BMW Sport

Witam wszystkich serdecznie, z racji tego, ze z BMW jestem zwiazany od dosc dawna i nie wyobrazam sobie innego samochodu w moim garazu mam pytanie odnosnie e46 330i, pomalu rozgladam sie za takim samochodem (bralem tez pod uwage inne modele, ale chyba e46 najbardziej wpadl mi w oko). Szukam egzemplarza mozliwie bezwypadkowego (chyba trudno o to), odnosnie wyposazenia tez postawilem sobie niemale wymagania (boje sie, ze nie sprostam). Tak jak w tytule musi byc polifowe, najlepiej touring, manual, m-pakiet, xenon, navi i sporty w srodku, najlepiej w alcantarze, ale skora tez nie pogardze byle bylaby czarna. O kolorze mowic chyba nie wypada, bo znalezc taka konfiguracje w szukanym kolorze to juz naprawde cud, ale moj ulubiony to topaz blau. Przegladalem ogloszenia, malo jest takich jak chce, a wiem, ze chce duzo, natomiast wszystkie maja cos, co mi nie pasuje. Widac jakies zle spasowania elementow, sciachane wnetrza itd. Panowie czy w ogole da rade kupic takie e46 w cenie 30-35 tys zl? Czy trzeba szykowac znacznie wieksza sumke? W niemcowni patrzylem, ale nigdy nie kupowalem samochodu za granica, nie wiem jak wystrzec sie handlarzy, ktorzy tak jak w Polsce probuja nabic w butelke (glownie turcy). Poza tym w niemczech takie furki chodza po 50-60 tys (z oplatami), a to troszke przy drogo jak dla mnie. Naprawde trzeba az tyle wydac, zeby byc zadowolonym? Za taka kwote to chyba mozna juz szukac e90 albo e60? Juz latwiej znalezc w Polsce e46 w coupecie z takimi frykasami niz w touringu (a w touringu znowu wiekszosc Xi a nie chce czterolapa), ale coupety chyba nie chce, poza tym tez sa dobrze przeciachane juz

Z całym szacunkiem dla Ciebie, oraz dla reszty forumowiczów.
Za przeproszeniem - musiałbym chyba z chu... na łby się pozamieniać, żeby za takie e46 dać 60 tysięcy.
Rozumiem przepłacić za auto, ale bez przesady.
Taka kwota to budżet, tak jak wspomniałeś na e60,e90.

Część wyposażenia dodatkowego można w prosty sposób przerzucić, na przykład fotele lub mpakiet. Z navi jest trochę trudniej.

Zdefiniujmy sobie, co dla Ciebie znaczy bezwypadkowe auto. Samochód nie uczestniczył w żadnym dzwonie, nie uczestniczył w żadnym dzwonie oraz w drobnej stłuczce(np. parkingowej), musi mieć wszędzie oryginalny lakier ?
Na pierwszym miejscu przy szukaniu auta stawiamy na prostą, nie bitą i nie przerdzewiałą budę. Później patrzymy na stan, a dalej wyposażenie itd.

Jeśli będziesz szukał ideału, który Niemiec pod kocem trzymał, to najprawdopodobniej stracisz tylko czas, nerwy oraz pieniądze.

nie wydaje mi się wyposażenie może i w większości wypadków bogatsze ale przeszłość...
Sikora mądrze tutaj napisał co powinno być priorytetem moim zdaniem nie należy bezwarunkowo wymagać od 10 letniego auta oryginalnej powłoki lakierniczej. Różnie to bywa, niekiedy auto jest malowane ,bo miało lekki wypadek, obcierkę, jakiś kut#s na parkingu przejechał całe auto gwoździem wzdłuż i wszerz ,bez wątpienia bywa też ,że takie auta to reanimowane trupy. Jednak dokładne sprawdzenie samochodu przed zakupem pozwala stwierdzić czy auto było jedynie malowane czy składane z 3. Szukaj silnika i budy, bo tym będziesz jeździć. Wyposażenie możesz dołożyć

