OK, z tego co wiem to w trybie auto faktycznie samochód stara się jak najszybciej osiągnąć żądaną temperaturę a później ją utrzymuje, ale czy przy wyłączonym trybie auto jest tak samo? Nie powinno wiać po prostu stałą temperatura jaką się ustawi?
no dałem nawet na 32 stopnie żeby to sprawdzić ale dalej wiało zimnym...

Jeżeli faktycznie nie ma znaczenia czy tryb auto jest włączony czy nie, to może po prostu w aucie było więcej niż 32 stopnie i wtedy Twoje słowa znajdują tu potwierdzenie, bo samochód faktycznie może chciał zmniejszyć jak najszybciej temperaturę wewnątrz samochodu do tych 32 stopni, fakt że sprawdzałem to na dość krótkim odcinku i może faktycznie wnętrze auta nie zdążyło odpowiednio się ochłodzić...
Jednak nurtuje mnie kwestia tego, że jeżeli bez względu czy tryb auto jest włączony czy nie samochód będzie dążył do jak najszybszego dojścia do żądanej temperatury, to po co w ogóle jest opcja wyłączenia tego trybu jak działanie zostaje takie samo?
Wydaje mi się logiczne, że przy wyłączeniu trybu auto, samochód powinien podawać stałą temperaturę którą się ustawi na wyświetlaczu.