BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 4 maja 2025, 05:50

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Fajna sytuacje mialem dzis na drodze
PostNapisane: 28 listopada 2007, 20:28 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1097
Lokalizacja: Krakow
Moje BMW: E39 520IA FL
Kod silnika: M54B22
A wiec:

JAde sobie sobie przez drobna miescine kolo Olkusza - Boleslaw, droga biala slisko jak diabli, przede mna jakis busik, predkosc 50-60km/h do tego zacina sniegiem, nagle widze, ze usiadl mi na zadzie Golf 3 i siedzie zbyt blisko tj. moze 2-3m ode mnie.
Zdenerwowalo mnie to bo jakbym musial zahamowac nagle to zrobilby sobie koles garaz z mojej pupy. Najpierw blysnalem mu awaryjnymi, reakcji brak, jak siedzial tak siedzi. Mysle sobie niezly burak wiec wlaczylem mu przeciwmgielne...
Dalej reakcji brak, jak siedzial tak siedzi. Nagle spogladam w lewo i widze wymijajacego mnie dumnie golfa, po prawicy tleniona blondi-disco nastka po prawicy lysy palant na oko 130 kilo zywej wagi z dumnym usmiechem spoglada na mnie z mina mowiaca
"Haaa wywalilem Bete..." Najlepszym byl Buldog na tylnej szybie, wypisz wymaluj kierownik auta :)
Mi zrobilo sie wesolo... Jednoczesnie ucieszylem sie, ze ten palant juz nie siedzi mi na tylku.

Jade dalej, przejechalem jakies 2km, postalem na przejezdzie kolejowym jakies 10 min i po drodze widze zakret za ktorym w rowie lezy na dachu ow golfik i stoi obok jego kierownik ze swoja kobita,
po ich minach stwierdzilem, ze zastanawiali sie nad tym "jak to sie moglo stac, przeca jechalem tylko 100km/h"
W tym momencie zaczalem sie smiac ale po chwili zrobilo sie mi zal tego "malego" czlowieczka i.....


Pojechalem dalej :D

_________________
Bylo niezapomniane e39, jest drugie e39.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 20:51 
Offline
Forumowicz

Posty: 327
Moje BMW: seat
ciekawe dlaczego bardzo wiele osob musi sobie cos udowadniac na drodze, lezeli temu burakowi nic powaznego sie nie stało, a ucierpiał tylko samochód to dobrze mu tak :zly:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 20:55 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Szkoda gadać. Debili nie sieją - sami się rodzą.

Ostatnio jechałem na wieś do rodziny.
Wiejskie wąskie drogi, ślisko - jadę 70-80 i tak przyznam że dość szybko jak na jakość dróg, no ale tak jechałem....
Dogania mnie ciężarówka - coś większego od stara ale mniejsze niż klasyczny 'tir' i siada mi na zderzak - myśle co za debil.
Droga wąska tak że o zjechaniu mu na bok nie było mowy - musiałbym do rowu wjechć. Dwie E39 by sie nie zmieściły obok siebie a co dopiero E39 i ciężarówka.
No nic, jadę dalej swoim tempem ok. 70. Gość cały czas metr za mną.
Autentycznie bałem sie szybciej jechać ze względu na śliską jezdnie, jak widać ciężarówki mają lepsze własciwości trakcyjne niż e39.... mogą szybciej.

Dojeżdżam do skrzyżowania zwalniam żeby sprawdzić czy coś nie jedzie - gość widze furia bo lata z lewej na prawą (?) no nic, droga wolna to dalej spokojnie 70. Dalej mi na zderzaku siedzi - myśle jego problem - nie mam gdzie zdjechać więc niech jedzie za mną.

No i nieoznakowany przejazd kolejowy i znak stop - co andrzej robi? Andrzej sobie staje i sie rozgląda. Gość z ciężarówki trąbi - tutaj mi skoczył gul.
Widze że sie miota po drodze. Jade 20 przez pareset metrów środkiem drogi...
Gość z ciężarówki zaczął jechać za mną dalej i już nic nie kombinował - chciał szybciej - pojechał sobie jakiś czas 20 - ale już na zderzak nie usiadł.

Jaki z tego morał? Jeździ masa debili którzy nie wiadomo jakie kompleksy chcą wyleczyć.
Nigdy nie wiadomo na kogo traficie to raz.
Dwa - ktoś kto sobie z Was robi jaja również nie wie na kogo trafi.
Trzy - żebyście widzieli moje zdziwienie jak gość pojechał za mną do tej samej wsi do której skręcałem... a wiosek tam była masa
I skręcił sobie potem dalej - jakiś burak rozwoził mleko do mleczarni, za mną nie pojechał.