Nie musi byc wszedzie ori lakier, ale musi byc dobrze spasowana, rowne linie, bo patrzac po ogloszeniach to zalamac sie mozna, nie moze miec wspawanej cwiary etc, najlepiej zeby tyl w ogole nie byl ruszany, bo na blotnikach od wewnatrz bedzie wychodzic rdza itp jak ktos spartoli robote, a z przodu zawsze mozna zrobic z tym porzadek. Wiadomo, ze nie dam za e46 60 tys, po prostu po tyle chodza w niemcowni takie, ktore przypadly mi do gustu. Troche wiecej to mozna dac za m3. Stan techniczny taki jak elementy zawieszenia, hamulce nie ma dla mnie znaczenia, to wszytko da sie wymienic, ale np srodek juz ma i to ogromne, jak jest sciachany to po prostu takie auto mnie odraza, wiadomo mozna wymienic fotele, kierownice, ale chcialbym, zeby oryginalnie bylo to w przyzwoitym stanie. Nie mowie, ze szukam auta z przebiegiem 100 tys, mysle, ze realne jest 250-300, ale ori przebiegu, przy 250 tys zadbane wnetrze wyglada naprawde znosnie, szczegolnie w bmw. Wiadomo, ze mozna wszystko dolozyc, ale co sie zgadza z vinem ma wieksza wartosc Ale patrzac po ogloszeniach, to nawet te bez m-paka i sportow jakies takie troche leciwe, a te sprowadzone same perelki z wygladu, ciekawe tylko ktora cwiara wspawana, albo cala dupa, juz nie raz widzialem robote magikow, ktorzy pracuja dla komisow samochodowych, a pozniej same bezwypadki.

Podsumowujac:
- najwazniejsza prosta buda, idealne linie, wszystkie plasticzki, ktore gubia sie podczas kolizji i kazdy je pozniej olewa, brak rdzy oczywiscie
- wnetrze, zadbane, a nie wypierdziane po przebiegu 400-600 tys (nie oszukujmy sie, to sa realne przebiegi jakie ma wiekszosc e46 z allegro, a sprzedajacy twierdzi, ze ma mniej jak 200 tys i bedzie wmawial, ze gruby, ze od jeansow, ze mydelko fa)
- czesci mechaniczne da sie wymienic, najwazniejszy silnik, skrzynia, dyfer
- wyposazenie, dobrze by bylo gdyby bylo, ale widze, ze z tym ciezko, wiec pewnie bedzie trzeba lapac co jest i pozniej wydawac grube tysiace na doposazenie
- brak gazu, nie Xi, bo duzo traci na osiagach, manual
- i najwazniejsze, brak polskich patentow, tytyrytki mnie nie interesuja

kiedys za czasow gdy kupowalem e39 za taka kase mozna bylo kupic ladna sztuke, e46 z poczatku produkcji tez po tyle chodzily (te ladniejsze oczywiscie) a to bylo 5 lat temu, myslalem, ze teraz wydajac 35 tys na e46, ktore juz jest troszke stare, bo przeciez za nia sa 2 generacje trojek, mozna bedzie wybierac z tych najdrozszych, najladniejszych, zadbanych, a czasem te tansze sa ladniejsze niz te drozsze (sprzedajacy chyba maja zbyt wysokie mniemanie o swoich furmankach) jesli nie uda mi sie nic znalezc w tej cenie, to chyba poczekam troche, doloze i kupie m3, bo innego wyjscia nie bedzie do tego jakis tani dupowoz w gazie na codzien

Za 50k powinienes dac rade znalezc dobre E46 jesli wymagasz mega wypasu, super stanu i niskiego przebiegu.

Za cztery dyszki to już można szukać hoho e46

Kwestia co kto rozumie przez "hoho". Na mobile.de fajne sie zaczynaja od 10k euro, a co dopiero jak chcesz cos konkretnego.

3 najtansze "hoho" na mobile.de:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... 53275.html
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... 44190.html
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... 42961.html

Pokazałeś same coupe, a kolega szuka touringa.

