BMW Sport

Myślę, że spokojnie udźwigniesz utrzymanie e39. Jeśli sytuacja rodzinna ulegnie zmianie (na niekorzyść auta ) to będziesz już miał wszystko ogarnięte a bieżące naprawy do drogich nie należą. Do tego wiadomo, że się zbliżają. Najdroższy jest pierwszy rok eksploatacji.

Poczytaj o typowych usterkach e39 i luknij ceny części np na !_nie_reklamujemy_!. Myślę, że będzie 2-3 razy drożej niż miałeś przy obecnych autach. Co do argumentów, że trójkami to szaleją młodzi to IMO e39 to nie jest auto, które kupuje Pan po czterdziestce Rynek jest pełen trupów, trzeba szukać i tyle. Benzyniaki są dobrym wyborem, trzeba szukać czegoś zadbanego i nie będzie problemu.

Ja się z ASC + T w E39 nie spotkałem.
Albo było zwykłe ASC wtedy tylko kontrola trakcji.
Albo było DSC czyli kontrola trakcji i stabilności.

Obecne auta kupowałem szczerze mówiąc padliny na szybko... Pakowałem w nie kupe kasy i sprzedawałem komuś z rodziny.
Wiem że zawsze trzeba zainwestować.


Kamil_ w necie wyczytałem, że przycisk ASC w e39 to jest ASC+T w standardzie. Ale pewności nie mam.

Nie ważne z tym ASC.

Czyli zdecydowałem się na poszukiwani e39, przejadę się jeszcze e46 i e39, ale myślę że warto kupić jednak e39 i dbać.
Pozdrawiam.

Ja się przesiadłem z e36 do e46 i jestem bardzo zadowolony zaś kolega z e36 przesiadł się do e39 w tym samym czasie jakoś i teraz.... ma już dosyć e39 może tak trafił ale wszystko mu się zaczęło sypać, a serwis tego nie jest taki tani od zyebanej pompy paliwa po oberwane mocowanie alternatora
http://images61.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/938/9f092ed3ad74bbe1.jpg
przez jakieś jaja z ham ręcznym, kończąc na drganiach kierownicy itp także póki co ja leje i śmigam a on lata po warsztatach

Kamil, w e39 występowało asc+t lub dsc.
Poszukaj na forum, było!

Tutaj to już jak się trafi, to nie są typowe usterki e39. Ja akurat nic z tych tematów nie miałem w swojej. Co jakiś czas mam okazję przejechać się e46. Z perspektywy usera e39 trójka jest wyraźnie zwinniejsza ale dużo mniej komfortowa, nosi ją w koleinach, wszystko we wnętrzu wydaje się małe i jakieś takie "gorsze". Na e46 bym się w życiu nie zamienił.

ded, wiadomo każdy swoje chwali Jak będę starszy to również pewnie przerzucę się na 5 ale póki nie ma familiady i potrzeby na większe auto to 3 w coupe jest idealna. Zwłaszcza że w 90% śmigam sam, a wozić powietrza nie zamierzam

wybierz tą w lepszym stanie, ale skoro i tak będzie lpg to rozpatruj tylko b28

Poprzeglądałem allegro w poszukiwaniu podzespołów czyli: amortyzatory, wahacze, tuleje, sprzęgło, chłodnice, podpory wału, tarcze, klocki, linki itp. To co się najbardziej zużywa. Rzeczywiście koszty nie są aż tak duże. Trochę drożej od E46, ale jakiejś wielkiej różnicy nie ma i myślę, że łatwiej kupie zadbane E39 w benzynie niż E46. Przejadę się jeszcze tymi samochodami i zobaczymy, ale jestem przekonany ku E39.
Myślę, że warto zaryzykować, oglądam jeśli trafię dość zadbane to będzie to E39

Dziękuje za rady. Pozdrawiam.

Jak przejedziesz się E39, to do e46 nie będzie po co wsiadać. Chyba że lubisz gorszą jakość wykonania, gorsze materiały, i mniej miejsca w środku.

Chyba, ze woli bardziej bezposredni uklad kierowniczy, precyzyjniejsze i zwinniejsze prowadzenie sie, mozliwosc szybszej jazdy po zakretach i poczucia lzejszego, mniejszego auta. Nie kazdy lubi uczucie pontonu i izolacji od drogi. Mam 5er i 3er, sa zupelnie inne ale nie powiem ze jedna gorsza od drugiej. Wiadomo, 3er byl/jest tanszy to i jakosc materialow slabsza ale prowadzi je sie tak inaczej ze tego nie da sie porownac. Radze sie przejechac jednym i drugim i wybrac bardziej odpowiadajace nam auto.

E46 prowadzi się lepiej w zakrętach? Według mnie pewniejsze powinno być E39 gdyż jest to bardziej skomplikowane technologicznie zawieszenie które powinno przekładać się na lepsze prowadzenie. E39 z tego co wiem zyskało miano najlepiej prowadzącego się sedana na świecie w tamtych czasach. Ale wolę żeby wypowiedzieli się bardziej doświadczeni użytkownicy, gdyż dla mnie oba samochody prowadzą się świetnie. W czwartek uda mi się dłużej pojeździć E39 ze znajomym. (Tylko ta e39 nie jest w jakimś stanie, ale myślę że jakiś obraz o tym samochodzie mi to da). W przyszłym tygodniu chciałbym pojeździć i poszukać czegoś.


PS. Czy wszystkie E46 miały ASC+T?

Zależy mi na ASC+T dlatego gdyż mieszkam w delikatnie górzystym terenie a ASC+T działa jak pewnego rodzaju mechanizm różnicowy.

