BMW Sport

Panu Adminowi chodziło o to że miałeś jeszcze za mało BMW, konkretnie modelu e39 i żebyś jeszcze ze 3 sobie kupił, a czasami nie szedł w nowsze e60. To tak w skrócie. Jest też coś takiego jak ironia - poczytaj na wikipedii.

No to teraz zrozumiałem. No mało miałem, bo tylko 2 sztuki, ale to zawsze więcej niż w ogóle.
Piszesz, że admin trochę ironizuje. No na pewno trochę kpi ze mnie .
Ale uważam, że warto pytać i kopać wiedzę z forum, zanim kupię swoje przyszłe auto.

Zlizuj stare konie, najeździć się E60 będzie jeszcze okazja, może jakieś E28 jeszcze nawet wyrwiesz.

e28 raczej nie. Za stare. W grę wchodzą dwa modele-e39 i e61.
Racja, że e61 jeszcze kiedyś na pewno pojeżdżę. Patrząc na mój zasób pieniędzy, chyba będę skory kupić e39.
Za mało mam frutu na e61 w dobrym stanie.

Nie, skądże
Powiem więcej, może lepiej coś niewyżyłowanego, jakieś 520i, 330d to może być potwór. Jak już koniecznie diesel, to może warto pójść w 525d, żeby od razu nie wchodzić w 330d, na to jeszcze będize czas... lepiej na spokojnie.

A zupełnie poważnie, poco sprzedawać auto by kupić takie samo, poza tym poco kupować trzecie, takie samo auto jak się miało. Przecież można było tym 525tds jeździć i na to samo by wyszło.

Jak już chcesz coś kupić, to kup e60. Będziesz miał coś nowszego. A jak braknie siana to jeździj tym co masz i sobie doskładaj do e60. Zmiana z e39 na e39 nie ma kompletnie sensu. Masz 520d, jak za słabe to żyj z tym jak żeś kupił, inwestycja w zmianę auta poto by mieć troche mocniejsze 530d w ogóle nie ma sensu. Jak już wywalać kasę to na coś, co będzie nextgenem.

Ja miałem poprzednie e39 2,5 roku teraźniejsze 3,0m54b30 mam już 2 lata i je uwielbiam
Ale ostatnio kolega kupił e61 535d z 2004r. i miałem okazje nim wracać z Łomży do Warszawy... I powiem tak nie za bardzo można porównywać te auta... E60 jest nowym modelem i to bardzo widać z zewnątrz i wewnątrz w którym jest mega przeskok... Jest bardziej komfortowe i z tym silnikiem bardzo szybkie... W e39 czuć już po prostu lata niestety... Ja zachorowałem na e60 i teraz tak liczę czy będzie mnie stać... Części nie są sporo droższe niż do e39 ale wszystko zależy jaki egzemplarz się trafi... E60 często nękają problemy z elektryką ... Kolega kupił z niedziałającym poziomowaniem, pompka huczała i wyskakiwał błąd. Wymienił ją sam koszt używki 500-600 zł i wszystko jest ok. Zobaczymy co dalej będzie się działo z autem

jiGsaw, to i tak, że nie napisałeś... kup e30/e36 328i

rybik co to za żarty? Brakuje ci czegoś? Tu nie ma miejsca na takie docinki. Zmień forum jak masz zamiar tak uczestniczyć w życiu forum.

bartekkw, jak Tobie nie pasuje to Ty zmień forum. Rybik jest dłużej tutaj i nikt nie ma z nim problemów.
To forum jest najlepsze, ponieważ ma swój klimat. Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować go takim, jakim jest to droga wolna.

bartekkw, weź wyluzuj. Inaczej chłopaki Cię tu zjedzą
Przeczytałem to co pisaliście i widzę jakieś 60/40, czyli 60% zwolenników E60 i 40% E39 przy budżecie 40.000zł.
I tak: ludzie którzy mają trochę sianka preferują E60 i słusznie zauważają że E39 to myśl techniczna sprzed 20lat.
30.000zł - E39 w stanie kolekcjonerskim? heh, chciałbym takie kupić.
Ok, nie kolekcjonerskim, ale super, zaje...
No to ja za swoje przepłaciłem.

Nie mam pojęcia o E60, ale nie muszę chyba w nie wsiadać znając przeskok technologii między E34 a E39, to między E39 a E60 jest podobny lub jeszcze większy, tyle że nie każdy za tym goni.

