Ja mieszkam w 60 letnim domu i jak robiliśmy wylewki to od razu położyłem pexa do podłogówki. Na razie rurki wyprowadzone są do rozdzielacza - tu miejsce ustaliłem z Panem, który miał wieloletnie doświadczenie. Styropian, folię i rurki układałem osobiście z pomocą żony - samemu amatorowi ciężko zapanować nad kręgiem z rurą

Układać można samemu bo to proste ale warto się skonsultować ze znajomym fachowcem szczegóły - jak robić przejścia przez drzwi, gdzie i jaki rozdzielacz, gęstość rurek, jakie podłączenia do pieca itp.
TO nie jest tak że na podłogowe nie można stosować drewna czy paneli. Są panele z oznaczeniem dopuszczenia na podłogówkę a w kwestii drewna to musi mieć ono jak największą gęstość - twardość, dlatego o ile sosna nadaje się bardzo kiepsko o tyle parkiet egzotyczny znacznie lepiej.
Mitami dotyczącymi podłogówki są takie stwierdzenia jak:
-unoszący sie kurz
-problemy z krążeniem
Kurz.
Z fizyki wiemy że im większa temperatura tym większy ruch ciepła (tak w skrócie). Dlatego kominek tak ładnie przyspiesza powietrze. Nie ma tam wiatraka a z czopucha bucha gorące powietrze - łącznie z kurzem. Dlatego nad grzejnikami w blokach, szkołach, urzędach (tam gdzie mocno grzeją) nad grzejnikami się robi czarno. Grzejniki mają 60-70st. C (o ile pamięć nie zawodzi) a podłoga ogrzewana w dotyku powinna mieć chyba 27st? Powietrze dzięki temu nie ma ruchu spowodowanego ciepłem, nie ma źródła ciepła z jednej strony i ruchu wirowego powietrza.
Probelmy z krążeniem mogą sie pojawić ale jak podłoga w dotyku będzie... gorąca

Co do podłogówki "na powrocie" z grzejnika. Mam tak zrobione przez pierwszych fachowców w kuchni. Powrót grzejnika z łazienki (bo najmniejszy) jest rozprowadzony lekkko po kuchni, pex jest falisty i kilka pasków oddzielonych od siebie o jakieś 30cm. Dzięki temu - mało rurek, wyższa temp - podłoga w kuchni była ciepła

Ale ja już czwartą zimę będę ogrzewał kominkiem z DGP wg.mojego pomysłu i planu. W domu ciepło a oszczędność - kilka tys zł na sezon, jak policzę że to już czwarty sezon idzie...
