemy oddzielic napęd od reszty zupełnie. Nie ma nagrzewnic, hydrauliki. Do napedu wlasciwego, mozna dolozyc góre, a wniej dowolnie modyfikowac, doposażać wyposażenie i gadżety. Można wymyśleć zunifikowany interface łączący kabine z dołem, przez który bedzie szło sterowanie ruchem pojazdu. A reszta radarów, czujników, podgrzewań, laserów, będzie oddzielona w górnej części. Z powodu nie istnienia mechaniki silnika, dolotu, wydechu, osprzętu silnika, skrzyni begów, bedzie duzo miejsca na dowolne prowadzenie wiązek, magistral, szyn etc. Będzie też mozliwe wdrozenie konstrukcji takich ukladow jak na kolei czy lotnictwie, modułowe, łatwo dostepne i redundantne (samowykrywanie awarii+zastepowanie niesprawnego ukladu innym), o ile producenci będą chcieli.


Tak, tylko, ze znowu zlozonosc calego projektu bedzie bariera do osiagniecia duzej niezawodnosci. Pojawia sie problemy wynikajace z blednych zalozen projektowych, zlego wykonania, czy bledy oprogramowania, ktory zarzadza caloscia.

Boogie napisał(a):
też mi to ciezko sobie wyobrazić, tak jak tzw dochod obywatelski, czyli kasa za samo bycie obywatelem panstwa.


Tak, zgoda, mogloby to miec podobny sposob funkcjonowania. Problem jest taki, ze nie slysze nigdy o jakis innowacjach pochodzacych z tych panstw (ale ciezko mi rozsadzac z czego to wynika). Wiec byc moze takie rozwiazanie (zapewniajace egzystencje), zabija ta chec rywalizacji i tym samym ludzka kreatywnosc?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 20 marca 2013, 20:11 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 645
Lokalizacja: Sochaczew
Moje BMW: 328ci,330Cab, X6 sd
Kod silnika: m52b28tu, m54b30
Boogie napisał(a):
obejrzałeś na jakimś discovery jakiś program o Tesla Roadster, może jeszcze przeczytałeś na wikipedii co to jest silnik asynchroniczny klatkowy trójfazowy i teraz pewnie tak jak w jakiejś dyskusji o zegarkach - jak ktoś się z Tobą nie zgadza to jest chłopcem i ma zostawić temat prawdziwym mężczyznom. wiem ze nie jestes elektrykiem, bo lejesz wode jak na zebraniu kółka rolniczego, dlatego jak chcesz ze mna pogadac w tym temacie to musisz troche sie doksztalcic.


Proponuję jako dokształcenie książkę Przeździeckiego i Czas energii Szumanowskiego :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 14:43 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
Pieniadze sa wazne i nie da się o nich zapomniec i to w wielu kontekstach i na wielu etapach zycia, czy to w sprawach bytowych

Cytuj:
Ciężko samodzielnie zacząć od czegoś więcej niż wegetacja, właśnie ze względu na osiągalne zarobki vs koszty utrzymania. Na pewno nie jest to beztroski czas w życiu

Cytuj:
Problem w tym, że większość Polaków żyje na skraju ubóstwa z pensją 2000 zł na rękę. Z czego tu odkładać? A kasa jest taka bo popyt na pracę duży, a podaż mała...
I jak tu nie myśleć o pieniądzach, jak nawet na wakacje 3-dniowe nie ma z czego opłacić


czy tez szeroko pojętych przyjemnościach, zaczynając
Cytuj:
imprezy w akademiku, domówki studenckie, kluby studenckie ehhhhhhhhhhhh najlepszy okres w życiu


przez podroze bliższe i dalsze
Cytuj:
kto może wyjechać na jakieś zadupie na drugą strone świata i szukać "sensu życia " itp

Ktoś kto ma na to kase, na podroze i na utrzymanie przynajmniej na początek ’’tam’’.

Dotyczy to także innych panstw, bo kupując te winnice, trzeba mieć kase na winnice itd.

