BMW Sport

Ceramizery i inne tego typu rzeczy można dodawać do silników które są ogólnie w dobrej kondycji tylko mają jakiś tam już przebieg. Dodanie pomoże w tym, zeby silnik przeżył bez remontu jeszcze kilkadziesiąt a moze i kilkaset km bez remontu.
Ale na pewno nie jest to magiczna naprawa silnika za 50czy 100zł. Wiadomo, że w sieci można znaleźć opinie, że ktoś tam mial silnik który kopcił, prychał, kichał, a nawet nie miał już połowy tłoków, ale po zalaniu magicznym "spermixem" tłok odrósł, a silnik dostał 40 koni więcej niż fabryka dała ;P

plukanka da wiecej koni niz 5 czy 10 niekiedy... jak sa grzyby na pierscieniach a zamiast tego ceramizator'a to lepiej sobie kupic olej z dodatkiem MoS2 lub grafitem takim jak w smarach dawali... i wlać to do golfiny 1.4 1.6 czy innego zajezdzonego "bydlaka", to pojezdzi az buda sie zamieni w rdze...

http://www.forum.alfaholicy.org/zalacznik/145_146_155_a/36378d1318165202-stosuje_ktos_olej_motul__silnika_benzyna-titan_cfe_mc_sae_10w40__2.pdf <--- polecam coś co działa w praktyce do takich zjeżdżonych i zajeżdżonych aut (500kkm+)

http://olejefuchs.pl/fuchs-titan-cfe-mc ... 4-ltr.html

Grzyby przeważnie rosną w lesie ,zmiana na gorszy jakościowo olej to nie sposób na naprawę tylko maskowanie już istniejącego problemu.

ale który gorszy? jakościowo to to przebija inne HC MC, do golfa zamiast lać ceramizatora to lepiej taki olej wlac dluzej golf pojezdzi... czy jakis tam inny prosty silnik. lepiej zrobic normalna plukanke i dac tego typu olej w zjezdzonym ale jezdzacym aucie niz inwestowac w tego typu chemie jak ceramizator.

ceramizer sie wlewa w zaleznosci od ilosci kilometrow w twoim wypadku jak masz ponad 250tys to uzywa sie 2- 3 sztuki to jest od 150 do 200zl ale cisnienie masz oki wiec mnie sie zdaje ze to nie pomoze wina tkwi gdzie indziej , ja np. mam cieknacy silnik zalalem go polsyntetykiem a byl zwykly rezultat? cichszy silnik plus po tym oleju jak czytalem b. dobrze czysci silnik no i nie stety to prawda leje sie z biedaka xd i tak zastanawiam sie jak naprawic go nie wkladajac juz w niego bo ni eoplacalne mysle nad klejami uszczelniajacymi by uszczelnic go z zew. typy cx czy tam pospolity twardszy poxipol

relu82, nie lepiej wymienic te pare uszczelek?

trzeba byc p......... w glowe przez konia żeby wlać 3 ceramizery do silnika m52 m54 itd i jezeli to ma pomoc np w golfie albo m43 zrobic wiekszy przebieg niz na oleju z duza iloscia cynku, dwusiarczku czy grafitu zabobony

tak jak mowilem nie oplacalne w moim wypadku silnik juz jest cinizna musial bym go szlifowac i po wymieniac oringi nie oringi praktycznie remont silnika juz lepiej kupic jakis nowy wiekszy ,a tego co mam to jak to mowia modeluje go i zobaczymy co z niego wyjdzie

napisalem wedlug instrukcji a jak w praktyce? jesli załóżmy 1 pomogl i widac to i 2 nie zaszkodzi

a może na samym ceramizerze jeździć

xd heheh sluchaj dzis sie jezdzi nawet na wodzie i najlepsza podobno deszczowka to czemu nie nowa technologia na ceramizerze;p

Szybkie pytanie, co do tych płukanek. To je można stosować przy każdym przebiegu ? Czy może być tak że dojdzie do rozszczelnienia silnika jak wypłucze za duzo?
Mam M57d30 184kucy, prawie 300 000 i ciagle na pelnym syntetyku jade. Chce sprobować płukanki

no wlasnie jak za zadki to moze lac sie z silnika;] jak masz stary olej? to wlej nowy pol syntetyk ktory czysci i wsio i bedziesz widzial czy sie leje i filter nowy

Dość duże zużycie civic z uszkodzonym pierścieniem na jednym cylindrze mniej bierze. Żeby wykluczyć mechaniczne uszkodzenie silnika można wykonać prosty test. Sadzasz kogoś za sterami na luzie gazuje, a Ty obserwujesz spaliny czy są fioletowe. Jak jest fioletowy dym wykręcasz świece i patrzysz które elektrody są zalepione olejem. Jeżeli wszystkie świece mają kolor jasno brązowy to mechaniczne uszkodzenie silnika odpada.