Lepiej zawsze debila puścić przodem jak to zrobił przedmówca.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 28 listopada 2007, 21:07 przez Kyokushin, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 20:56 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 666
Lokalizacja: WGR
Moje BMW: ciemne coupe
no i dobrze niech czuje respekt do jedynej słusznej marki :hyhy:

_________________
Bokiem Można Wszędzie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:08 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 1746
Lokalizacja: Berlin
Moje BMW: E46 M3 + E60
Kod silnika: S54 + M54
Miewam niestety często podobne sytuacje. Ostatnio wyhamowałem u siebie w mieście wielkiego tira. Była godzina 23, ograniczenie do 40km/h, wjeżdżam do miasta a tu metr za mną tir sapie i mruga długimi. (przeważnie tirowcy jeżdżą przez moje miasteczko ok. 90 km/h, mimo że jest baaardzo wąsko..) Tak się wkurzyłem, że zjechałem na środek jezdni i toczyłem sie 30km/h aż do wylotu na Poznań :mad: Dopiero potem sobie pomyślałem co by było jakby mi osioł w dupsko wjechał :/

A inną sprawą jest to, że BMW wywołuje chore emocje u innych kierowców na ulicy. Zaraz muszą się "sprawdzać". A potem z satysfakcją chełpią się swoją wygraną. Ręce opadają. Ja nigdy nie reaguję na taki debilizm. Przyjemność sprawia mi patrzenie jak takie półgłowki wyciskają siódme poty ze swoich przednionapędowych wydmuszek byleby być pierwszymi, którzy opuszczą skrzyżowanie. Z drugiej strony to żal mi takich. To chyba jakiś problem z psychiką - może jakieś niskie poczucie swojej wartości czy coś w tym rodzaju... Kto wie.
Ja jadę swoim tempem, byle by bezpiecznie dojechać do celu. Najczęściej to muszę uciekać przed debilami :zdegustowany:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:11 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Hmm..
Gdzieś początkiem lata tego roku. Jadę z Rzeszowa do domu - wylot krajową 9. Kilka km za Rzeszowem (nie pamiętam nazwy miejscowości w tym momencie) jest skrzyżowanie ze światłami (obok całkiem ładnego kościoła). Zbliżam się z prędkością między 70 a 80 km, pali się żółte światło. Zaczynam hamować dość zdecydowanie, ale bez desperacji. Zatrzymuję się przed światłami, pali się czerwone. W tym momencie prawym pasem (na szczęście wolnym) przelatuje wywrotka z prędkością w okolicach 60km/h. Osobom czekającym przed przejściem podmuch podrywa ubrania.
Czy koleś widząc BMW przed sobą zakładał, że widząc żółte światło dodam gazu? A co by zrobił, gdyby na drugim pasie też ktoś stał? :mur:

Ergo:
Debili nie brakuje, ale gdy prowadzą duże i ciężkie samochody, to można zacząć się bać... :przestraszony:

Co do stylu jazdy i udowadniania czegokolwiek komukolwiek, to zauważyłem że w BMW jeżdżę dużo bezpieczniej (chociaż nie zawsze wolniej). Wyprzedzam tylko wtedy gdy już na prawdę nie mam wyjścia, bo gość przede mną wlecze się niemiłosiernie lub ogląda widoki przez szyby zamiast patrzyć przed siebie. Gdy jeździłem Unem, to czasami w pośpiechu wyprzedzałem po drodze do Rzeszowa wszystko co się dało. W BMW mając R6 pod maską nie muszę się z nikim ścigać. Wiem, że większość samochodów (nawet jeśli jest teoretycznie szybsza) to nie pojedzie szybciej ode mnie, więc jadę sobie spokojnie trzymając wskazówkę ekonomizera jak najbliżej lewej strony.


Ostatnio edytowano 28 listopada 2007, 21:17 przez ULLISSES, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:12 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Gasper napisał(a):
Ja jadę swoim tempem, byle by bezpiecznie dojechać do celu. Najczęściej to muszę uciekać przed debilami


Zgadza sie.

Macie może jakiś pomysł na rozegranie takiej sytuacji - cham Was popędza a nie macie jak zjechać?