Cytuj:

Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia? Czym byś się zajął w życiu, gdyby te pieniądze w życiu nie miały znaczenia? Bo wszyscy zakładają że mają znaczenie i cała zabawa idzie w kierunku marudzenia a nie sfery marzeń.


Każdy odpowie na to pytanie jednakowo, będzie spełniał marzenia. W ogóle pytanie jest abstrakcyjne, bo kasa jest potrzebna do spełniania marzeń w 99% wypadków.


I na tym polega paradoks.

Abstrakcyjnym jest tez stwierdzenie, ze pieniadze szczescia nie daja.

Cytuj:
niektórzy zamiast na swoim życiu za bardzo skupiają się na życiu innych, by tylko wypaść lepiej od "sąsiada".

To są pozerzy i mitomani, nie żyjący dla siebie, ale dla innych. Zaczynając od tego, który kupil drogie auto, żeby się pokazac, a potem okazuje się, że ma problem z utrzymaniem. Poprzez przedsiębiorców kreujących się na prężnych producentow, lecz nie produkuja, a importują i inwestycje rzedu kilkuset tysiec pln przerastają ich możliwości czy przedsiebiorców oferujących podczas rekrutacji przyszłym pracownikow dobre warunki płacy i pracy, a po zatrudnieniu okazuje się zupełnie co innego. Czy osoby noszace podrobki: pani z torebka, pan z zegarkiem.Czy tez krewni wyprawiający wesela na kredyt, postaw się, a zastaw się.
Cóż, wszystko kwestia priorytetów.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 15:56 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
renoraines napisał(a):
To są pozerzy i mitomani, nie żyjący dla siebie, ale dla innych. Zaczynając od tego, który kupil drogie auto, żeby się pokazac, a potem okazuje się, że ma problem z utrzymaniem. Poprzez przedsiębiorców kreujących się na prężnych producentow, lecz nie produkuja, a importują i inwestycje rzedu kilkuset tysiec pln przerastają ich możliwości czy przedsiebiorców oferujących podczas rekrutacji przyszłym pracownikow dobre warunki płacy i pracy, a po zatrudnieniu okazuje się zupełnie co innego. Czy osoby noszace podrobki: pani z torebka, pan z zegarkiem.Czy tez krewni wyprawiający wesela na kredyt, postaw się, a zastaw się. Cóż, wszystko kwestia priorytetów.


Nie do końca się zgodzę, choć ogólnie się zgadzam. Nie zgadzam się natomiast że kupowanie podórbek jest zawsze pozerstwem, podobnie jak inne rzeczy. Pierwszy przykład z mody: Burberry, większość chyba nawet nie że to coś markowego a zwykła modna kratka. Podobnie z torebkami damskimi (znam branżę). Nikt chyba nie pomyśli że małolata ma torbiczkę za 2,5-4 tys EUR albo ona sama kupując taką podróbkę za 700zł (majątek) myśli że to oryginał :) Podobnie jak spełnianie innych marzeń na kredyt czy przysłowiowe postaw się a zastaw się. Nie zawsze jest to pozerstwo - chociaż pewnie i nierzadko.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 17:26 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
Vermilion napisał(a):
Boogie napisał(a):
Oczywiście że nie będzie działało w nieskończoność, ale Ty myslisz o komputerach konwencjonalnych opartych na logice Boole'a, a juz teraz Google kupuje za grube miliony $ prototypy komputerwó kwantowych (kompletna teoria ich dzialania powstała ponad 30 lat temu) które szybkością obliczeniową deklasują miliony razy dzisiejsze układy scalone.


Tak bralem to pod uwage, pytanie czy uda sie skonczyc prace nad komputerami kwantowymi zanim wyczerpie sie prawo Moore'a dotyczace ukladow scalonych.

Może i tak, to wtedy najwyzej kilka lat będzie płaskich w tym rozwoju,
a z tego co wiem, to komputery kwantowe na razie borykają sie z problemami technologii materiałowej, chodzi o utrzymanie stabilności termicznej czy coś tym sensie. Jak już to przejdą kontruktorzy, to wystrzeli to niesamowicie do przodu.
Już dzisiaj te niewielkie kompytery kwantowe liczą przypadki statystyczne niepoliczone nigdy wczesniej przez konwencjonalne komputery.


