qrax napisał(a):
Łatwo sie kazdemu mowi..... czlowiek sie nie zna, jedzie na wymiane oleju a tam pytaja - co bylo lane poprzednio - NIE WIEM. Patrza w katalog, dopuszcza sie stosowanie 15w40, wlewamy. Koniec na tym, odjezdzam, dziala. Kolejna wymiana, inny warsztat - tym razem sie pytam, czy mozna jezdzic na mineralu w m50 - oczywiscie, wg katalogu tak, oni tez nie widza przeciwskazan.
Jak wszyscy zaczeli mi mowic, ze to sie nie nadaje, rozwazalem zmiane, ale tez nie wiadomo jak na to silnik zareaguje - stad tez decyzja nie jest latwa, mysle ze wybralem pewne ale mniejsze zło.
Poprzednio mialem sierre z 130 tys przebiegu, ladna zadbana, silnik tez. Mieli wlac polsyntetyk, po 2 miesiacach spojrzalem na butelke ktora mi dali - pelen syntetyk wlali, silnik sie ladnie rozszczelnił, nie lecialo tragicznie ale lecialo - stad uraz do takich zmian.
Moim zdaniem wybrałeś większe zło bo koszt uszczelek do silnika jest dużo niższy od kosztu remontu głowicy np... Skąd ci zaczęło ciec jak zalali syntetyka ? Kiedyś pojechałem na zmianę oleju do FeuVert miałem 5W40 mechanicy przygłupy który zazwyczja pracują na takich stacjach nie potrafili nawet zalać takiego oleju jak kazałem i wlali mi 10W40 Castrol Magnatec silnik to Ecotec 1,6 16V Oplowski, skutek ? Od wymiay do wymiany wciągnął nagle jakies 3 litry oleju albo i więcej a do tego silnik zaczął nie równo chodzić

Przy następnej zmianie dopiero skapnąłem się że to 10 a nie 5 jak wygrzebałem butle po oleju. Polecono mi zalać 10W60 Castrol RS i branie oleju ustąpiło... teraz chciłem wrócić do 5W40 ale nie było mnie podczas zmiany oleju i jest 10W40 Shella bo nie kupię już Castrola nigdy ! Przejechane jest z 4 tys od zmiany oleju na szczęście nie bierze ale czuje że silnik to już nie ten sam kiedy był nowy i coś zaczęło w nim cykać... mam nadzieję że to osprzęt

A jak ktoś po mnie by przejął ten smaochód i potem pisał na forum że poprzedni właściciel lał 10W40 zamiast 5W40 i samochód śmiga bdb, tylko skąd on może wiedzieć czy to jest bdb jak go nie miał od nowośći ?