Teoria z zalepionym spływem w bagnecie mocno naciągana. Dla przykładu odma w m50 idzie prosto do dolotu i oleju nie bierze. Do tego miałem w 528i zatkany odpływ i nic sie nie działo.

przebija chyba głupotą marketingowców jeżeli dajesz już taki przykład to powiem że ludziska wlewali do tego typu samochodów różne oleje nawet takie stosowane w sam.ciężarowych,kwestie smarowania w zimie przy pierwszym rozruchu itd.to już pomijam bo mnie brzuch boli ze śmiechu.Przypomina się hasło domorosłych mechaników "panie jaki przebieg?ee to już cza 10 albo lepiej 15w ,albo się ktoś decyduje na wymiane silnika albo go naprawia ,bo na budyniu w misce silnikowi nie jest do zdrowia

Ja slyszalem,ze woda czyni cuda. Na rozgrzanym silniku przez wlew oleju zalewasz po brzeg i czekasz az wyparuje. Samoistny remont, przestaje brac olej.

10w40 to jeszcze nie budyn nie przesadzajmy kiedys ludzie jezdzili na mobilach 10w40 (olej jest z molibdenem) i nadal to robia. nie mowie zeby to lac do wszystkich bmw ale w prostych silnikach czemu nie... u mnie astra g przejezdzila 250 tys km na tym. w moim miescie masa osob zalewa do tego typu silnikow jakies np maxlife 10w40. wlewam im to do silników i na takich jezdzą od lat. tam gdzie można nie ma żadnych przeciwskazań. to dziala na tej samej zasadzie. smarowanie w zimie przy rozruchu to najmniejszych problem, dlatego ze taki olej mc 10w40 jest wlasnie z grafitem i np dwusiarczkiem molibdenu. problem jest tylko taki zeby zrobic olej ktory ma male czastki ktore nie odkladaja sie we filtrze, ale cały czas są w oleju. zawiera tez duzo cynku. po 2000km jazdy zabezpiecza to silnik. przebieg nie ma znaczenia. oleje tego typu sa drozsze niz zwykle syntetycznye HC o 40%. to sa wlasnie oleje do ciezarowek z homologacja do osobowych i dostawczych obciazonych. taki olej ma przedluzyc zywotnosc silnika i to robi. cynk, dwusiarczek i grafit chroni skutecznie i jest to realna ochrona którą widać po rozebraniu tych samych silnikow np w autach dostawczych. mocno tez wycisza. Aktualnie od 15 lat robie codziennie do 100km silnikiem miedzy innymi autem ze sttarym silnikiem z 89r.
Zasada jest prosta, żeby wałek i dół silnika był chroniony musi być w oleju duża ilość cynku, a jak bedzie molibden i grafit to jeszcze lepiej. Jak ktos powie, ze to nic nie daje to niech np w mechanice odkreca wzystko na sucho zamiast stosowac odrdzewiacze i penetratory z dwusiarczkiem i niech nie uzywa ich do smarowania mechanizmow tylko zwykly olej lub smary jak takie skuteczne Taki olej nie kosztuje wtedy 60zl tylko 100-wkę i moze chronic lepiej kilka razy dluzej. Prawdziwe oleje tego typu wyciszają też silniki i przy samym rozruchu po przejechaniu kilku tysiecy km nie ma się czego bać, części mają już warstwę dodatków na sobie.

racja też tak robie. trzeba sprawdzic te narośla, bo mogą być ładne "grzyby" na elektrodach... - to jest podstawa kazdy powinien znać swój silnik i takie rzeczy obserwować

pawelos666,widac ze zostały stare przyzwyczajenia u niektórych lub sa oporni na nowe technologie,słuchając szwagra lub wujka kolegi taty bo tak powiedzieli i wlewają nieodpowiedni olej np fuchs od cięzarowek do osobowego.jednym słowem olej powinien byc odpowiedni i tego się nalezy trzymac

fuchs ma teraz aprobaty do osobowek, korzysta tylko z technologii do ciezarowek ale maja olej z grafitem i dwusiarczkiem teraz ktory mozna wlac do osobowki. spelnia normy dla osobowek i duzo lepiej pracuje niz o 40zl tanszy o tej samej lepkosci - wycisza mocno.