Adaśko napisał(a):
Ja mam podobnie....Hamowanie delikatne ze 120-80 trzesie kierą.
Predkość powyzej 150 km/h jest wrazenie jakby gwóżdz wbity w prawą oponę.
Magiel nowy , tarcze nowe z klockami odpowiednio docierane /ATE / felgi sprawdzane , wyważane z testem drogowym / taki wydruk dostałem co i ile każda felga tam ma itp/
Kół nie zamienię bo mam 8j *18 przód a tył 8,5 *18
Opony też nie da się przełozyc bo to Conti F1 EAGLE /tam jest napis która ma być na zewnątrz strona a która od wewnątrz/
Nie mam już q....wa pojecia co to.
Piasta ? Zawieszenie sprawdzane /drazki i całe to ustrojstwo /
Opona ? /dziś już wiem ze kosmicznie drogie opony nie sa aż takie super , hiper...bo zimówka wyząbkowana

/
Powyzej 150 km /h wyczuwam cos w prawym kole /oponie ...jakby cos bylo przyklejone.... Jak jade powolutku i skrecam kiera minimalnie....jest wrazenie jakby opony byly z motocrossu....moze przesadzilem...ale jakos tak "kwadratowo" sie jezdzi.....
Macie Koledzy jakiś pomysł ...punkt zaczepienia.
Poza tym auto idzie jak burza

Siema,
Przyłączam się do tematu, może wspólnie uda nam się jakoś rozwiązać ten problem...
W mojej e46 rownież występują drgania na kierownicy podczas hamowania oraz dużej prędkości. Jeżeli hamuje to nie zawsze pojawiają sie wspomniane drgania, natomiast podczas jazdy 120km/h i wiecęj kierownica zaczyna drgać ale tylko jeżeli bmka dostaje nacisk na prawą oś czyli np jak zmieniam pas lub robię slalom na próbę, zawsze jak skręcam w lewo to kierownica wali jak szalona!
Końcówki i łączniki wymienione. Mam mały luz na kierownicy, tylko jak mam wyprostowaną kierownicę- chyba wyrobione zęby na maglownicy i myślałem, że taka jest przyczyna drgań ale czytając Twojego posta wygladą na to, że niekoniecznie.
Jakiś czas temu przeżuciłem lewe tylne koło na przód jak zmieniałem opony, kupiłem gumy na tył, a ze lewa przednia była do niczego to przełożyłem felgę. Coś kojarzę, że chyba wtedy zacząłem mieć te drgania. Zamienie jutro felgi spowrotem i dam znać czy pomogło!