Vermilion napisał(a):
Wiele awarii wynika z bledow projektowych, z nieodpowiedniego doboru podzespolow i niedotyczy to tylko samochodow, ale np. telefony tez sie z tym borykaja.

Swietnym przykladem bylyby tutaj problemy z pierwszymi partiami Xboxa 360, ktorym byl awaryjny dlatego, ze do jego budowy uzywano poprostu podzespolow zlej jakosci.

Dlatego wspomniałem o kolei i lotnictwie.
Po prostu w przypadku aut elektrycznych, trzeba będzie poważniej podejść do kontrukcji elektroniki i reżimów sterowania.

Vermilion napisał(a):
Boogie napisał(a):
też mi to ciezko sobie wyobrazić, tak jak tzw dochod obywatelski, czyli kasa za samo bycie obywatelem panstwa.


Tak, zgoda, mogloby to miec podobny sposob funkcjonowania. Problem jest taki, ze nie slysze nigdy o jakis innowacjach pochodzacych z tych panstw (ale ciezko mi rozsadzac z czego to wynika). Wiec byc moze takie rozwiazanie (zapewniajace egzystencje), zabija ta chec rywalizacji i tym samym ludzka kreatywnosc?

Dlatego wiekszosc tych koncepcji pochodzi od środowisk okołolewicujących, niektóre pachną wprost komunizmem. Ale to też myśle niezła szkoła, żeby być czujnym i sie mieć na baczności, co do realnych przesłanek takich pomysłów.
Coraz wiecej sie pisze, w różnych miejscach, że obecna sytuacja doprowadzić musi do rewolucji społecznej, stąd takie pole do popisu dla takich organizacji, tym bardziej że na 100% są one finansowane przez Chiny.

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 17:32 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2777
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 535d++
Kod silnika: N57S
Cytuj:
Problem jest taki, ze nie slysze nigdy o jakis innowacjach pochodzacych z tych panstw (ale ciezko mi rozsadzac z czego to wynika).


Za Hitlera powstała masa wynalazków ;) Innowacyjność leży w naszych genach. Polak by kogoś przechytrzyć zaczyna oszukiwać lub kładzie komuś kłody pod nogi.. Szwab dusi energie zaciskając pięść, mówiąc do siebie w duchu : "Muszę to zrobić jeszcze lepiej" :)

_________________
BMW F10 535D @ 450KM chip by Tc-Performance.eu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 19:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 4135
Lokalizacja: POznań
Moje BMW: e65
Kod silnika: N62
Garaż: 3er http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=89854

7er http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=100011&start=0
renoraines napisał(a):
Czy tez krewni wyprawiający wesela na kredyt, postaw się, a zastaw się.
Cóż, wszystko kwestia priorytetów.


Jak ktoś chce się zastawić to zapraszam ;)
Czym więcej takich ludzi tym ja jestem bliżej spełnienia kolejnego marzenia...
Ot cóż taka branża.


Niestety smutna prawda jest taka że:


wydajemy pieniądze których nie mamy na rzeczy których nie potrzebujemy by podobać się ludziom których nie znamy....

_________________
125p PRL-RWD viewtopic.php?f=55&t=130919

e65 745i http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=127319
e38 http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116406&start=0

"To jest Polska stary, tu się ciężko oddycha..."

brak zgody na reklamę


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 19:53 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
KotSylwester napisał(a):
renoraines napisał(a):
To są pozerzy i mitomani, nie żyjący dla siebie, ale dla innych. Zaczynając od tego, który kupil drogie auto, żeby się pokazac, a potem okazuje się, że ma problem z utrzymaniem. Poprzez przedsiębiorców kreujących się na prężnych producentow, lecz nie produkuja, a importują i inwestycje rzedu kilkuset tysiec pln przerastają ich możliwości czy przedsiebiorców oferujących podczas rekrutacji przyszłym pracownikow dobre warunki płacy i pracy, a po zatrudnieniu okazuje się zupełnie co innego. Czy osoby noszace podrobki: pani z torebka, pan z zegarkiem.Czy tez krewni wyprawiający wesela na kredyt, postaw się, a zastaw się. Cóż, wszystko kwestia priorytetów.