E39 nie problem znaleźć z pamięcią foteli i kiery, tempomatem, podgrzewanymi fotelami. Oczywiście takie pierdoły jak klima, czy hehe szyber to już pomijam. Ksenon żaden bajer, pełno E39 z tym. To, tamto siamto.

E60 ma na pewno dużo dłuższą listę.



żeby E39 przypominało fabrykę trzeba by było:
- zrobić remont silnika (częsci + robocizna = fura pięniedzy)
- wymiana: cewek, przepływki, wszystkie chłodnice, sprzęgło z dwumasem, hamulce, cały zawias
- nowy lakier na całym aucie 7000zł?
- wiele innych (środka jeszcze nie uwzględniłem)

Tak tak, są E39 za 4000-5000e w bardzo ładnym stanie, ale te za 6000-7000e są na prawdę w dużo lepszym stanie i wiele E60 poza rocznikiem i technologią w nich użytą się do nich nie umywa.

E60 na pewno lepiej izoluje od drogi i nie jest to "taki stary parch jak E39", pomimo to ja jednak nie czuję kompletnie potrzeby zmieniania E39 na E60 (to chyba zamiłowanie to starych szrotów ) i kto lubi stare głośne beemy jak ja ten weźmie E39

Zanim coś napiszesz - przemyśl

jiGsaw - w wielu tematach wspomina o 328i E30/E36 i napisałem w żartach.. dziwne, że jeszcze nie podał tej propozycji.

To, że nie rozumiesz żartów, nie znasz klimatu panującego na tym forum, nie usprawiedliwia cię pisania w formie, jakiej napisałeś.

Popraw się, na ochłodę masz prezent.

słuszna uwaga

Dajecie po zaworach

Przejrzałem kilka ofert i przyznaje Ci racje... Jakoś zatrzymałem się właśnie 2-3 lata temu jak kupowaliśmy e39 530i 2 lata temu No i pamiętam też, że fakturka na 4k była za zrobienie wszystkich mankamentów zawieszenia, wymiane płynów i detailing

No cóż dziś widzę, że do 20k można na prawde super e39 kupić, a za 35-40k rozejrzeć się za przyjemnym e60 530d


Ja tam się chyba do Ciebie będe musiał odezwać koło wakacji

Z tym stanem fabrycznym w 10-letnim aucie za 30tys to mega ironia Nawet tej pewnie sporo do "fabryki" już brakuje:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... eage=60000

Ale taka e34 jest warta "każdych" pieniędzy, tylko drożej nawet niż za F11
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... eage=90000

Ceny aut lecą niesamowicie..

Powtórzę się: Kup E60

Słyszałeś rybik, wypat z foróm!

A poważnie to starałem się jakoś pomóc, może nieco sarkastycznie, ale facet szuka piątki, więc z E30 jakbym wyskoczył to byłby offtopic już.

Ok, muszę wyluzować.
Żona nakłania mnie do e61, bo jej się bardziej podoba. To niedziwne . Mi też.
Trochę pieniędzy dozbieramy jeszcze i będę szukał e61, ale się boję, bo jeden z was pisze o awaryjności tegoż modelu. Wydaje mi się, że musiałbym szukać rocznika 2008, aby nie kupić zjeżdżonego auta. A wtedy z 70 tys. musiałbym przeznaczyć. Tu teraz pytanie, czy wywalać dla mnie sporą sumę pieniędzy na auto, czy jednak pokusić się o stare i dobre auto, chodzi mi o ostatni wypust e39. Wiem, że to dziwne co piszę. Ale mam lęk przed e61 i tą elektroniką. Wiem, że już miałem dwa takie auta i szoku dla mnie nie będzie jak ponownie wsiądę do tego modelu. Jechałem w e60 i dla mnie do czaderskie auto. Mocą przewyższa e39 530d i to sporo. Czuć te 40 koników na plecach. Rozsądek mówi mi kup e39. Fantazja i energia jaka we mnie drzemie kup e61. Chcę tym autem pojeździć jakieś 5 lat.

Poco w ogóle zmieniać auto? Serio, masz e39, poco ci takie samo?
W ogóle poco ci kombi? Lepiej E60 sedan, dużo ładniejsze, a nie bude dla psa z tyłu mieć cały czas.




Ja też. W ogóle to i te górnozaworowe silniki mnie nie przekonują, wyżyłowane strasznie, niesprawdzone, awaryjne.
Najlepiej to było mieć jakiegoś dolnozaworowego dieselka, takiego 3.5L 45KM. Nie do zajechania.