W Twoim budżecie o e46 będzie naprawdę ciężko...

w E39 za 12k, wsadzisz drugie tyle szybciej niż Ci się wydaje.
ze względu na drogi serwis, nikt Ci nie sprzeda E39 'tankować i jeździć' za 12k i bądź tego świadomy, ceny części znasz, więc reszta zależy od zasobności portfela.

Kamil miał ostatnio ładne E39 523i w kwocie, którą podałeś.
Poczciwe E39 z początkowych lat produkcji da się kupić za takie pieniądze. To w końcu auta w wieku ok. 17 lat.
Jeśli nie masz innych, dużych zobowiązań to zarobki, które posiadasz będą wystarczające.
Jeśli uda Ci się kupić model w dobrym stanie technicznym, będziesz go szanował i dbał, usuwając wszystkie usterki na bieżąco to będziesz mógł cieszyć się nim długo i będziesz z tego modelu bardziej zadowolony niż z E46.
Tylnym napędem się nie przejmuj. Przy włączonej trakcji bez celowego sprowokowania poślizgu nie ma z tym problemu.W zimie E39 na dobrych oponach idzie jak czołg
Ja ze swojego doświadczenia polecam E39 i na początek najlepiej 523i bądź 528.

Mam więcej funduszy na auto ale bez względu na to czy kupię za 12 czy za 15 mogę nie trafić idealnie i wole kupić za 12 i na starcie sam dołożyć 3-5 tysięcy wymieniając sam części (mam zdolności ku temu) i przynajmniej będe wiedział że wymieniałem sobie to jak należy i będzie to na dłuższy czas.

Nie przesadzajmy, myślę że dam radę kupić coś co nie będzie jeżdżącym złomem.
Wiem, że e46 ciężej kupić, ale kolega kupił za 14 tysięcy w dość dobrym stanie z silnikiem 2.0 z LPG i dołożył tylko 2 tysiące na wymiane kilku części w zawieszeni i jakieś czujniki. (Ma go już prawie rok).

Nigdy nie zdarzyło mi się kupić samochodu którym od razu tylko jeździłem i tankowałem. Wiem, że bez względu na to czy kupię za 12 czy za 14 tysięcy i tak od razu trzeba dołożyć, pakiet startowy, zawieszenie, czujniki, konserwacja, jeśli chce się mieć auto na dłużej to kupuje go z pełną świadomością zainwestowania na początku jak w każdy inny pojazd.

A patrząc na ceny części nie są tragiczne, podobnie jest niestety do niektórych francuzów. Zawieszenia jak się nie jeździ jak szaleniec tam gdzie się nie powinno nie trzeba robić co pół roku tylko wymienia się coś na dłuższy czas. Klocki, tarcze, amortyzatory to są normalne części eksploatacyjne więc zużywają się jak w każdym innym aucie. (Pewnie w BMW i tak sa trwalsze niż w innych)
Wiadome jak wyjdą problemy z silnikiem to wtedy już inna bajka, większe koszty i dość mocno to poczuje.

Plus taki że potrafię sobie sam naprawić samochód od wymiany silnika po malowanie elementów i mam dostęp do koniecznych ku temu narzędzi. Więc płacił bym tylko za części.

Czyli sam już nie wiem czy ryzykować zakupem e39

mam kolejną 523 która będzie w podobnej kwocie, a jak do mnie przyjedziesz to dla porównania przejedziesz się jeszcze e46 323 bo też takie dwie sztuki kupiłem. Jak coś PW.

Ok jak coś to będę pisał, wcześniej w czwartek pojeżdżę trochę e39 520i gdyż już jestem umówiony.

Sam już nie wiem zawsze chciałem kupić BMW ale widzę że duża część osób mi odradza Chociaż ceny tych części na allegro nie są tragiczne.

Tylko jeżeli kupi na maxa dojechany egzemplarz i na bieżąco nie będzie kontrolował wydatków. 3 tys zł na serwis w pierwszy rok to uważam, że max jak się pilnujemy i kupimy sprawny technicznie egzemplarz. Polecam zapytać się Kamila_ może Ci coś znajdzie

Każde E39 ma ASC+T opcjonalnie było DSC. ASC+T rzeczywiście działa czasami jak szpera w kopnym śniegu.

Szukaj minimum 528i, a będziesz miał auto na dłuższy czas. Kupisz 520i i zaraz będziesz sobie pluł w brodę (te silniki oraz 523i jadą dopiero od 3,5 tys. obrotów). Ja miałem wcześniej 520i, a teraz mam 528i i spalanie jest podobne (póki co nawet mniejsze, ale zobaczymy zimą), a jazda nieporównywalna. Zresztą ja miałem podobny budżet szukałem E36 323i lub 325i, ale E39 528i zrobiło na mnie duże wrażenie.

Ok. Trzeba realizować marzenia a nie jeździć tylko dojechanymi VW itp.
Jedno kupiłem po roku schodził lakier z połowy. Przyznam kupowałem na szybko bo potrzebowałem auta na dojazdy do pracy, malowałem połowę samochodu na szczęście koszty tylko farba, wymieniłem klocki, tarcze, bębny, szczęki, łożyska tył, amortyzatory, nie kupowałem czesci najtańszych tylko wszystko lepsze, spawałem tłumnik, włożyłem masę pracy w to auto sprzedałem komuś z rodziny w stanie idealnym. Dugie silnik okazał się zalany doktorem trzecie oki, właśnie po powolnym i dokładnym zakupie BMW sprzedam to auto i będą fundusze na dopieszczenie BMKi.

Oczywiście od razu jestem gotowy na zakup auta 12 tyś. Przerejestrowanie, ubezpieczenie i pakiety startowe 3-5 tyś. Potem sprzedaż aktualnego wozidła za około 6-7 i dalsze prace nad BMW. Mam nadzieje że nie pochłonie całej kasy ze sprzedaży dotychczasowego auta