BMW Sport

Witam, mam dość dziwny problem z automatem w e53 3.0d (skrzynia zf).
Jadąc z rana, gdy auto jest nie zagrzane, zdarza się że z 1 na 2 i 2 na 3, lubi tak dziwnie podszarpywać skrzynia, generalnie dusi trochę auto, występuje dźwięk brzęczenia/tarcia, po chwili puszcza i auto dalej zmienia plynnie biegi, zawsze powtarza się to na zimnym silniku i w zakresie obrotow 1,5 do 2tys, objaw ten nie występuje za każdym razem gdy jadę, zdarza się że przez parę dni nic, a czasem non stop dzień po dniu. Gdy auto się zagrzeje, wszystko pracuje w porządku i bez zastrzeżeń.
Byłem już od speców BMW ale też nie potrafili tego namierzyć bo akurat podczas jazdy to nie wystąpiło u nich.
Oczywiście padną pytania czy olej wymieniałem? Oczywiście jeszcze nie... pytam Was dlatego żeby nie robić dwa razy tej samej roboty, w przypadku uszkodzenia np konwertera...

W tym roczniku są już skrzynie 6HP.
Mają te same dolegliwości co w E60 czy e65.

Jednym z nich jest konwerter, ale też są problemy z mechatroniką czy samą uszczelką do mechatroniki(pęka i olej ucieka bokiem do miski)

Na ciepłym silniku, jak jedziesz pod lekkie wzniesienie mając ok 1.5-1,7tys. obr. występuje jakieś falowanie obrotów?

Właśnie nie występuje żadne falowanie obrotów, ani przy 70km/h ani przy innych prędkościach, dolegliwość ustaje jak się auto zagrzeje, nawet nie bardzo ale jak już jest ciepłe, najczęściej takie zawahania powstają gdy podjeżdżam pod znaczne wzniesienie, staję i po chwili wyjeżdżam na prostą, gładką drogę to pierwsze zmiany biegów (czasem 1 na 2 a czasem 2 na 3), powodują tę dolegliwość na dosłownie 1-2s i ustaje, wygląda na to że jak auto ma dużo większe obciążenie i zmienia się ono nagle na dużo lżejsze to te objawy wychodzą.
Byłem dziś jeszcze u mechanika na jeździe próbnej razem z nim, wywołałem to "zjawisko", stwierdził że może to być wina skrzynki rozdzielacza napędu, bądź właśnie coś z skrzynią automatyczną, fakt po sprawdzeniu jest tam dość przepracowany olej i przy wymianie oleju ma ocenić stan samej skrzynki pod względem opiłków, gdyż ona się zużywa a olej w niej powinno się wymieniać podobno co 70tys i robić adaptacje, ale to dopiero w przyszłym tygodniu...

A co Wy o tym sądzicie?