Boogie napisał(a):
Zauważylem też ze na koleinach auto bardziej wozi
Mam od jakiegoś czasu takie samo wrażenie i dlatego umówiłem sie z kumplem w jego warsztacie na przeglad zawieszenia.
No więc wleżliśmy do kanału , podniesliśmy przód do góry , kumpel breche w rekę , sprawdził wachacze , sprawdził układ kierowniczy , sprawdził końcówki stabilizatora , wszystko ok

Zaczoł miec wątpliwosci co do amorów notabene wymienionych przeze mnie w tamtym roku i majacych w tym momencie przebieg jakieś 21 tyś km.
Wiec pojechaliśmy na stacje diagnostyczna , jego znajomego na szarpaki i sprawdzenie amorów.
Amory maja sprawnośc 77% i 75% , szarpaki ujawniły że....

wszystko jest dobre ,ale jesli chcę wymieniać wszystko na nowe to nie ma problemu

tylko ze to itak nic nie zmieni.
wruciliśmu do jego warsztatu i po ogledzinach opon okazało sie ,że od wewnetrznej strony jedna ma dziurę a koło tego widać jakby guma była załamana w środku , może to o to biega.
Pozatym przekładnia ma lekki luz ,ale niestety już się nie da skasować bo potem juz kierownica nie wraca na prosto po wyjściu z zakrętu. Trzy razy sie wracałem do niego z drogi i to poprawialiśmy zanim na dobre pojechałem do domu.
Tak więc części Stones 1 nic nie zarobi bo nic nie potrzebuję skoro wszystko dobre
Założę dziś zimowe koła i wszystko sie wyjaśni.