Bo np takie 'wychamowanie' debila kończy się różnie, z jednej strony on Was nie zna i może mu faja zmięknąć i sie odczepi albo się odczepi bo zobaczy że nic nie zrobi i z gulem pojedzie dalej, możecie go dziwnym trafiem (zbiegi okolicznościw takich sytuacjach to nie żadkość) 'spotkać' i może sie okazać że typ ma wymiary 2x2, co wtedy...

Jeszcze mam trzy historyjki ;)
Kiedy miałem jeszcze Punto raz typ chciał wjechać na mój pas którym poprostu jechałem (Audi A8) i jeszcze trąbił na mnie - gdzie miałem zjechać na ściane? Później do mnei z łapami wyskoczył i walił w szybe jak małpa. Uśmiechnęłem mu sie w twarz, z ruchu moich warg mógł wyczytać kilka wiązek - ale nie wysiadłem - wyglądał na jakiegoś naćpanego psychola.

Innym razem jadę sobie jeszcze e36 i wpycha mi sie chamsko golf III.
Mrygnęłem światłami bo było ślisko i musiałem hamowac. On mnie 'chamuje' jedzie 20.
Oddaliłem sie a on dalej swoje. Więc wymijam go i przed niego ostro w hebel... miota sie po drodze. Później czerwone, staje obok mnie....
Otwiera szybe i śle wiązki. Nie wiem co mi do głowy strzeliło, sięgam do schowka i wyjmuje czarny futerał, chyba na panel od radia. Gośc to widzi idaje ostro przez skrzyżowanie i skręca. Co Andrzej robi? Andrzej za nim (było ich 3 w tym golfie) i jeżdże za nim, na pocżatku uciekał, potem stwierdził że nie da rady to jechał spokojnie ja za nim... po 30 minutach znudziło mi sie i pojechałem sobie do domu.

Jeszcze innym razem - wracam ze szkoły - mam 19 lat i jade UNO 0.9. Obok (znowu) Audi. I czterech typów się coś pluje (klasyczne karki). Nic dosłownie im nie zrobiłem, nie patrzyłem sie na nich, ignorowałem, jechałem z kolegą - też ich nie znał.
Skręcam w lewo - oni za mną. Światła. Dwóch do mnie wychodzi, wskoczyło zielone więc doszli tylko do klamek i zostali, widziałem że sie szybko zapakowali spowrotem i dalej za mną jadą. Nie wiem oco im chodziło.
Więc uciekam, oni mnie gonią, w końcu uciekłem na parking policyjny. Debile wjechali za mną. Nie zdążyłem zastawić bramy autem - kapneli sie że to parking policyjny i uciekli.

Naprawdę nie wiem skąd sie biorą idioci.

Jeszcze na koniec jedna historyjka...
Wracam z uczelni (Puntem) i obok jedzie koleżanka crx'em. Koleżanka jechała piersza i jakaś ciężarówka zjechała pas dośc szybko, gość sie chyba zląkł i 'na światłach' do niej kurwy śle - stałem obok więc nie mogłem tego tak zostawić i sie oczywiście odezwałem.
Koleżanka pojechała, ja na następnych światłach staje i zgadnicje kto obok....
Miałem otwarte szyby - typ do mnie lezie. Wsadza mi łapy do srodka i tarmosi mnie, jakoś sie wyplądałem z jego łap i przywaliłem mu w jape ramką od drzwi (+plus auta nie coupe), wysiadłem, coś sie poplulismy na wzajem do siebie i sie odczepił.

Był czas że woziłem ze sobą kij z uciętą rączką i gaz paraliżujący - nigdy nie użyłem.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 28 listopada 2007, 21:30 przez Kyokushin, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:16 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 666
Lokalizacja: WGR
Moje BMW: ciemne coupe
lać z góry ciepłym ... na takich frajerów po jakimś czasie się zorientują że nie ma co i pojadą dalej , a co kogo obchodzi opinia jakiegoś wiejskiego tłuka o BMW niech sobie myśli co chcę ważne jest to co ty myślisz o swojej marce :]