O masz, tak to jest jak się po łebkach czyta, zmyliło mnie wspominanie o M3 i o coupe w PL.
Z touringiem sprawa prosta, kosztuje połowe tego co coupe

Nie ma tego faktycznie dużo według Twoich wymagań, ale można znaleźć, tylko trzeba działać
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... =EstateCar
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... =EstateCar

Ale zadna nie ma navi Panowie ale czy w tych niemieckich komisach nie jest jak w polskich, ze leca w kulki? cofaja przebiegi, upiekszaja auta, wspawaja cala dupcie od innego? Samochody 11 lat i mniej jak 200 tysi przebiegu, hymm... to niemalze jak u nas wydawalo mi sie, ze wlasnie 330i i 330d maja spore przeloty, bo to takie autostradowe wozidla, do tego gdzie w niemczech mozna naprawde sprawdzic auto? tak, zeby je przeswietlic z gory na dol? ja bede pewnie poddany emocjom, wiec nie chcialbym popelnic jakiejs gafy, szczegolnie, ze jak sie jedzie po samochod do niemiec, oglada sie 3-4 sztuki i cos zabiera ze soba, bo powrot bez niczego, to ogromny koszt, pozniej kolejny wyjazd i kolejny... dealerzy bmw tez sprzedaja tam uzywane samochody? taki samochod jest wtedy pewny, czy niekoniecznie? Jak ja przegladalem ogloszenia to wlasnie byl mega rozrzut cenowy, jedne za 7k drugie za 11k, tylko ja patrzylem na takie z 2004 roku

Wszystko się może zdarzyć i nie ma reguły odnośnie sprzedawców, cen, możliwości wtopy, itd. Z takim podejściem to lepiej szukaj auta w Polsce - będzie bezpieczniej, w końcu coś trafisz. Albo zleć komuś sprowadzenie.
Aha, jak ogłasza się prywatny sprzedawca i jest wpisany jako np. Heinrich Muller to najczęściej auto jest ok;)

Zapytaj rybika czy jest takie autko do znalezienia

rybik dość mocno siedzi w modelu e46

Dlatego wspomniałem o czterech dyszkach

O to to ! Ma trochę tych paści na placu Z Italii więc bez rdzy która tak lubi poliftowe błotniki

Szukaj szukaj.. za 60tys zł coś już znajdziesz.

A jest na forum jakas zaufana osoba, ktora zajmuje sie importem? Tylko tak jak mowilem, zeby pozniej nie wyszlo, ze wszystko slicznie, fotele zmienione, kiera zmieniona, lakierek super, silniczek czysciutki a zlozona z 2 w tym samym kolorze, wiec tylko malowane progi i dach czyli szukanie w PL sobie lepiej odpuscic? Troche wierzyc sie nie chce, kupie e46 za 50-60 tys a wszyscy beda mowic, ze chyba mnie poj***** bo za taka kase mozna miec "dobra" e60 albo e90. Tak naprawde chcialbym zmiescic sie w 40 tys jesli sie da, zlecajac import zaufanej osobie, ktora zajmuje sie tym na codzien, wie gdzie i jak szukac, zna wszystkie sztuczki sprzedajacych itp. Nie chce samochodu od lebka, ktory ma fajna sztuke, a nie wymienial oleju na czas (widzialem ladne blotka i zloza sklejonego oleju w silniku), upalal pod remiza, zeby zaszpanowac przed wiesniaczkami, wymienial czesci dopiero jak przestalo jezdzic itp. Wiem, ze nie da sie przewidziec co dzialo sie w przeszlosci z autem, ale mozna minimalizowac prawdopodobienstwo zlego uzytkowania.

Rybik ale mowisz teraz powaznie te 60 tys bo wyczuwam lekki sarkazm Ty importujesz z wloch z przeznaczeniem na czesci czy tez lepsze sztuki?

dix328,z tego co wiem,Ci co kupili auta od rybika nie narzekają.



Żeby,tylko lekki

Jaki sarkazm, Rybik szczery chłop jest ! Mówi 60,to 60 kosztuje

Czyli rozumiem, ze sobie jaja robicie chcial chlop pomoc, a zostal odebrany jak jakis troll, no nic, kupie ulepa e90 za 40