To ty nie masz pojęcia o olejach czytasz tabele i nie wiesz o co chodzi temperatura płynięcie to nie jest temperatura graniczna ciecz-ciało stałe. Dopuszcza się się używanie oleju chwilowo poniżej tej temperatury, i co, można jechać w bryłą oleju w samochodzie?
Kyokushin może uściślij konkretnie co Twoim zdaniem jest zryte w układzie smarowania M40 że nie można lać minerała tam???? Bo naprawdę nie wiem. Może chodzi Ci o rurke smarującą wałek?? Jest dostatecznie gruba by przepuścić minerał, pod warunkiem braku syfu w niej, a to zależy od terminowości wymian oleju.
Więc nie gadaj że M40 jest zryte i nie można lać minerału, sam sobie to wymyśliłeś chyba albo usłyszałeś od Pana Edzie i powtarzasz w kółko.
Zero faktów i dowodów, a ja temat o 15W40 w M40 założyłem i chyba z pół roku analizowałem co lidzie takiego widzą w M40 że nie można lać minerału i jednogłośnie mówię że do M40 o dużym przebiegu w którym jest zalany minerał należy zalać nic innego tylko znowu minerał.
Rozwaliłeś mnie z tym że M40 ma zryty układ smarowania.
Zryte to mają ludzie łby ze swoim traktowaniem samochodu bo niektórzy twierdząc że stary rzęch wogóle nie wymieniają oleju tylko dolewają, około 1/3 Polaków mających samochody kilkunastoletnie tak robi i w tym problem, nie w M40. Ten silnik NIE JEST wadliwy. Każda literatura fachowa zezwala lać do niego oleje począwszy od 5W30 kończywszy na 20W50.
Zrozum wreszcie że olej dobiera się do temperatury w której silnik pracuje oraz często niestety jego stanu a nie wg wskazań Pania Henia który mówi że do BMW minerała nie.
[ Dodano: 7 Listopad 2007, 20:23 ]
KotSylwester napisał(a):
To do czego są oleje mineralne?

Poczytaj sobie na forum, mądrzy koledzy fani zalewania firmowym syntetykiem 20 letniego silnika któremu to "nie robi" odpowiedzą Ci: do Ursusów, kosiarek i oczywiście Fiatów 125p bo jak powszechnie wiadomo wszem i wobec BMW jest zupełnie innym samochodem niż Fiat, ma silnik działający na innej zasadzie oraz układ smarowania, wkońcu BMW Uber Alles
MAJSU_WuWuA napisał(a):
A jak wiadomo nie od dziś silniki Łady wyprzedzają technologicznie silniki BMW o lata świetlne oraz słyną ze swoich wielotysięcznych bezawaryjnych przebiegów.
Nie, ale sprawne modele 1500 odpalają "na dotyk" przy mniej niż -20 nawet jak zalejesz tam Selektola od dziadka z piwnicy po Żuku, czego nie możesz powiedzieć o swoim BMW. I nie dowiesz się co to znaczy na "dotyk", póki tego nie usłyszysz, chodzi o naprawdę dotyk a mianowicie ze 2 obroty rozrusznika i ćwierć sekundy.
Ale nie zrozumiesz tego, bo jesteś zaślepiony marką, której jest fanatykiem (a nie fanem) i jedyne co jesteś w stanie powiedzieć że Łada to syf bo ma silnik z lat 60'.
M10 jest niewiele nowszy a produkowali go do 1987 roku. Rzeczywiście, nowoczesne te BMW.