_________________
Bokiem Można Wszędzie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:22 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Co zrobić? W wypadku skrajnie drażniących debili skorzystać z jakiegoś mostka, zjechać na niego i zatrzymać się - niech sobie pirat jedzie.
Często jadąc do pracy z politowaniem patrzę na debili, którzy 2-3 km od wlotu do Jasła (od strony Krosna) wyprzedzają wszystkich, bo wiem że jeszcze przed skrętem na Rzeszów (nowa droga) staną w korku. Podobnie bez sensu jest wyprzedzanie na tej trasie przy dużym ruchu. Spali się trochę wachy, a nic się nie zyska, bo na wlocie są światła i krzyżówki. No chyba, że 2-3 miejsca do przodu w kolejce jest tego warte, to proszę bardzo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:23 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 36
Posty: 1241
Lokalizacja: Jasło
Moje BMW: E36 318i
Kod silnika: M40B18
wichura napisał(a):
ciekawe dlaczego bardzo wiele osob musi sobie cos udowadniac na drodze


To jest choroba nie uleczalna. :D

Mnie najbadziej wnerwia to jak koleś jedzie Audi 60 km/h przy dobrych warunkach drogowych, jak komuś puszczą nerwy i zacznie wyprzedzać go Polonezem to od razu noga wędruje na gaz Audicy, ale zaraz po tym jak Polonezem zjedzie na prawy pas on go wyprzedza. Albo sytuacja na autostradzie, są dwa pasy ruchu i wyprzedzają się dwie ciężarówki blokując oba pasy jedna jedzie 85 km/h, a druga 88 km/h i tak się ścigają przez trzy kilometry, zamiast odpuścić i dać się wyprzedzić temu co ma wyżej zawieszony odcinacz, a następnie spokojnie jadechać jeden za drugim.

ULLISSES napisał(a):
Często jadąc do pracy z politowaniem patrzę na debili, którzy 2-3 km od wlotu do Jasła (od strony Krosna) wyprzedzają wszystkich, bo wiem że jeszcze przed skrętem na Rzeszów (nowa droga) staną w korku.


zanim wybudowali wysepkę rozdzielającą pasy ruchu to dopiero można było boki zrywać, kiedyś na wylocie z Jasła w stronę Krosna już pod koniec dwupasmówki gość postanowił wyprzedzić prawym, kończącym się pasem tych co jechali lewym i w końcu musiał się wryć między nich bo poszedł by w przysłowiowe pola... :rotfl:


Ostatnio edytowano 28 listopada 2007, 21:32 przez Luke, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:29 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
--=Łukasz=-- napisał(a):
Albo sytuacja na autostradzie, są dwa pasy ruchu i wyprzedzają się dwie ciężarówki blokując oba pasy jedna jedzie 85 km/h, a druga 88 km/h i tak się ścigają przez trzy kilometry, zamiast odpuścić i dać się wyprzedzić temu co ma wyżej zawieszony odcinacz, a następnie spokojnie jadechać jeden za drugim.


To jest notoryczne. Tego samego dnia którego spotkałem 'smakosza', w jedną stronę dwa tiry równo obok siebie blokowały obwodnice ostrowii bo człowiek w osobówce na jednego mrygnął (widziałem sytuacje, tamten jechał obok, facet poprostu raz mrygnał, nie siadając na sderzak - grzecznie), ustawił sie sznur za tym tirem i chyba z 5 aut trąbiło, w końcu zjechał.
Spowrotem - analogiczna sytuacja...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:38 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1097
Lokalizacja: Krakow
Moje BMW: E39 520IA FL
Kod silnika: M54B22
JAk juz tak rozprawiamy to dodam, ze mialem multum sytuacji typu wyprzedam kogod, ta osoba widzi, ze Beeema ja bierze i nagle oddzywa sie w niej duch rajdowca i gaz w podloge :zalamany: Boze co za roznica czy wyprzedzi mnie Veyron czy trabant, chce niech jedzie :zly: Wielu kierowcow widzac BMW w lusterku, przed soba czy obok siebie pragnie igrac z losem. Sam nie powiem bo jezdze szybko, jednak zawsze staram sie dostosowac predkos do warunkow zewnetrznych, co mi z tego, ze scigne jakiegos smarka na trasie i spale 5l wiecej czy nie daj Boze skoncze w rowie... Jednoczesnie staram sie walczyc z zakorzenionymi gleboko stereotypami o kierowcach BMW. Nie powiem czasem jest to ciezkie do realizacji widzoac technike oraz jakosc jazdy innych userow drog. :kwasny:

_________________
Bylo niezapomniane e39, jest drugie e39.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:41 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1614
Moje BMW: kiedyś było
Łukasz:
Mi się ostatnio spodobały wysepki przy skręcie na Warzyce. Stoję sobie grzecznie w korku, nagle lewym pasem przelatuje 307 kombi i leci prosto na czołówkę z tirem. W ostatniej chwili skręca i staje na wysepce przepuszczając tira. Tir przejeżdża, a ten wjeżdża z powrotem na drogę i skręca na Warzyce.

Żeby było śmieszniej, to ostatnio sam tak robię (i co 3 samochód z korka, bo przeważnie też tam skręca) - pooglądaj sobie ten odcinek drogi między 13:30 i 14:00. Nikt nie będzie stał 10 minut w korku, aby 200-300m dalej skręcić. Ponieważ ruch jest wahadłowy, można z tego skorzystać jadąc lewym pasem, gdy kolejka z naszej strony rusza, bo mając wolny pas spokojnie skręcamy. ;]
Czemu tak jest? Bo drogowcy skopali sprawę z wysepkami - zamiast nich powinien być pas do skrętu na Warzyce i po problemie. Do tego robią tam dalej drogę już chyba 3 tydzień. Najlepsze, że robili jak padał śnieg tak, że świata nie było widać. ;]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:53 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 9443
Lokalizacja: PL
Bo ludzie maja jakies glupie stereotypy w glowie,ze jak BMW to zaraz musi miec 300KM :mur: i kazdy kierowca BMW musi sie zawsze scigac

_________________
BMW E46 Touring
viewtopic.php?f=6&t=150081&start=0


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 21:57 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6186
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
Taka mała historia mi się przypomniała.
Jedziemy w kolumnie 4 aut ze znajomymi z pracy na imprezę firmową- wszystkie 4 auta na nasłuchu CB. Staramy się trzymać razem. Pierwszy wyprzedził auto które jechało przed nami jakieś 50-60km/h, drugi wyprzedzam ja (jechałem Fabią 1.2) :hyhy: ... kierownik wyprzedzanego auta widząc że włączam kierunek, zaczął przyśpieszać.. jestem na jego wysokości i widzę że z podporządkowanej wyjechał jakichś maluch i toczy się ze mną cza czołówkę... szybka decyzja- zdążę- bo wyhamować na pewno nie dam rady.. gość z wyprzedzanego auta jeszcze przyśpieszył, zdążyłem jednak w ostatniej chwili go łyknąć (dosłownie o grubość lakieru). Co ciekawe, ten kierownik miał ok 40 lat i jechał z rodziną...
Na CB od razu pada pytanie: "misiek, uczymy chama pokory?".. "Jasssne"
I jechaliśmy dobre 10 minut ok 20km/h... dosłownie się toczyliśmy po drodze.. po całej drodze. :) a gość nie mogąc nas wyprzedzić dostawał pewnie białej gorączki..

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 22:02 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 270
Lokalizacja: kbr
Moje BMW: e21,e36,2xe46
Kod silnika: encoded
--=Łukasz=-- napisał(a):
są dwa pasy ruchu i wyprzedzają się dwie ciężarówki blokując oba pasy jedna jedzie 85 km/h, a druga 88 km/h i tak się ścigają przez trzy kilometry,

jeździłem troche tirem z wujkiem i widziałem co oni robią :/ wyzywki na CB, próby "spychanek", każdy rurke albo kija ma i kozacy wielcy. :/ Dowartościować sie chłopaki chcą masą tira :kwasny:
Pawelos napisał(a):
Nagle spogladam w lewo i widze wymijajacego mnie dumnie golfa, po prawicy tleniona blondi-disco nastka po prawicy lysy palant na oko 130 kilo zywej wagi z dumnym usmiechem spoglada na mnie z mina mowiaca
"Haaa wywalilem Bete..."

golf 1.6 albo calibra 2.0 i kozaki na drodze :cwaniak: "nienawidzą" BMW, chcą pokazać swoim blachowkrętom jakie to mają super auta ze spojlerami z tesco :wstyd:
ale i tak każdy z nich chętnie wsadziłby 4 litery w "znienawidzoną" Bume a jego laska jeszcze szybciej :rotfl:

[ Dodano: 28 Listopad 2007, 22:02 ]
--=Łukasz=-- napisał(a):
są dwa pasy ruchu i wyprzedzają się dwie ciężarówki blokując oba pasy jedna jedzie 85 km/h, a druga 88 km/h i tak się ścigają przez trzy kilometry,

jeździłem troche tirem z wujkiem i widziałem co oni robią :/ wyzywki na CB, próby "spychanek", każdy rurke albo kija ma i kozacy wielcy. :/ Dowartościować sie chłopaki chcą masą tira :kwasny:
Pawelos napisał(a):
Nagle spogladam w lewo i widze wymijajacego mnie dumnie golfa, po prawicy tleniona blondi-disco nastka po prawicy lysy palant na oko 130 kilo zywej wagi z dumnym usmiechem spoglada na mnie z mina mowiaca
"Haaa wywalilem Bete..."

golf 1.6 albo calibra 2.0 i kozaki na drodze :cwaniak: "nienawidzą" BMW, chcą pokazać swoim blachowkrętom jakie to mają super auta ze spojlerami z tesco :wstyd:
ale i tak każdy z nich chętnie wsadziłby 4 litery w "znienawidzoną" Bume a jego laska jeszcze szybciej :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 22:11 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 36
Posty: 1241
Lokalizacja: Jasło
Moje BMW: E36 318i
Kod silnika: M40B18
mtturbo napisał(a):
jeździłem troche tirem z wujkiem i widziałem co oni robią :/ wyzywki na CB, próby "spychanek", każdy rurke albo kija ma i kozacy wielcy. :/ Dowartościować sie chłopaki chcą masą tira


No ja zjeździłem tirem nawet więcej niż trochę z kuzynem i możecie wierzyć lub nie, ale oni odwalają na prawdę dobrą i ciężką robotę, a plewy zdarzają się tak samo za kierownicami tirów, jak i BMW... W każdym razie ja nic nie mam do chłopaków z tirów, jeżeli jesteś wobec nich spoko to oni nie dadzą Ci zrobić krzywdy na drodze... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 22:33 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 3023
Lokalizacja: zachodniopomorskie
--=Łukasz=-- napisał(a):
Albo sytuacja na autostradzie, są dwa pasy ruchu i wyprzedzają się dwie ciężarówki blokując oba pasy jedna jedzie 85 km/h, a druga 88 km/h i tak się ścigają przez trzy kilometry, zamiast odpuścić i dać się wyprzedzić temu co ma wyżej zawieszony odcinacz, a następnie spokojnie jadechać jeden za drugim.
to jeszcze nic... rok temu jechałem 10 dośc duzy ruch był akurat bo w okolicy świąt. przedmną trzy tiry w kolejce ostani zaczyna wyprzedzać bardzo długo to trwało wychylam sie zza nich czysto zaczynam wyprzedzać to ten który teraz jest ostatni na lewy pas i sam wyprzedza, doczłapał sie i jak tylko było troszke miejsca ostani znowu wyprzedza.... nie wiem co im odbiło ale kilkanaście razy powtarzali manewr :cenzura:oczywiście co chwila Ci wyprzedzani muszą hamowac bo coś z naprzeciwka jedzie i ich kumpel by sie nie zmiescił :mur: :mur:

_________________
[you] zobacz moje qp
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=26102#26102 - nowe zdjĂŞcia w galeri



Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 23:11 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 270
Lokalizacja: kbr
Moje BMW: e21,e36,2xe46
Kod silnika: encoded
--=Łukasz=-- napisał(a):
No ja zjeździłem tirem nawet więcej niż trochę z kuzynem i możecie wierzyć lub nie, ale oni odwalają na prawdę dobrą i ciężką robotę,

u mnie na osiedlu 5 tirów :) więc wiem jak to wygląda z każdej strony :)
Ukasz napisał(a):
przedmną trzy tiry w kolejce ostani zaczyna wyprzedzać bardzo długo to trwało wychylam sie zza nich czysto zaczynam wyprzedzać to ten który teraz jest ostatni na lewy pas i sam wyprzedza, doczłapał sie i jak tylko było troszke miejsca ostani znowu wyprzedza.... nie wiem co im odbiło ale kilkanaście razy powtarzali manewr

monotonna podróż usypia :) zawsze to jakaś pobudzająca atrakcja :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 listopada 2007, 23:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 873
Lokalizacja: Lublin/ Warszawa
Moje BMW: 325
fakt... BMW mam od ok 3 m-cy to jak trafi sie jakas cali albo golf na swiatlach to od razu gazuja swoje super bryki, i ruszajaj zpiskiem opon a ja swoja predkoscia sobie jade w swoja strone, nie ma co sie scigac z idiotami, po za tym co do tirow to wiele sytuacji mialem ze pomogil ale tez utrudnili zycie...

_________________
Obrazek
http://bmwmotorsportklub.eu/ lubelski klub BMW


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL