BMW Sport

Temat stary ale ,im tańsze będą 335d i 535d więcej tego będzie się pojawiać na naszym rodzimym rynku.

Ja ostatnio wdepnąłem w e61 535d i robiłem już testy na różne sposoby, bo auto jest mega paliwożerne.

Na seryjnym sofcie miasto 11 litrów to nie lada wynik zazwyczaj 12-14l lato klima.
O zimie nawet nie myślę

Trasa tu sytuacja się odmienia nie piszę tu o zamulaniu tylko o normalnym przemieszczaniu autostradą od 120 do 240km/h minimum 8,5 litra przy 120km/h i max 12l jak się ciśnie na ful.

Tryb mieszany 10-11 litrów.

Wnioski auto wielkie ciężkie komfortowe , bardzo miłe w trasie , sympatyczne, również na miasto spora dynamika od dołu pomimo że zamulona skrzynia zabija połowę frajdy z jazdy .
Niestety trzeba przyjąć że jeśli będziemy normalnie użytkować auto nie patrzeć na chwilowe spalanie ,nie będziemy dziadować ,przymulać itd to spalanie w przedziale 10-14 litrów jest czymś normalnym.

Co do osiągów... ja wiem masa robi swoje ale przykro mi pomimo 2 turbin dupska nie urwie, moje 272 konie i kolegi e61 530d po programie na 270ps jedzie identycznie różnice są nieznaczne i w każdym teście czy z stop czy z rolki mniej więcej o pół długości auta na mój +.
Spalanie bardzo zbliżone oba automat.

Idziemy dalej 535d nie nadaje się do ścigania nawet po programie jest ciężką krową do tego wzrasta spalanie i w moim przypadku z softem na delikatne 330ps w mieście wzrosło i wahało się w okolicy 14-15l.

W tych pieniądzach można już kupić 330d 231 ps na wtryskiwaczach piezo. zrobić program na 300ps i śmigać szybko i jeszcze w miarę oszczędnie.
e90 535 d jeździłem po programie na 370ps -frajda niesamowita non stop bez trakcji niestety " wir" również niesamowity w zależności od stylu jazdy od 10-do 15 litrów.

Oczywiście mamy moc dynamikę i nadal kopciucha , tylko to nie ten sam kopciuch co 320d podkręcone do 200ps i palące nadal w okolicach 8 lirów, no 9max.

W związku z powyższym szybko wrócę do pojemności 2 litry mimo wszystko

Dodam jeszcze tak poza konkursem że najlepiej jeśli chodzi o spalanie i dynamikę+moc wypada e46 330d 184 ps + turbina gt2260 i moc w okolicach 240ps. Jadąc delikatnie można zejść do 6 litrów w trasie , przy bucie spalić 12 i mieć przy ciekawym dość wysokim momencie obrotowym średnie spalanie w okolicach 9 litrów.
Nie chcę tu zacząć polemiki z tymi co maja e46 330d i spalanie 5-l litrów zwłaszcza w automacie

Pozdrawiam Krzysiek

Moc musi się z czegoś brać.... Z paliwa. Nie dziwie się, że ciężkie, dobrze wyposazony Turas tyle pali. Chociaż e90 330d 245KM przy mojej nodze do 9,5l miasto, 7,5-8 trasa. Jak się mu wsadza do 10,5-11 i odpowiednio 8,5-9.


Roger-Nysa, e90 330d 245 Manual, jaką moc można softem w tym aucie osiągnać?

Nie mam pojęcia

nie wiem co wy z tym brakiem trakcji cały czas...może na jakiś chńskich oponach macie te doświadczenia.
Ja tam na 19" 255 Toyo trakcję mam...chyba, że się wyłączy systemy albo jest mokro to wtedy trzeba uważać z 730 niutami...co do spalania to też jakieś spore te wartości. U mnie przy wyrżniętym DPF'ie i mocy ~370ps/730NM jest do 10l w mieście (lubię też pocisnąć), autostradowe do 160km/h to jakieś 8,5l, tor 15-17 litrów

Roger, jesteś drugą osobą, od której się dowiedziałem, że 535d dużo pali. Pierwszą był mój kolega z pracy, który zmienił 330dT+ e46 w manualu na e61 535d. Dużo paliła, koszty utrzymania sporo wyższe (wyższy segment, nowsza generacja auta). Prawda jest taka, że mało kto się przyzna ile mu auto pali, a później wszyscy myślą, że 320d pali 4L. Żeby nie było, że jestem przeciwnikiem diesli broń Boże, tylko uważam, że diesel ma być ekonomiczny, czyt: tani w utrzymaniu, a 12-15L ON to nie jest ekonomia. Wg mnie lepszym wyborem byłoby 530i albo 545i z instalacją lpg.

Panowie, tak bez urazy, ale dziwnie sie czyta jak komus "diesel duzo pali"
Hipek jest super przykladem ze zdrowe kombii moze palic malo i byc dynamiczne.
Popraw mnie Hipek jesli sie myle ale jak wracalismy z poznania, 120 km/h non stop, jakie miales spalanie? ponizej 7 litrow? 6.8?, w 370 konnym, 1800+kg kombii....

Roger: sprawdz sobie auto, rozmawialem juz z wieloma uzytkownikami 535d, kilkoma jezdzilem, i uwierz mi ze kopara mi niezle opadla jak jechalismy 200 na autostradzie, wlaczyl tempomat a tam spalanie oscyluje 8-9 litrow/100 km, fakt, on mial model poliftowy i E60 a nie E61, no ale bez jaj...

Natomiast osiagi... coz... nie wiem co to za mity ze po programie auto wiecej pali. Mialem dwa auta po programie i zadne nie palilo wiecej ani mniej. Generalnie: im bardziej cisniesz tym wiecej pali

Chip w 35d to najlepsze co mozesz w tym aucie zrobic za relatywnie male pieniadze.

Wojt4S90, To fakt, teraz taniej jeździc na PB+LPG niż ropą, a gaz to żadna ujma

tak było....przy takiej krajoznawczej prędkości jest w granicach 7l.

Te opinie o dużym spalaniu 3.5d tyczą się głównie właśnie e60/61 z przedliftowym silnikiem (272ps w żeliwnym blokiem). Nie wiem jakie były inne zmiany w poliftach (286ps + aluminiowy blok) ale na bank gdzieś czytałem, że BMW miało jakiś spory improvement właśnie jeśli chodzi o spalanie w poliftach.

Witam

No właśnie sądzę że przed i po lifcie inna technologia zasilania w paliwo i ma to ogromne znaczenie. Zobacz w tabelę na 'WIKI" , różnica jest spora.


Moja krowa jest wyjątkowo ciężka , dodatkowe kilka kilo w zamian za dach w panoramie. Auto jest sprawne pali ile pali . Trzeba się przyzwyczaić .
Czy tak czy inaczej nie jest to mało.

Pozdrawiam Krzysiek

Mnie się wydaje, że dla zwolenników mocnych dizli, którzy patrzą na spalanie najlepsze połączenie to faktycznie silnik 3.0d 245 koni + manual + program na 290-300koni i jak ktoś dużo jeździ to 4x4 (nie wiem czy jest z tym silnikiem).

Roger, moja 535d po remapie jeżdżąc na krótkich odcinkach w Wrocławiu w zimie spalała średnio lekko poniżej 12l. W trasie 7,5 - 10 w zależności od stylu jazdy. Jesteś nielada magikiem i pewnie sam wiesz najlepiej, ale wydaje mi się, że ktoś zdrowo przesadził z laniem paliwa w programie, który miałeś.

Tak jak napisałeś - 535d tanieją i najstarsze egzemplarze (nie wspominając o ulepach) można już nabyć całkiem "okazyjnie". Niestety utrzymanie takiego auta cały czas kosztuje krocie, gdzie spalanie to naprawdę najmniejszy problem. Trzeba dobrze sobie skalkulować budżet, żeby - jak napisałeś - nie "wdepnąć", bo wtedy albo jest płacz w serwisie, albo zaczyna się druciarstwo.

Wojt4S90, dobrze napisałeś. Zaznaczam, ze nie neguje diesla, a pisze w kontekscie ekonomii diesla. Idac o krok dalej czyli filtr cząstek stałych. W wielu wypadkach, aby wypalić DPF trzeba dodatkowo regularnie przegonić auto czyli dopłacić do interesu wydając dodatkowe pieniadze na paliwo lub też wyciąć DPF czyli również dopłacić do tego interesu. Oczywiscie ktos powie, ze ma auto po sofcie i lubi depnąć dla przyjemności, ok, ale wtedy ekonomia schodzi na plan dalszy.

renoraines, no tak, ale jak klepniesz w 545 ktore jest konkurencyjne dla 535d to moga byc problemy z ekonomia bo tam 25 litrow przy klepaniu to nic nadzwyczaj, dizel przy klepaniu niech ci 16 weźmie.

no to może ja teraz trochę skrobnę coś na temat 535d:)))

Swoją bunią śmigam już sporo lat i mogę coś na temat jej użytkowania napisać. Spalanie przynajmniej mojego auta oscyluje pomiędzy 7,5 a 9,5litra . Średnio utrzymuje mi się 8,8l/100 km. Ale w mieście będzie 10,11 l(tak myślę, choć średnie spalanie nigdy nie przekroczyło 10,5L/100km) od kiedy auto mam, a lubię sobie pocisnąć. Wiem też że wiele zależy od stanu silnika, turbin, wtrysków odmy itd itd.Kolega z mojego miasta ma identyczną bunię tyle że fajniej wypasioną,cięższa bo z panoramą i pali o 2-3 litry więcej (dał za auto 39tys). Z tego co mu w ASO powiedzieli do wymiany ma jakieś przewody ciśnienia bo zapchane,jeden wtrysk i jedna turbina nie domaga jak trzeba i jeszcze coś tam z recyrkulacją spalin już nie pamiętam.No ale ponieważ koszt wyliczyli na 12tys zł to jeździ tak na razie.(przebieg 270tys km.)

WIem też że wersje 286 konne mniej palą i fajniej jeszcze jeżdżą właśnie te z aluminiowym blokiem taką jak ma hipek. Natomiast wiąże się to znowu z innymi kosztami zakupu i o tym trzeba wspomnieć,bo przecież jego auta nie da się kupić za 39tys zł.Coś za coś.

Natomiast biorąc pod uwagę koszty ogólne utrzymania tej jednostki i całego auta, czyli np klocki, tarcze które są o wiele droższe jak do wersji 530d to na pewno nie jest to auto dla oszczędnych. To nie jest tanie auto tylko dlatego że ma w dowodzie napisane - diesel. Wymaga też dobrego serwisu fachowego, który ogarnia te wszystkie turbiny i całokształt tej jednostki. Montaż zamienników czyli klocki, tarcze, aluminiowe wielowahaczowe zawieszenie, koło pasowe,nawet głupie poduszki pod silnik zwyczajnie się zemści:))) To nie jest jakość oryginału i nigdy nie będzie.

A Polacy są w stanie jeździć anglikami z kierownicą po prawej stronie, często nie sprawnym autem bo nie stać ich na serwis byleby tylko jeździć wypasionym BMW. A prawda jest taka że ich na takie auto zwyczajnie nie stać.

Dobrze jeżeli ktoś ma głowę na karku i potrafi (tak jak np. forumowicz Roger-Nysa) sobie tańszym kosztem coś w aucie pogrzebać, powymieniać i tym samym ominąć drogie ASO. Ale większość ludzi robi oczy jak za kpl klocków plus przegląd trzeba zostawić (nie tylko w ASO) 6-7tys zł.

A tak na marginesie, wiele osób nie może kupić sobie benzynki, ponieważ prowadzą działalność gospodarczą i na stanie mają inne auta na ON, dlatego kupują diesla:)))) Tak jest taniej.

Reasumując ja ze swojej buni jestem bardzo zadowolony, daje mi wiele radości z jazdy pomimo swojego jakiegoś tam już wieku. Być może dlatego, że nie mam z nią kłopotów. Po rocznej jeździe i podłączeniu do kompa 0 błędów. Przebieg 165tys , być może dlatego że nie żałuję pieniędzy na ASO i paliwo z którego się tutaj wszyscy na forum śmieją czyli shell V-power:))) Tak czy siak - super auto rodzinne. Jedyny mankament - za twarde, natomiast dźwięk R6 w stosunku do R4 i kultura pracy - bajka

Na te wypociny bierzcie poprawkę ponieważ jest to tylko moje zdanie i tyczy się tylko jednego egzemplarza E61 - mojego

Najlepszym wyborem byłoby chyba kupić e90 z rozwalonym silnikiem i zrobić SWAP z 123D. Po sofcie na 250KM, mamy osiągi, i niskie spalanie

Jako że robię trochę tych autek i z każdym użytkownikiem wchodzę w różne gadki to wiem też coś o spalaniu

E46 330D 184KM - miasto 10-11, trasa 6-7
E46 330D 204KM - miasto 10-12, trasa 6-8

E60 530D 218KM - miasto 10-12, trasa 7-8
E60 535D 272KM - miasto 10-14, trasa 7-10

ha i dochodzimy do piezo...

E60 535D 286KM sedan : miasto 9-12, trasa 7-8 !!

Inna kultura pracy, inny dźwięk silnika przy przegazówkach.. mniejsze spalanie!

Również kupiłem E60 i powiem Wam że jakoś do mnie nie przemawia... gdy mam przyjemność robić E90 oczywiście w dobrej opcji, czuję się jak w domu Wszystko jakby pod ręką, wiem gdzie przód boki i ranty auta, jadąc nim mam kontakt z drogą, czuję że ja i auto to MY. W e60 jest odwrotnie... jestem ja i obok auto.. W E39 tak nie było..

Czuję się pewniej w E90... E60 żyje trochę własnym życiem i pomimo że jest segment wyżej wcale nie jest lepiej wyciszone od E90 Poziom halasu w E90 i E60 jest taki sam..

Odnośnie automatu, to ogólnie porażka, ja wywaliłem automat i wstawiam manual od Marcina z kevlarowym sprzęgłem.

Nie wiem jakie będzie moje następne auto.. E46 320D przejeździłem 18 miesięcy, robiąc 40tys km. E60 pewnie do 3 lat dociągnę a później? Chyba 330xi + LPG

no u mnie z uwagi na dwójkę dzieci , stertę walizek żoneczki 3er odpada

5er, 7er - proste

Witam, myślę nad zmianą swojego wysłużonego BMW po nowym roku, no i mam w związku z tym pytanie na co się bardziej skłaniać przy wyborze auta. Chciałbym 30d bądź 35d najlepiej w trójcę e92 ale e90/e91 ani e60/61 nie pogardzę. Budżet myślę, że będzie oscylował w ok 50 tyś zł. Poradzicie mi coś?

E92 jeszcze 3x za 50tyś powodzenia Ogólnie z tym limitem będzie ciężko o sensowne E9X z motorem 3.0+ e60 kupisz bez problemu.

Wychodzi na to iż sprawa wyjaśniona prze budżet.

Zastanów się czy wolisz coś bardziej limuniazystego czy bardziej sportowe zacięcie