Słuchaj możesz sobie nie uznawać używania cleanera aplikatorem do tego przystosowanym czy maszyną DA skoro subiektywnie uważasz, że to zło - no problem

. Ja tak robiłem, robie i będę robił bo daje to znakomite efekty

Fajnie, że używasz wosków Swissvaxa, to najwyższa półka ale serio używasz tak dobrych wosków i kładziesz je na lakier po prostu porządnie umyty ? Użyj jednego z cleanerów Swissvax'a CF i powiedz mi, że nie widzisz różnicy zarówno w trwałości i samym efekcie połysku
Koniec OT o tych siuwaksach w moim temacie. Każdy sobie używa tego czego chce i jak mu pasuje. Mi pasuje czysty zabezpieczony śliski lakier z którego cały syf schodzi od płukania samą wodą. Co chcesz zobaczyć na zdjęciach twardego lakieru Bmw po porządnym myciu 'pojechanego' ręcznie cleanerem + wosk oprócz tego, że się bardzo błyszczy ? Nie będę robił zdjęć 50/50 bo już jest po zabawie chociaż efekt nawet na jasnym było by widać. Żeby była jasność to taka ręczna praca nad, którą spędzam 2 czasem 3 dni w garażu nie umywa się do korekty lakieru polerką rotacyjną przez zawodowca ale efekty z takiej wlasnej pracy są więcej niż zadowalające. Tutaj masz kilka przykładów co to znaczy korekta lakieru i jest to wg. Ciebie "mizianie" po lakierze, które mu szkodzi

? Sorry, tego nie robi się co miesiąc a profesjonalista zrobi to ściągając jak najmniej klaru jeśli tylko lakier jest po prostu z masą swirli a nie zbyt głebokich zarysowań. Efekt powala a trwałość zabezpieczenia zależy już tylko od jego typu.
Tutaj masz kilka fotek Accorda, który miał po prostu podmęczony lakier zapewne od niewłaściwego mycie lub mycia na myjkach automatycznych:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 36&start=0 Przykładów na tym i innych forach jest masa.
Dla tych, którzy nie są zarejestrowani na forum KA fotka błotnika po korekcie a drzwi przed. Jak chczesz zlikwidować mase widocznych pod słońce lub sztuczne światło swirli na ciemnym lakierze ?