Nie do końca się zgodzę, choć ogólnie się zgadzam. Nie zgadzam się natomiast że kupowanie podórbek jest zawsze pozerstwem, podobnie jak inne rzeczy. Pierwszy przykład z mody: Burberry, większość chyba nawet nie że to coś markowego a zwykła modna kratka. Podobnie z torebkami damskimi (znam branżę). Nikt chyba nie pomyśli że małolata ma torbiczkę za 2,5-4 tys EUR albo ona sama kupując taką podróbkę za 700zł (majątek) myśli że to oryginał :) Podobnie jak spełnianie innych marzeń na kredyt czy przysłowiowe postaw się a zastaw się. Nie zawsze jest to pozerstwo - chociaż pewnie i nierzadko.



Burberry to marka http://www.burberry.com/ , ktorej charakterystycznym wzorem jest wspominana kratka.
Podany przykład o małolacie pokazuje jej pozerstwo. Czy to patrząc z zewnatrz, skoro nikt nie pomyśli że małolatę stac na drogi oryginal, tzn,że ona ma podróbkę i patrzac od ''wew'', bo małolata wiedząc ile kosztuje oryginał swiadomie kupiła i nosi podrobke.


mani210 napisał(a):
renoraines napisał(a):
Czy tez krewni wyprawiający wesela na kredyt, postaw się, a zastaw się.
Cóż, wszystko kwestia priorytetów.


Jak ktoś chce się zastawić to zapraszam
Czym więcej takich ludzi tym ja jestem bliżej spełnienia kolejnego marzenia...
Ot cóż taka branża.


:ok:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 20:19 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
renoraines, mi nie musisz tłumaczyć co to jest :) Robisz błędne założenia. Wg.Ciebie ludzie noszą wspomnianą kratkę burberry z powodu pozerstwa, nie potrafisz pojąć że ktoś może coś kupować bo mu się podoba. Nie możesz mierzyć ludzi swoją miarą, nie każdy kupuje metkę.

Podobnie sprawa tyczy się wesel. Jest tradycja, ktoś raz w życiu chce zrobić wesele. Chce to zrobić na kredyt - jego sprawa, skoro takie ma marzenie to niech je spełni. Trzeba naprawdę mieć smutne życie żeby myśleć że WSZYSCY robią WSZYSTKO dla innych. Zastanawiam się z czego to wynika?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 20:35 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
KotSylwester napisał(a):
renoraines, mi nie musisz tłumaczyć co to jest Robisz błędne założenia. Wg.Ciebie ludzie noszą wspomnianą kratkę burberry z powodu pozerstwa, nie potrafisz pojąć że ktoś może coś kupować bo mu się podoba. Nie możesz mierzyć ludzi swoją miarą, nie każdy kupuje metkę.

Nie tlumacze, stwierdzam fakt. Myslisz co piszesz? Pogubiles sie. Zamiast zwracac uwage na kratke równie dobrze moze to być LV, skup sie na liczbach/róznicach cenowych, ktore podałes, a pozniej ponownie czytaj co wyzej napisane.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 21:04 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Sam się Reno pogubiłeś, dałeś się wpędzić w marketingową maszynę. Dałeś sobie wmówić że posiadanie robi z człowieka kogoś lepszego a wszyscy, którzy mają podróbki robią to taką osobę dogonić. Śmieszne jest myślenie że ktos kupuje za 20zł podróbki Crocsów żeby szpanować a nie żeby mieć tanie i wygodne klapki nad wodę. Podobnie z torbą w logo LV, czy pepitkę coco. Naprawdę poza Twoim matriksem są ludzie którzy żyją dla siebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 21 marca 2013, 21:58 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
KotSylwester napisał(a):
Sam się Reno pogubiłeś, dałeś się wpędzić w marketingową maszynę. Dałeś sobie wmówić że posiadanie robi z człowieka kogoś lepszego a wszyscy, którzy mają podróbki robią to taką osobę dogonić. Śmieszne jest myślenie że ktos kupuje za 20zł podróbki Crocsów żeby szpanować a nie żeby mieć tanie i wygodne klapki nad wodę. Podobnie z torbą w logo LV, czy pepitkę coco. Naprawdę poza Twoim matriksem są ludzie którzy żyją dla siebie.



Nie myslisz co piszesz. Negujesz posiadanie, a w tym temacie
KotSylwester napisał(a):
Najważniejsze dla człowieka jest to gdzie mieszka - to w domu spędza lub będzie spędzał najwięcej czasu, jak nie teraz bo baluje, imprezuje albo haruje od rana do wieczora to za parę lat. Ja sobie nie wyobrażam mieszkania u kogoś, płacenia czynszu a w dodoatku całe życie nie móc mieć takiego mieszkania jak chcę, tylko takie jak właściciel sobie zrobi po taniości pod wynajem.

KotSylwester napisał(a):
Ja często wyrażam swoją dezaprobatę dla kogoś kto bardzo kiepsko mieszka a jeździ mega wypasioną furą, ale to nie jest w porządku - każdy ma jakąś swoją drogę życia. Znam gościa - obecnie już po 70tce, który ma pasję w życiu. Mieszka bodajże w kawalerce w cetrum wawy. Zawsze jeździł do pracy komunikacją miejską. Zawsze miał sportowe auto: jak byłem dzieckiem miał sportową Matrę, potem Corrado G60, teraz ma Porsche Cabrio a do tego jacht... i to jest fajne, potrafił ciasno mieszkać dla dwóch pasji: sportowego auta i jachtu, do dzisiaj jest szczęśliwym człowiekiem.


Po drugie , nie rozumiesz, ze celowy czyli dla pozerstwa zakup podrobki ( podrobki czyli produktu nielegalnie oznaczonego zarejestrowanym przez inna firmę znakiem towarowym,produktu nie rozniacego sie od oryginalu albo różniacego sie niewielkimi szczególami, produktu ktorego jakosc i cena jest nizsza niz oryginalu)
KotSylwester napisał(a):
Nikt chyba nie pomyśli że małolata ma torbiczkę za 2,5-4 tys EUR albo ona sama kupując taką podróbkę za 700zł (majątek) myśli że to oryginał
a zakup tanszej, niemarkowej funkcjonalnej rzeczy to nie jest to samo.


Po trzecie, w kontekscie zycia w oderwaniu od rzeczywistosci , posluze sie cytatem
KotSylwester napisał(a):
Pomijam już kwestię wypas fury za 50tys zł bo za tyle można zrobić generalny remont ale kuchni, chociaż może by nie starczyło? Chyba by nie starczyło.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 22 marca 2013, 06:49 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
renoraines napisał(a):
Po drugie , nie rozumiesz, ze celowy czyli dla pozerstwa zakup podrobki


Czyli przyznajesz mi rację. Wcześniej jakośnie odróżniałeś CELOWEGO zakupu podróbki od po prostu zakupu podróbki dla chęci posiadania danego przedmiotu.


Absolutnie nie neguję posiadania, znowu coś wywnioskowałeś nie wiadomo skąd.

Widzę że nadal negując już rozumiesz że można zakupić funkcjonalną rzecz, która nadal jest podróbką. Bo ta definicja podróbki nie jest kompletna. Np. szal w podobną kratkę burberry też jest podróbką. Podróbką również jest torebka damska podobna do Hermesa, której cechą szczególną jest charakterystyczna kłódeczka itp itd. Podobnie jak crocs. Podóbką są klapki wyglądające jak Crocs. nie muszą mieć logo. Nie wierz - zapytaj policji celnej bo oni się tym zajmują.


Co w moim cytacie jest oderwane od rzeczywistości? Wypas fura za 50tys zł czy remont kuchni za tą cenę? Oczywiście dla jednego wypas fura to będzie e34 540i w manualu a dla drugie nowy Aston, Podobnie można kupić same urządzenia do kuchni za 50tys zł. Wszystko zależy od punktu widzenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 22 marca 2013, 08:44 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 186
Lokalizacja: Szczecin
Cytuj:
Zbyt mało poważne jest przeznaczenie miliardów Euro dotacji tylko w EU dla jednego ośrodka, nie będącego w UE zresztą, który realizuje symulacje mózgu ?
Te tematy już sie dzieją, i to w bardzo poważnym stadium zaawansowania.


W EU przeznacza się miliardy euro tylko na "walkę z globalnym ociepleniem".

Cytuj:
wiem ze nie jestes elektrykiem, bo lejesz wode jak na zebraniu kółka rolniczego, dlatego jak chcesz ze mna pogadac w tym temacie to musisz troche sie doksztalcic.


Przepraszam, już nie będę - postanowiłem dokształcić się z Twoich postów.


Cytuj:
konkretnie, jakie problemy ? dawaj, może ktoś dzięki temu coś zyska ?


Nie zyska, bo za 20 lat powstanie zimna fuzja wymyślona przez sztuczną inteligencję, którą stworzy prezes Tymbarku :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 22 marca 2013, 09:28 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15874
KotSylwester napisał(a):
renoraines napisał(a):
Po drugie , nie rozumiesz, ze celowy czyli dla pozerstwa zakup podrobki
Czyli przyznajesz mi rację. Wcześniej jakośnie odróżniałeś CELOWEGO zakupu podróbki od po prostu zakupu podróbki dla chęci posiadania danego przedmiotu.


Brniesz dalej w swoim pogubieniu, od wczoraj myslales nad odp i kula w płot. Czytaj ze zrozumieniem. Podałem nawet łopatologicznie definicje i wykazalem roznice podrobka ze znakiem towarowym udajaca oryginal-niemarkowa tansza funkcjonalna rzecz.
renoraines napisał(a):
Po drugie , nie rozumiesz, ze celowy czyli dla pozerstwa zakup podrobki ( podrobki czyli produktu nielegalnie oznaczonego zarejestrowanym przez inna firmę znakiem towarowym,produktu nie rozniacego sie od oryginalu albo różniacego sie niewielkimi szczególami, produktu ktorego jakosc i cena jest nizsza niz oryginalu)
KotSylwester napisał(a):
Nikt chyba nie pomyśli że małolata ma torbiczkę za 2,5-4 tys EUR albo ona sama kupując taką podróbkę za 700zł (majątek) myśli że to oryginał
a zakup tanszej, niemarkowej funkcjonalnej rzeczy to nie jest to samo.


+ to co wyzej
renoraines napisał(a):
Podany przykład o małolacie pokazuje jej pozerstwo. Czy to patrząc z zewnatrz, skoro nikt nie pomyśli że małolatę stac na drogi oryginal, tzn,że ona ma podróbkę i patrzac od ''wew'', bo małolata wiedząc ile kosztuje oryginał swiadomie kupiła i nosi podrobke.


Poza tym nie moge traktowac CIebie powaznie skoro przeczysz sam sobie, przyklady wyzej i kropka nad i niech bedzie ten ostatni:
smiejesz sie z kogos kto mieszka w malym mieszkaniu i ma dobre auta(chcesz nieudolnie pocisnac koledze na forum) , a jednoczesnie podziwiasz starszego pana, ktory tez mieszka w malym mieszkaniu i ktory mial i nadal ma dobre auta :rotfl: . Nudno sie zrobilo wiec czesc.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Co byś zrobił, gdyby pieniądze nie miały znaczenia?
PostNapisane: 22 marca 2013, 09:55 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Mam lepsze sposoby na spędzanie wieczoru niż odpisywanie osobie, która nie rozumie co się do niej pisze, przyznaje racje, jednocześnie się nie zgadzając i nie odpisuje na zadane pytania.


Sam piszesz o pozerstwie a mówisz że to ja się śmieję? Przecież to wg. Ciebie osoby, która wkręciła się w machinę manipulacji marketingowej robi się coś tylko dla innych. Nawet nie potrafisz odróżnić pasji od pozerstwa, pozerstwa od własnych zapotrzebować - tu już trzeba być mocno ograniczonym, ale może jest na to jakaś terapia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL