BMW Sport

Pisał o 5w30 motula,zrób mu płukankę

Własnie się nad tym zastanawiałem czy by nie zrobić. I wtedy jaki olej zalać po plukance? Myślałem nad FUCHS TITAN GT1 PRO C-3 5W30 niby bardzo dobrze czyści nagar.

Ogolnie po nafcie wydawało się ze jest lepiej bo nie śmierdziało olejem i nie kopcił na niebiesko ale gdy dolałem ten brakujący litr to obiawy wróciły. Gosc wczesnej jeździł na totalu 10w 30. przez dwa lata zrobił nia 100tys bo sprawdziłem w książce od gazu kiedy był założony i z jakim przebiegiem.

Rozkręcanie silnika to ostateczność,dobrze robi robote shell 5w30żeby nie iść za bardzo w koszty,na efekt i tak trzeba poczekać jeżeli chwyciło je delikatnie.Przez dwa lata na 10w30 syfu się zrobiło troche

Myślisz ze płukanie coś pomorze? A ogolnie jest możliwość ze coś nie tak jest z głowicą albo zaworami?

Olej w porządku. Ciężko powiedzieć co mu jest bo nie możemy ocenić roboty mechanika, tak jak mówiłem, że jeśli zrobił ok to pewnie pierścienie na tłokach.
Można jeszcze zwalić kolektor wydechowy i zobaczyć w głowicy czy problem jest na wszystkich cylindrach czy na konkretnym, poznać to będzie można po zaolejonym i zasyfionym kanale wydechowym. Tak samo ocena stanu świec zapłonowych- od tego w sumie łatwiej zacząć.

Tak na prawdę jeśli zostały prawidłowo wymienione uszczelniacze to może być wszystko a tego można dowiedzieć się tylko po rozbiórce silnika, wtedy widzimy uszczelkę pod głowicą a samą głowicę oddajemy na sprawdzenie szczelności itp, dół tak samo- nie rozbierzemy to się nie dowiemy.

No własnie zapomniałem napisać ze świece są czyste..

No więc czeka Cię zrzucenie głowicy i test tak na start, jeśli głowica jest ok to szukać przyczyny w dole. Tak widzę tą całą sytuację.

Wyjścia innego chyba nie mam. Albo pojeździć jeszcze i zobaczyć co będzie się dzialo

Zrobiłeś tę płukankę tak? No jeszcze mógłbyś spróbować zalać cylindry jakimś dobrym środkiem i przepłukać komorę kręcąc silnikiem ale znowu lipa jak olej wymieniony.. trzeba byłoby go spuścić i zostawić korek odkręcony od spuszczania żeby też środek zleciał. Ten berner jest serio mocny, jak dostałem nim po gałach to myślałem, że stracę wzrok i skóra piekła strasznie więc poczułem moc na własnej skórze haha i jeszcze jedna uwaga: jeśli chcesz jeszcze pojeździć i obserwować to zalecam jazdę na benzynie i to albo np. verva albo dodać dodatek do paliwa czyszczący jakiś ja też tak zrobiłem po całym zabiegu- starałem się najdokładniej jak mogę usunąć nagar bo lpg nie ma właściwości czyszczących w przeciwieństwie do nawet zwykłej benzyny.

Płukanki nie robiłem. Jak kupiłem samochód to zmieniłem olej na motul 5w30. Później postawiłem do mechanika na zmianę uszczelniaczy. I było możne z 2 litry oleju bo resztę spalił. Wiec żeby było taniej to kupiłem tego texaco i ta resztę motula spuściłem bo i tak był brudny. Jeździłem z tydzień na tym texaco okazało się ze wymiana uszczelniaczy nic nie dala to spuściłem olej i zalałem cylindry na 2 dni nafta. Po 2 dniach zalałem spowrotem olej i była poprawa bo nie śmierdziało spalonym olejem i na niebiesko nie kopcił tylko biało. Wczoraj dolałem litr bo bylo troche malo i znowu zaczęła kopcić na niebiesko i śmierdzi olejem

Zajeździłeś pewnie silnik przez te uszczelniacze i aż takie braki oleju. Mimo to objawy typowe dla uszczelniaczy mam tak samo w mercedesie- gdy poziom oleju jest w normie albo pod max do zużywa więcej oleju i bardziej dymi, jeśli jest minimum efekty są mniejsze ale jeśli jeździłeś na 2L oleju to już wszystko powinno być jasne.

Tylko ze kontrolka o zbyt niskim poziomie oleju się zapaliła dopiero wtedy.I na bagnecie było minimum. Jak spuściłem to było z 2-2,5 L. I duzo tak nie jeździłem.

Nie wiadomo jeszcze co działo się w rękach poprzedniego właściciela... Ostatni mój pomysł to czy nie przegrzałeś tego silnika kiedyś?

nie powinno zaszkodzić,gdy silnik jest zdrowy,lub mogą zaczynać pojawiać się nowe problemy które poprzedni właściciel nie usuną właściwie lub próbował zataić.Za mało jest szczegółów żeby zakładać że coś jest dobre a coś zepsute,narazie zrobiłbym płukankę i wlał świeżego oleju,pojezdził jakiś czas i pilnował stanu płynów i ich temperatury

Ja na pewno nie przegrzałem bo nawet nie miałem kiedy. kopiłem go na początku grudnia i zrobiłem do teraz z 2 tys km.

Chociaż też z tą kontrolką i stanem minimum bez ok 2L na prawie 4L oleju to bardzo dziwne, w Mercedesie 4.3 V8 którego też mam gdzie mieści się 8L oleju, stan minimum jest gdy brakuje 1L oleju, wtedy też jest informacja na BC aby dolać 1L oleju czyli tak jakby zapala się kontrolka oleju bo tam jej nie ma tylko na wyświetlaczu pojawiają się komunikaty.
Dobra mój pomysł jest taki abyś jeszcze powalczył z nagarem i ew. zrobił płukankę i jeździj jak na razie tylko na benzynie z dodatkiem, czasami przepal ją dobrze na rozgrzanym oczywiście silniku. Jeśli nie pomoże to trzeba rozbierać bo marnie widzę to po jeździe na półsyntetycznym totalu 10w40 i jeszcze gdzie u Ciebie np. brakowało 2L oleju a nie wiadomo jak u poprzedniego właściciela. Każdy etap rozbierania będzie wyjawiał swoje sekrety.

Tak własnie kolego zrobię. I będę obserwował co się dzieje. Dzięki za zainteresowanie

Pisz na bieżąco,każdy objaw złej lub dobrej pracy silnika jest wskazany aby tu zamieścić